eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepropozycja wynagrodzenia w ofertach pracy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2004-02-26 05:48:03
    Temat: propozycja wynagrodzenia w ofertach pracy
    Od: "hovercraft" <c...@w...pl>

    Przegladam wlasnie oferty pracy w UK i jedno co mnie uderzylo, to ze
    elementem wiekszosci z nich jest propozycja wynagrodzenia, wiekszosc
    oferentow nie ukrywa tej informacjina samym poczatku.
    Co o tym sadzicie, bo moim zdaniem jest to dobre rozwiaznie, zdzylo misie
    przejsc caly proces rekrutacyjnym po czym okazalo sie ze wszystko ladnie
    pieknie ale wynagrodzenie to niestety mi nie odpowiada.



  • 2. Data: 2004-02-26 06:39:29
    Temat: Re: propozycja wynagrodzenia w ofertach pracy
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia Thu, 26 Feb 2004 06:48:03 +0100, "hovercraft"
    <c...@w...pl> zakodował:

    >Co o tym sadzicie, bo moim zdaniem jest to dobre rozwiaznie, zdzylo misie
    >przejsc caly proces rekrutacyjnym po czym okazalo sie ze wszystko ladnie
    >pieknie ale wynagrodzenie to niestety mi nie odpowiada.

    W większości innych krajów pracodawcy szanują czas (i swój i
    kandydatów). A płaca jest ważnym kryterium decyzyjnym, więc na
    pierwszym etapie mogą odsiać kandydatów o wyższych aspiracjach
    finansowych i skupić się na pozostałych kryteriach.

    Uważam, że pracodawcy, którzy nie podają oferowanej płacy (widełek)
    mają spiskową teorię dziejów - boją się konkurencji (która i tak wie,
    jak się płaci w branży) czy tego, że pracownik dostanie więcej, niż
    mógłby dostać. Tylko, że pracownik, który dostanie mniej i się
    dowiaduje, że ludziki siedzące dookoła, robiący to samo zarabiają 50
    czy 100% więcej poczuje się oszukany, będzie miał żal, zestresuje się
    i albo pójdzie po podwyżkę, albo poszuka nowej pracy.

    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775
    e-mail Rot13 coded


  • 3. Data: 2004-02-26 07:07:54
    Temat: Re: propozycja wynagrodzenia w ofertach pracy
    Od: "hovercraft" <c...@w...pl>

    Dokladnie sie z toba zgadzam, ci (pracodawcy) ktorym wydaje sie ze osiagna
    cos poprzez niewiedze czy ukrywanie informacji przed pracownikami w koncu
    sie na tym przejada.
    No ale niektorzy maja blade pojecie o zarzadzaniu ludzmi, nie zebym ja mial
    duzo wieksze ale gdy raz poruszylem temat motywacji i uslyszalem ze
    wystarczajaca motywacja jest fakt, ze moge pracowac to juz do tematu nie
    wracalem :)
    > Uważam, że pracodawcy, którzy nie podają oferowanej płacy (widełek)
    > mają spiskową teorię dziejów - boją się konkurencji (która i tak wie,
    > jak się płaci w branży) czy tego, że pracownik dostanie więcej, niż
    > mógłby dostać. Tylko, że pracownik, który dostanie mniej i się
    > dowiaduje, że ludziki siedzące dookoła, robiący to samo zarabiają 50
    > czy 100% więcej poczuje się oszukany, będzie miał żal, zestresuje się
    > i albo pójdzie po podwyżkę, albo poszuka nowej pracy.



  • 4. Data: 2004-02-26 13:29:41
    Temat: Re: propozycja wynagrodzenia w ofertach pracy
    Od: "KT" <s...@w...pl>


    "hovercraft" <c...@w...pl> wrote in message
    news:c1k60b$q7i$1@sunflower.man.poznan.pl...
    : Dokladnie sie z toba zgadzam, ci (pracodawcy) ktorym wydaje sie ze osiagna
    : cos poprzez niewiedze czy ukrywanie informacji przed pracownikami w koncu
    : sie na tym przejada.

    ...ja tez wrzuce swoje 3 grosze. Bedac kiedys na rozmowie rekrutacyjnej w
    jednej z duzych i dosc znanych firm w branzy fmcg jak zwykle padlo pytanie
    "ile chcialby pan zarabiac" po przedstawieniu mojej oferty ja zapytalem sie
    czy jest odpowiadajaca im stawka ? i jak zarabia sie na stanowisku o ktore
    walczylem. w odpowiedzi uslyszalem "okolice sumy jaka pan wymienil". ale
    dodam, ze wczesniej zorientowalem sie ile w tej akurat firmie sie zarabia.
    natomiast na innej rozmowie w innej firmie gdy moj rozmowca uslyszal pytanie
    ile sa mi w stanie zaoferowac zrobil taka mine jak bym zapytal sie
    conajmniej o dlugosc jego przyrodzenia...
    po chwili zastanowienia rzekl "to moze przejdzmy dokolejnego pytania a to
    wyjasnimy sobie innym razem"
    oczywiscie 'innego' razu nie bylo, moze bylem zbyt odwazny??? no nie wiem, w
    kazdym badz razie rowniez zgadzam sie z autorem watku, ze wysokosc zarobkow,
    ew. jakies swiadczenia powinny byc w ogloszeniach.
    przeciez jesli firma oferuje np prywatne ubezpieczenie medyczne jest to
    zapewne jakims benefitem w porownaniu do innych i jest sie czym chwalic, ze
    firma dba o pracownikow....
    pozdr
    k.



  • 5. Data: 2004-02-27 07:26:59
    Temat: Re: propozycja wynagrodzenia w ofertach pracy
    Od: "MIr" <m...@p...onet.pl>

    zdzylo misie
    > przejsc caly proces rekrutacyjnym po czym okazalo sie ze wszystko ladnie
    > pieknie ale wynagrodzenie to niestety mi nie odpowiada.

    Własnie ostatnio znajoma opowiadała mi jak to w pewnej szacownej firmy starała
    się o pracę, przeszła kilka etapów rozmowy, testy charakterologiczne,
    angielski, rozmowa z takim przełożonym z innym, od początku wiedziała że będzie
    to za 2000 na rękę, co potwierdzano za kazdym razem. Po czym po przejściu
    pozytywnie wszystkich etapów stwierdzili: mamy zaszczyt poinformować, że
    przeszła pani pozytywie wszystkie etapy rekrutacji, pensja 1200.
    Nie ważne, czy to dużo czy mało, ale ważny jest totalny brak szacunku i
    poszanowania czyjegoś czasu.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2004-02-27 16:48:41
    Temat: Re: propozycja wynagrodzenia w ofertach pracy
    Od: Robert Drozd <r...@y...iq.wytnijto.pl>

    Stało się to Thu, 26 Feb 2004 06:48:03 +0100, gdy "hovercraft"
    <c...@w...pl> napisał:

    >Przegladam wlasnie oferty pracy w UK i jedno co mnie uderzylo, to ze
    >elementem wiekszosci z nich jest propozycja wynagrodzenia, wiekszosc
    >oferentow nie ukrywa tej informacjina samym poczatku.

    Właśnie. W Polsce może kilka firm tak robi.
    A podane wynagrodzenie od razu "ustawia" kandydatów. Nie zgłoszą się ci,
    którym nie płaca odpowiada, w ten sposób i firma i kandydat oszczedza
    czas.

    Niestety przyjelo sie ze u nas wszystko sie 'negocjuje', tzn. jesli
    kandydat nie ma pojecia, ile zarabiac, to często zaproponuje smiesznie
    niską kwotę, na czym zarobi firma. Bo przeciez skąd pretensje, "takiej
    sumy chciałeś?" Mnie się zdarzyło, problem dotyczy większości
    "początkujących".

    Jedyne wyjście dla kandydatów to śledzić rankingi płacowe i słuchać
    plotek... Bo po paru latach pracy powinno się mimo wszystko znać wartość
    rynkową swojej pracy.

    Robert

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1