-
141. Data: 2006-10-08 08:11:51
Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
Od: "Włodi" <o...@p...wp.pl>
> Pozwól, że przypomnę:
> - wydajność
> - monitoring łącza
> - monitoring kompa (oba niezależnie od siebie)
> - rejestracja czasu różnych czynności (ale to już zależy od konkretnej
> firmy, np. w jednej zakupiono do wszystkich drzwi, łącznie z kiblem, zamki
> magnetyczne na imienne karty, rejestrujące godziny)
> - monitoring pomieszczeń firmowych (kamery)
> - szczegółowe raporty wypełniane przez pracownika, z naciskiem właśnie na
> dokładne umotywowanie potrzeby angażowania współpracowników w dany problem
>
> Przy zastosowaniu wszystkich tych środków nikt nie będzie snuł się i
> czegokolwiek udawał, bo od razu zostanie to wykryte, a on zwolniony
> dyscyplinarnie.
>
> Mam wrażenie, że niektórzy mają problem z wyobrażeniem sobie w praktyce
> takiego komplementarnego systemu monitoringu pracownika (złożonego ze
> wszystkich naraz tych czynników, może z pominięciem kompów i łącz w
> przypadku spożywczaka)...
>
>
>>> Moje rozwiązania przyczyniają się natomiast do takiego przybliżenia
>>> do 100% wykorzystania czasu pracownika, jak to tylko możliwe.
>>
>> Kosztem efektywności? Bez sensu.
>
> Efektywność, czyli wydajność, to pierwszy element do monitorowania. Jeśli
> jest niewystarczająca, to won.
Miałem wątpliwą przyjemność być kiedyś na praktykach w firmie realizującej
większość twoich postulatów jak blokada internetu, monitoring łącza, karty
rejestrujące godziny wejścia i wyjścia, kamery, codzienne raporty z tego co
się robi wysyłane do kierownictwa, kwartalne i roczne oceny pracownika, cała
poczta jaką piszesz do wiadomości kierownika itd itp.
Powiem ci, że tam się pracować nie dało. W mojej sekcji tylko kierownicy
pracowali dłużej niz 2 lata i kto mógł to sam spieprzał jak tylko natrafił
jakąś inną ofertę, zarobki dolna strafa stanów średnich. Na ta pracę po
prostu szkoda zdrowia (psychicznego). Zastanawiam się skąd ty takie pomysły
czerpiesz ? Z literatury łagrowej ?
--
Włodi o...@p...wp.pl
gg : 05216076
Gdy na naszej półkuli powoli słońce zasypia,
Zwykła cisza ulic mówi - "miej otwarte ślipia".
-
142. Data: 2006-10-08 08:40:55
Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:egaa9u$fab$1@inews.gazeta.pl Immona
<c...@n...gmailu> pisze:
> To po prostu nie ta grupa, na ktorej by sie rozmawialo o moralnosci/etyce.
Niewiele zrozumiałaś. Elementy etyki w stosunku zatrudnienia znajdują się w
podstawowym akcie prawa pracy - KP. Ta grupa służy dyskusjom o jednym
najpowszechniej wystepujących stosunków międzyludzkich jakim jest stosunek
pracy. Twierdzenie, że rozmowa o takiej relacji winna przebiegać w oderwaniu
od etyki ogólnej czy etyki zawodowej jest absurdalne.
> Do tego, jak nie wiem, jaki jest czyjs system wartosci, staram sie gadajac
> z nim rozpatrywac sprawe z punktu widzenia takich strat/korzysci, jakie ma
> szanse zrozumiec.
To część sukcesu. Do pełnego brakuje jeszcze postarać się gadać o tym, co
się samemu ma szansę rozumieć.
Tłumaczę zatem: postępowanie podłe jest postępowaniem podłym bez względu na
to czy ktoś się będzie próbował wyłgiwać dowolnym wydumanym "systemem
wartości".
> A poza tym nie sadze, zeby potepianie Any Usera z samozwanczej ambony
> moglo dac cokolwiek poza latwo osiagnietym zadowoleniem z wlasnej
> prawosci.
Bo sądzisz wg siebie. Gdybyś zdobyła się na odrobinę - nie wymagam od razu
dużo - samokrytycyzmu, i zastanowienia może dostrzegłabyś to w innym
świetle. No, ale to trzeba nad sobą pracować i patrzeć nieco dalej i szerzej
niż czubek własnego nosa.
Tymczasem ja pozwolę sobie dokonywać ocen wg moich kryteriów. Uważam je za
dobre, a już na pewno nikomu nie szkodzą.
> Z tego, co on pisze, jasno wynika, ze on tego piekielka nie stworzyl
[cut]
To nie ma znaczenia. Dywagacje są zbędne. Rzuciłem prostą, nie wymagającą
dodatkowych tłumaczeń uwagę, że nikt nie stwierdził, iż facet gloryfikuje
świństwo. To wszystko.
--
Jotte
-
143. Data: 2006-10-08 08:47:22
Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:eg9ban$k50$1@atlantis.news.tpi.pl Grzegorz Skoczylas
<g...@t...pl> pisze:
>> Padły w tej dyskusji różnego rodzaju argumenty - natury psychologicznej,
>> prawnej, statystycznej. Część wypowiedzi odesłała Any Usera do lekarza
>> specjalisty (IMO słusznie).
> Prawdę mówiąc też mi się chwilami nasuwały mocne teksty. Starałem się
> powstrzymać.
Ja jestem cholerykiem i mam niewyparzoną gębę. Dość często zdarza mi się
napisać ostrzej niż bym chciał.
> Uważam, że znacznie lepiej jest dyskutować niż obrażać.
Dyskusja - dobra rzecz. Ale nazwanie drania draniem, złodzieja złodziejem
itp. to nie obraza, lecz użycie właściwego terminu dla właściwego podmiotu.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
144. Data: 2006-10-08 09:04:00
Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
Od: Immona <c...@n...gmailu>
Any User wrote:
[...]
Piszesz z hosta, ktory wskazuje na firme Komputronik z Poznania. To tam
pracujesz?
I.
--
http://nz.pasnik.pl
mieszkam w Nowej Zelandii :)
-
145. Data: 2006-10-08 09:37:38
Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
Od: Stanislaw Chmielarz <s...@u...com.PL>
Włodi wrote:
> Miałem wątpliwą przyjemność być kiedyś na praktykach w firmie
> realizującej większość twoich postulatów jak blokada internetu,
> monitoring łącza, karty rejestrujące godziny wejścia i wyjścia,
> kamery, codzienne raporty z tego co się robi wysyłane do
> kierownictwa, kwartalne i roczne oceny pracownika, cała poczta
> jaką piszesz do wiadomości kierownika itd itp. Powiem ci, że tam
> się pracować nie dało. W mojej sekcji tylko kierownicy pracowali
> dłużej niz 2 lata i kto mógł to sam spieprzał jak tylko natrafił
> jakąś inną ofertę, zarobki dolna strafa stanów średnich. Na ta
> pracę po prostu szkoda zdrowia (psychicznego).
Wiec widzisz, ze opisywana sytuacja nie nalezy do wyjatkow w
naszej _nowej_ rzeczywistosci.
Pod pewnymi wzgledami po zmianie ustroju zmienilo sie niewiele a w
pewnych wzgledach czesto na gorsze ...
Projekty realizowane za Unijne pieniadze tez wymagaja do rozliczen
"fotografii" dnia pracy w rozliczeniu miesiecznym od kazdego
pracujacego.
--
Pozdrowienia!!StaCH
Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC.
http://www.uniprojekt.com mobile:wap.uniprojekt.com
-
146. Data: 2006-10-08 16:01:50
Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:eg8s75$pto$1@atlantis.news.tpi.pl Kira
<c...@e...wytnij.pl> pisze:
>> On tak. Ale czemu nikt inny z tej grupy?
> Pozostali wypowiadający się w tym wątku wyglądają na normalnych,
> zakładam więc że tak podstawowych rzeczy nie trzeba im tłumaczyć.
Tak myślisz? Czy ja wiem...
Ja bym tego w stosunku do wszystkich pozostałych jednak hurtem i
kategorycznie nie zakładał.
Raczej założyłbym majtki przez głowę... ;-))
--
Pozdrawiam
Jotte
-
147. Data: 2006-10-08 19:05:08
Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
Od: "Grzegorz Skoczylas" <g...@t...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:egae21$nua$1@news.dialog.net.pl...
|W wiadomości news:eg9ban$k50$1@atlantis.news.tpi.pl Grzegorz Skoczylas
| <g...@t...pl> pisze:
|
| >> Padły w tej dyskusji różnego rodzaju argumenty - natury
psychologicznej,
| >> prawnej, statystycznej. Część wypowiedzi odesłała Any Usera do lekarza
| >> specjalisty (IMO słusznie).
| > Prawdę mówiąc też mi się chwilami nasuwały mocne teksty. Starałem się
| > powstrzymać.
| Ja jestem cholerykiem i mam niewyparzoną gębę. Dość często zdarza mi się
| napisać ostrzej niż bym chciał.
|
| > Uważam, że znacznie lepiej jest dyskutować niż obrażać.
| Dyskusja - dobra rzecz. Ale nazwanie drania draniem, złodzieja złodziejem
| itp. to nie obraza, lecz użycie właściwego terminu dla właściwego
podmiotu.
Racja. Czasem jednak bardziej opłaca się być dyplomatą.
Co do metod i poglądów AnyUser mam, delikatnie pisząc, mieszane uczucia.
Jeżeli jednak zacznę go wyzywać to albo przestanie czytać moje posty, albo
przestanie się zastanawiać nad zawartymi w nich argumentami. I w sumie
będzie mieć rację.
Nie zastanawiam się i nie oceniam czy jest draniem czy nie. Ja tylko piszę,
że jego metody budzą moje wątpliwości, czy wręcz sprzeciw. Dopóki
dyskutujemy bez obelg, dopóty jest szansa, że albo on mnie, albo ja jego
przekonam do swoch poglądów.
--
Grzegorz Skoczylas
-
148. Data: 2006-10-08 19:12:54
Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
Od: "Grzegorz Skoczylas" <g...@t...pl>
Użytkownik "Stanislaw Chmielarz" <s...@u...com.PL> napisał w
wiadomości news:egab5k$o93$1@atlantis.news.tpi.pl...
| Grzegorz Skoczylas wrote:
|
| > Kilka razy napisałeś chasła w stylu "pracownik zużywa się i
| > nadaje do wymiany". Takie hasłą nie budzą żadnych wątpliwości.
| > To jest nieetyczne.
|
| Czlowieku z jakiej jestes bajki? :-))) A wciskanie konsumentom
| kitu to jest etyczne? A cale te manipulacje socjotechniczne
| mediow i politykow to jest etyczne? Teraz kroluje pieniadz a
| etyka poszla w kat - a szkoda. Za komuny wiecej bylo firm
| przestrzegajacych zasad obowiazujacych w danej branzy bo istnial
| obowiazek przynaleznosci do cechu i jesli wplywaly skargi to
| rzemieslnik mogl stracic mozliwosci dzialania.
| Teraz sie ludzi wyciska jak cytryne i po wyczerpaniu soku bierze
| nastepna. Tak sie pracuje w nowych "korporacjach" i u pazernych
| nowobogackich.
Ja to widzę inaczej.
Wiele wokół nas jest szui czy drani. Za komuny wcale nie było ich mniej.
Były tylko mniej znane bo im ktoś był wyżej w hierarchii, tym pewniejsze
było że ma mocne plecy w PZPR i ludzie zwyczajnie obawiali się jawnie o tym
mówić. Poza tym wiele świństw było cenzurowanych - w mediach nie wolno było
o tym pisać. Bo przecież "w socjalizmie nie ma drani, świństw, przestępców".
Taka była oficjalna wykładnia cenzury.
Znam obecnie wielu bardzo przyzwoitych ludzi, postępujących uczciwie i
etycznie. Są wśród nich nie tylko szeregowi pracownicy. Znam dosyć dobrze co
najmniej takich kilku kierowników, dyrektorów i nawet jedengo prezesa sporej
firmy.
Jak widać - jeżeli ktoś chce to można.
--
Grzegorz Skoczylas
-
149. Data: 2006-10-08 20:03:38
Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
Od: "Grzegorz Skoczylas" <g...@t...pl>
----- Original Message -----
From: "Włodi" <o...@p...wp.pl>
Newsgroups: pl.praca.dyskusje
Sent: Sunday, October 08, 2006 10:11 AM
Subject: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
>> Pozwól, że przypomnę:
>> - wydajność
>> - monitoring łącza
>> - monitoring kompa (oba niezależnie od siebie)
>> - rejestracja czasu różnych czynności (ale to już zależy od konkretnej
>> firmy, np. w jednej zakupiono do wszystkich drzwi, łącznie z kiblem,
>> zamki
>> magnetyczne na imienne karty, rejestrujące godziny)
>> - monitoring pomieszczeń firmowych (kamery)
>> - szczegółowe raporty wypełniane przez pracownika, z naciskiem właśnie na
>> dokładne umotywowanie potrzeby angażowania współpracowników w dany
>> problem
>>
>> Przy zastosowaniu wszystkich tych środków nikt nie będzie snuł się i
>> czegokolwiek udawał, bo od razu zostanie to wykryte, a on zwolniony
>> dyscyplinarnie.
>>
>> [...]
>> Efektywność, czyli wydajność, to pierwszy element do monitorowania. Jeśli
>> jest niewystarczająca, to won.
>
> Miałem wątpliwą przyjemność być kiedyś na praktykach w firmie realizującej
> większość twoich postulatów jak blokada internetu, monitoring łącza, karty
> rejestrujące godziny wejścia i wyjścia, kamery, codzienne raporty z tego
> co
> się robi wysyłane do kierownictwa, kwartalne i roczne oceny pracownika,
> cała
> poczta jaką piszesz do wiadomości kierownika itd itp.
> Powiem ci, że tam się pracować nie dało. W mojej sekcji tylko kierownicy
> pracowali dłużej niz 2 lata i kto mógł to sam spieprzał jak tylko natrafił
> jakąś inną ofertę, zarobki dolna strafa stanów średnich. Na ta pracę po
> prostu szkoda zdrowia (psychicznego). Zastanawiam się skąd ty takie
> pomysły
> czerpiesz ? Z literatury łagrowej ?
Oczywiście, że zdarzają się takie firmy. Oczywiście, że pracownicy z nich
wieją przy pierwszej możliwej okazji.
Ja jednak nie potępiałbym tak zupełnie metod AnyUser. Ktoś w tym wątku
założył, że te metody stosowane są wobec pracowników działu IT. Z tego co
pisze AnyUser wydaje mi się, że chodzi tu o pracę o zupełnie innym
charakterze. Ponieważ nigdzie nie napisał o jakiego rodzaju pracowników
chodzi więc każdy pisze poprzez pryzmat własnych doświadczeń i własnej
pracy.
Nadal nie podobają mi się metody stosowane przez AnyUser. Nadal uważam, że
więcej mu szkodzą niż przynoszą pożytku. Nadal uważam, że jego podejście do
pracowników jest nieetyczne. Jednocześnie myślę sobie, że jego metody wobec
jego podwładnych i ich obowiązków może nie są tak całkowicie pozbawione
sensu.
--
Grzegorz Skoczylas
-
150. Data: 2006-10-08 20:20:04
Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:egbloa$1vd$1@nemesis.news.tpi.pl Grzegorz Skoczylas
<g...@t...pl> pisze:
> Ja jednak nie potępiałbym tak zupełnie metod AnyUser.
Taaa...
To wyobraź sobie, że takie coś jest twoim szefem...
Jeszcze za mało?
> Ktoś w tym wątku
> założył, że te metody stosowane są wobec pracowników działu IT. Z tego co
> pisze AnyUser wydaje mi się, że chodzi tu o pracę o zupełnie innym
> charakterze. Ponieważ nigdzie nie napisał o jakiego rodzaju pracowników
> chodzi więc każdy pisze poprzez pryzmat własnych doświadczeń i własnej
> pracy.
Chodzi mu o pracowników będących ludźmi. Pracownicy są bowiem w znakomitej
wiekszości ludźmi. Rodzaj pracy, stanowisko są bez większego znaczenia.
--
Pozdrawiam
Jotte