-
1. Data: 2002-02-23 22:30:37
Temat: w nawiazaniu do blednego kola !!!
Od: "millo" <m...@p...wp.pl>
Cze!
I w takim właśnie układzie żyjemy. Trzeba wreszcie przerwać to koło bo
inaczej nas porozjeżdża, a jesli nie nas to nasze dzieci lub wniuki
!!!!!!!!!!!!!!!111
-
2. Data: 2002-02-24 20:04:04
Temat: Re: w nawiazaniu do blednego kola !!!
Od: <m...@p...onet.pl>
Czesc!
Czesto widze ogloszenia typu zatrudnimy "projektanta /
programiste". Tak sie troszke zastanawiam, przeciez to jednak dwa
dosc rozne stanowiska gdzie wymagane sa inne umiejetnosci.
Mozna byc dobrym programista, a zlym projektantem i odwrotnie.
Ponadto nawet w srednim projekcie jest dla projektantow tyle
pracy, ze juz pewnie nie starczy im czasu by zajac sie
programowaniem. Oczywiscie pomijam sytuacje, gdy od czasu do
czasu trzeba cos wyjatkowo pilnie skrabnac.
Wydaje mi sie, ze w tych wszystkich ofertach poszukiwani sie po
prostu programisci, a by ladniej wygladalo, rowniez w papierach
firmy, pisze sie projektant. Ponadto czesto to projektowanie
wyglada tak
- wymysl to i to
- gosc bierze, skrobie sie w glowe, nie gada nawet z klientem,
tylko cos tam proponuje
- pisze raport na dwie kartki, 80 proc. wiedzy ma wglowie
- programuje, zmienia piec razy koncepcje
i wsio
jakos takie laczone oferty mnie raza, nie wiem moze przesadzam,
ale jestem ciekawy waszego zdania
-
3. Data: 2002-02-25 09:33:15
Temat: Re: w nawiazaniu do blednego kola !!!
Od: "millo" <m...@p...wp.pl>
This is a multi-part message in MIME format.
------=_NextPart_000_005C_01C1BDE5.AD74FBD0
Content-Type: text/plain;
charset="utf-8"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
>U=C5=BCytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl>
>>Piszesz albo z perspektywy studiow, albo jkiejsc duzej firmy typu =
Prokom,
>>gdzie sa role analityka/projektanta/programisty odzielone. W malaych =
firmach
>>z powodow finansowych jest sie jednoczesnie w kazdej z tych funkcji. =
Nie
>>stosuje sie zadnych metodologii w sposob uporzadkowany, za to =
rozmawia sie z
>>klintem caly czas. Teraz zreszta pracuje nie w malej firmie, a w =
calkiem
>>duzym portalu i wyglada to zreszta dosc podobnie.
>i myslisz, ze to dobrze?
Zale=C5=BCy dla kogo.
>z moich obserwacji wynika, ze lepiej zrobic dobry projekt, bo
>pozniej implementacja idzie blyskawicznie, niz odwrotnie,
>najpierw implementowac, a potem mnostwo poprawiac, rowniez potem
>serwis jest duzo drozszy
A wiesz ile kosztuje takie projektowanie ?!
>oczywiscie wszystko zalezy od projektu, jesli jest maly pewne
>elementy projektu mozna potraktowac dosc ogolnie
>na koniec mala zlota mysl - nie mam ogromnych doswiadczen, ale
>wydaje mi sie, ze niewielu informatykow na naprawde zylke do
>projektowania, jak sadzicie? czy ciezko znalezc na rynku pracy
>dobrego projektanta?
Procenowo na pewno bo niby czemu mia=C5=82oby by=C4=87 inaczej. Nie =
ka=C5=BCdy g=C3=B3rnik jest sztygarem itp itd. Acz dla mnie jest raczej =
brak zapotrzebowania na autentycznych projektant=C3=B3w w Polsce.
------=_NextPart_000_005C_01C1BDE5.AD74FBD0
Content-Type: text/html;
charset="utf-8"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
=EF=BB=BF<!DOCTYPE HTML PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.0 Transitional//EN">
<HTML><HEAD>
<META http-equiv=3DContent-Type content=3D"text/html; charset=3Dutf-8">
<STYLE>BLOCKQUOTE {
COLOR: green
}
BLOCKQUOTE BLOCKQUOTE {
COLOR: red
}
BLOCKQUOTE BLOCKQUOTE BLOCKQUOTE {
COLOR: orange
}
BLOCKQUOTE BLOCKQUOTE BLOCKQUOTE BLOCKQUOTE {
COLOR: gray
}
:link {
TEXT-DECORATION: none
}
:visited {
TEXT-DECORATION: none
}
:active {
TEXT-DECORATION: none
}
:hover {
FONT-WEIGHT: bold! important
}
</STYLE>
<META content=3D"MSHTML 6.00.2713.1100" name=3DGENERATOR></HEAD>
<BODY bgColor=3D#ffffff>
<DIV><FONT size=3D2></FONT> </DIV>
<BLOCKQUOTE dir=3Dltr=20
style=3D"PADDING-RIGHT: 0px; PADDING-LEFT: 5px; MARGIN-LEFT: 5px; =
BORDER-LEFT: #000000 2px solid; MARGIN-RIGHT: 0px">
<DIV>U=C5=BCytkownik "Piotr" <<A=20
=
href=3D"mailto:p...@p...onet.pl">pierrek_@priv
4.onet.pl</A>></DI=
V>
<BLOCKQUOTE=20
style=3D"PADDING-LEFT: 5px; MARGIN-LEFT: 5px; BORDER-LEFT: #000000 2px =
solid">
<DIV>Piszesz albo z perspektywy studiow, albo jkiejsc duzej firmy =
typu=20
Prokom,</DIV>
<DIV>gdzie sa role analityka/projektanta/programisty odzielone. W =
malaych=20
firmach</DIV>
<DIV>z powodow finansowych jest sie jednoczesnie w kazdej z tych =
funkcji.=20
Nie</DIV>
<DIV>stosuje sie zadnych metodologii w sposob uporzadkowany, za to =
rozmawia=20
sie z</DIV>
<DIV>klintem caly czas. Teraz zreszta pracuje nie w malej firmie, a =
w=20
calkiem</DIV>
<DIV>duzym portalu i wyglada to zreszta dosc =
podobnie.</DIV></BLOCKQUOTE>
<DIV>i myslisz, ze to dobrze?</DIV></BLOCKQUOTE>
<DIV dir=3Dltr>Zale=C5=BCy dla kogo.</DIV>
<BLOCKQUOTE dir=3Dltr=20
style=3D"PADDING-RIGHT: 0px; PADDING-LEFT: 5px; MARGIN-LEFT: 5px; =
BORDER-LEFT: #000000 2px solid; MARGIN-RIGHT: 0px">
<DIV>z moich obserwacji wynika, ze lepiej zrobic dobry projekt, =
bo</DIV>
<DIV>pozniej implementacja idzie blyskawicznie, niz odwrotnie,</DIV>
<DIV>najpierw implementowac, a potem mnostwo poprawiac, rowniez =
potem</DIV>
<DIV>serwis jest duzo drozszy</DIV></BLOCKQUOTE>
<DIV dir=3Dltr>A wiesz ile kosztuje takie projektowanie ?!</DIV>
<BLOCKQUOTE dir=3Dltr=20
style=3D"PADDING-RIGHT: 0px; PADDING-LEFT: 5px; MARGIN-LEFT: 5px; =
BORDER-LEFT: #000000 2px solid; MARGIN-RIGHT: 0px">
<DIV>oczywiscie wszystko zalezy od projektu, jesli jest maly =
pewne</DIV>
<DIV>elementy projektu mozna potraktowac dosc ogolnie</DIV>
<DIV><FONT color=3D#000000 size=3D2></FONT> </DIV>
<DIV>na koniec mala zlota mysl - nie mam ogromnych doswiadczen, =
ale</DIV>
<DIV>wydaje mi sie, ze niewielu informatykow na naprawde zylke =
do</DIV>
<DIV>projektowania, jak sadzicie? czy ciezko znalezc na rynku =
pracy</DIV>
<DIV>dobrego projektanta?</DIV></BLOCKQUOTE>
<DIV dir=3Dltr>Procenowo na pewno bo niby czemu mia=C5=82oby by=C4=87 =
inaczej. Nie ka=C5=BCdy=20
g=C3=B3rnik jest sztygarem itp itd. Acz dla mnie jest raczej brak =
zapotrzebowania na=20
autentycznych projektant=C3=B3w w Polsce.</DIV></BODY></HTML>
------=_NextPart_000_005C_01C1BDE5.AD74FBD0--
-
4. Data: 2002-02-25 13:51:00
Temat: Re: w nawiazaniu do blednego kola !!!
Od: <m...@p...onet.pl>
On Mon, 25 Feb 2002 08:47:06 +0100, ErkA
<N...@p...onet.pl> wrote:
No wiec tak dziatki zadzwonilem do kasy chorych (bo wlasnie to mnie
interesilo) powiem krotko bosz co za poraniona instytucja....
co prawda 3 miechy nie minely od ostatnie pracy, ale jak cos to
wpisowe 460 plz + z gory 180 plz haraczu! argh co za kraj, nie dosc,
ze jeszcze haracz to musze wyslac na poczcie (lub w zusie whatever i
tak w kolejce trza odstac swoje) zaplacic, przyjsc z dowodem i
swiadectwem pracy itp....
Narodzilo mi sie pytanie, co sie dzieje z pieniedzmi jak pracuje a nie
choruje kur^%^&*(&^*&*& po prostu legalni zlodzieje argh...
(to bylo pytanie retoryczne ;-))) ale jestem zly ze chyba zarejestruje
sie jako bezrobotny a dzielo to nie swiadczenie pracy ;-))))))
rafi
-
5. Data: 2002-02-25 22:21:29
Temat: Re: w nawiazaniu do blednego kola !!!
Od: "millo" <m...@p...wp.pl>
To przeczytaj uważnie. Brianna chciała, by ją ocenić i ta ocena wypadła dla
niej fatalnie.
Wszyscy rekrutujący mają dziś nadmiar pracowników. Pierwsza selekcja -
ortografia, czystość zapisu, itp, itd. Cokolwiek jest źle, życiorys trafia
do kosza. Przecież i tak do kolejnej selekcji dociera kilkaset innych cv.
Jeśli ktoś robi takie błędy ortograficzne jak Brianna, to trudno się dziwić,
że szuka pracy od dłuższego czasu i nie dostaje odpowiedzi.
Ja się nie czepiam, po prostu taka jest rzeczywistość.
> Wybacz, Lenko, ale moim zdaniem zwyczajnie sie czepiasz. Jedyne bledy
> ortograficzne, ktore zauwazylam w mailu Brianny, to brak wielkich liter w
> niektorych miejscach. Jest tez pare bledow interpunkcyjnych i
skladniowych.
>
> Pozdrawiam
> ann
>
>
-
6. Data: 2002-02-27 09:43:13
Temat: Re: w nawiazaniu do blednego kola !!!
Od: "MerlinXP" <M...@p...onet.pl>
Nie będę publicznie dyskutował i zapychał wam kont.
Każdy ma tutaj dobrą okazję, żeby mnie wyśmiać
- i niech mu to wyjdzie na zdrowie.
Jak się nie interesujecie to nie czytajcie - proste i logiczne
pozdrawiam
Przemek G.
-
7. Data: 2002-02-27 21:06:22
Temat: Re: w nawiazaniu do blednego kola !!!
Od: "millo" <m...@p...wp.pl>
> A ty przeczytales poprzednie posty i wiesz o czym tu mowimy, czy czytasz
> wyrywkowo??? WW przyklad ma udowodnic, ze dwa lata temu latwiej bylo znalezc
> prace czlowiekowi, ktory posiadal jakies umiejetnosci, ale nie byl alfa i
> omega w tym temacie (wiadomo, absolwent).
Z uwaga sledzilem caly watek. Uwazam go nawet za jeden z najciekawszych od
dluzszego czasu.
Natomiast nie przemawia do mnie argument, ze dwa lata temu bylo latwiej. 20
lat temu bylo jeszcze latwiej. A 30 lat temu wcale nie bylo problemu ze
znalezieniem pracy. I co? Spodziewasz sie, ze przy rosnacych wymaganiach
rynku (klienci chca wiecej, szybciej, lepiej i taniej) wymagania pracodawcow
powinny utrzymywac sie na tym samym poziomie??? Albo z innej strony - jaka
wartosc prezentujesz soba na rynku pracy, skoro nie zalezy Ci na rozwijaniu
i doskonaleniu swoich umiejetnosci?
>Nie ganie pracodawcow, za
> wymagania znajomosci programow do DTP (Chociaz mysle, ze moznaby ograniczyc
> sie do polowy z nich) , ale Autocad i wyksztalcenie plastyczne???
Powiem tak. Nie sadze, zebys mial podstawy oceniac jakie umiejetnosci beda
Ci potrzebne w pracy, ktorej oferte czytasz. Mysle, ze ktos, kto umieszcza
ogloszenie okreslajace, jakimi programami i w jakim stopniu powinienes sie
poslugiwac, zeby poradzic sobie z obowiazkami wie to troche lepiej.
>Jakimi
> kwalifikacjami, bedzie trzeba sie okazac za nastepne dwa lata aby dostac
> prace?
Spiesze doniesc: dodatkowo, oprocz programu wektorowego, bitmapowego i do
skladu, przynajmniej: program 3D, podstawy HTMLa, cos do prostych animacji,
cos do tworzenia prezentacji. To oczywiscie w dziedzinie DTP/poligrafia.
> [...] Aha i nie mow mi ze nie wiem o czym pisze. Moj szwagier ma
> drukarnie i czasem gdy mial duzo zlecen, to troche mu w tym pomagalem. Nawet
> nie mial reklamacji (a moj zawod wyuczony to mechanik)
To na prawde nie wiesz o czym piszesz. Ja kiedys w wakacje pracowalem u
ciotecznego brata mojego dziadka przy zbieraniu jablek, ale nie czuje sie na
silach dyskutowac o stanie polskiego sadownictwa.
Acha! Tez nie bylo reklamacji. A jeden z moich wyuczonych zawodow to tez
mechanik.
> Pozdr.
> Lukasz
>
Rowniez pozdrawiam
MM
--
-
8. Data: 2002-02-28 06:40:03
Temat: Re: w nawiazaniu do blednego kola !!!
Od: M...@k...chip.pl (Macko)
>
> A czyzby juz powiadamiali????
>
> L.
a czyzby nie? DV2002 powiadamiaja w 2001 a DV2003 w 2002 itd. - poczytaj
troszke i nie zadawaj glupich pytan
--
-=-=-=-=-=-=-
** eReS **
-=-=-=-=-=-=-
-
9. Data: 2002-02-28 18:01:09
Temat: Re: w nawiazaniu do blednego kola !!!
Od: <m...@p...onet.pl>
Michal Mokosa <m...@2...com.pl> wrote in
news:B8A28905.AE05%michal@2studio.com.pl:
>> Idź na studia, które Cię interesują. Dobry specjalista (a trudno nim
>> zostać z dziedziny, która Cię nie interesuje) w każdej branży jest
>> ceniony i może dużo zarabiać.
>
> I to jest to. Jak bedziesz sie ksztalcil w kierunku, ktory Cie
> interesuje, ktory moze stac sie Twoja pasja, to masz duze szanse stac
> sie specjalista w tej dziedzinie w pelnym tego slowa znaczeniu. I
> wtedy bez problemu znajdziesz dobra prace.
> Poza tym duzo latwiej uczyc sie czegos, co Cie interesuje ;-)
Wyjąłeś mi to z ust. Ja trochę studiowałem na PW szumnie nazwany kieunek
Zarządzanie i Marketing, który okazał się zbitką zarządzamia, marketingu
oraz mechaniki i budowy maszyn. Efekt tego był taki że nie miałem ochoty
się tam pojawiać. Koniec końców zwinąłem manatki i wyniosłem się na
Informatyka, żałuje tylko że nie zrobiłem tego wcześniej. Dlatego autorowi
wątka radzę by się dobrze zastanowił co go interesuje i co chce robić w
życiu a następnie dokładnie przejżał oferty uczelni.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kuć <kuciak[AT]kuciak.prv.pl>
http://kuciak.prv.pl/polxnews/ - polonizacja Xnews'a