-
1. Data: 2003-04-09 11:37:57
Temat: Zakaz Konkurencji - jak szeroko moze byc stosowany?
Od: p...@p...onet.pl
Witam
Mam pytanie o zastosowanie umowy o zakazie konkurencji. Z grubsza znam
mechanizmy i mozliwosci pracodawcy. Mam jednak dosc szczegolny przypadek.
Moj kolega dobry handlowiec z branzy teleinformatycznej wlasnie podpisal umowe
o prace z firma z branzy tez cyfrowej ale nie do konca informatycznej.
Wczoraj wreczono mu do podpisania tzw. Lojalke.
W tym wypadku problemem jest zakaz podejmowania pracy u konkurencji po
odstapieniu od umowy o prace.
Jego nowy pracodawca wymaga ze pracownik nie bedzie podejmowal pracy w
konkurencji posredniej jak i bezposredniej przez okres roku od odstapienia od
umowy o prace. Oczywiscie w tym wypadku pracodawca podejmuje sie wyplaty przez
rok 25% dotychczasowego wynagrodzenia.
To wyszytko jest zrozumiale.
Jednak szkopul w tym ze przez "Konkurencje" pracodawca rozumie jakakolwiek
firme ktora ma w swojej ofercie produkty przez niego oferowane! Czyli jezeli
naprzyklad mowimy o torbach do notebokow i akcesoriach, to Kolega nie bedzie
mogl pracowac ani u duzego dystrybutora (nawet na calkowice innym stanowisku)
poniewaz Ci z reguly w swoich ofertach maja wszystko! Ani w firmie DELL czy HP,
poniewaz ta oferuje swoje laptopy z torbami!!!
Czyli podpisanie tego dokumentu dla mojego kolegi oznacza "zawodowe SEPUKU!",
poniewaz zawsze sie znajdze cos co mozna pod oferte obecnego pracodawcy
podciagnac.
Koega jest fachowcem w tym co robi i nie moze zmienic branzy.
Druga sprawa. Pracodawca chce podpisac ten dokument juz w okresie probnym.
Jezeli wiec po uplywie 3 msc nie przedluzy umowy, Kolega i tag jest uziemiony
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2003-04-09 11:58:14
Temat: Re: Zakaz Konkurencji - jak szeroko moze byc stosowany?
Od: "Tomasz Onyszko" <g...@b...net.pl>
W wolnej burzy wypowiedzi przedstawionej w
:7...@n...onet.pl,
p...@p...onet.pl <p...@p...onet.pl> wyrazil co nastepuje:
> Witam
> Mam pytanie o zastosowanie umowy o zakazie konkurencji. Z grubsza znam
> mechanizmy i mozliwosci pracodawcy. Mam jednak dosc szczegolny
> przypadek.
> Moj kolega dobry handlowiec z branzy teleinformatycznej wlasnie
> podpisal umowe o prace z firma z branzy tez cyfrowej ale nie do konca
> informatycznej.
> Wczoraj wreczono mu do podpisania tzw. Lojalke.
> W tym wypadku problemem jest zakaz podejmowania pracy u konkurencji po
> odstapieniu od umowy o prace.
> Jego nowy pracodawca wymaga ze pracownik nie bedzie podejmowal pracy w
> konkurencji posredniej jak i bezposredniej przez okres roku od
> odstapienia od umowy o prace. Oczywiscie w tym wypadku pracodawca
> podejmuje sie wyplaty przez rok 25% dotychczasowego wynagrodzenia.
> To wyszytko jest zrozumiale.
dla mnie nie - za takie warunki ustawilbym poprzeczke na conajmniej 75%
wynagrodzenia z ostatnichmiesiecy (wyplacanego nie podstawy bo zapewne ma
on duza czesc pensji jako premie od obrotu)
> Jednak szkopul w tym ze przez "Konkurencje" pracodawca rozumie
> jakakolwiek firme ktora ma w swojej ofercie produkty przez niego
> oferowane! Czyli jezeli naprzyklad mowimy o torbach do notebokow i
> akcesoriach, to Kolega nie bedzie mogl pracowac ani u duzego
> dystrybutora (nawet na calkowice innym stanowisku) poniewaz Ci z
> reguly w swoich ofertach maja wszystko! Ani w firmie DELL czy HP,
> poniewaz ta oferuje swoje laptopy z torbami!!!
> Czyli podpisanie tego dokumentu dla mojego kolegi oznacza "zawodowe
> SEPUKU!", poniewaz zawsze sie znajdze cos co mozna pod oferte
> obecnego pracodawcy podciagnac.
> Koega jest fachowcem w tym co robi i nie moze zmienic branzy.
Bylem w takiej samej sytuacji - w moim przypadku przy rozwiazaniu umowy z
mojej strony firma ze swojej strony rozwiazala umowe o zakazie
onkurencji - nie chciala narazac sie na wyplate odpowiedniej kwoty (dlateog
mowie o 80%)
> Druga sprawa. Pracodawca chce podpisac ten dokument juz w okresie
> probnym. Jezeli wiec po uplywie 3 msc nie przedluzy umowy, Kolega i
> tag jest uziemiony
w okresie probnym powinien IMO twardo stac na stanowisku ze umowa o zakzie
konkurencji trwa rowniez tyle co okres probny
--
--
Tomasz Onyszko - T...@w...pl
http://www.w2k.pl/
-
3. Data: 2003-04-09 12:25:38
Temat: Re: Zakaz Konkurencji - jak szeroko moze byc stosowany?
Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>
p...@p...onet.pl napisał(a):
> Witam
> Mam pytanie o zastosowanie umowy o zakazie konkurencji. Z grubsza znam
> mechanizmy i mozliwosci pracodawcy. Mam jednak dosc szczegolny przypadek.
Jakieś to zakręcone. Przeczytaj uważnie kodeks pracy
http://www2.gazeta.pl/praca/1,22631,459034.html#2
§ 1. W zakresie określonym w odrębnej umowie, pracownik nie może prowadzić
działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy ani też świadczyć pracy w ramach
stosunku pracy lub na innej podstawie na rzecz podmiotu prowadzącego taką
działalność (zakaz konkurencji).
§ 2. Pracodawca, który poniósł szkodę wskutek naruszenia przez pracownika
zakazu konkurencji przewidzianego w umowie, może dochodzić od pracownika
wyrównania tej szkody na zasadach określonych w przepisach rozdziału i w
dziale piątym.
Art. 1012 [Obowiązywanie zakazu] § 1. Przepis art. 101 § 1 stosuje się
odpowiednio, gdy pracodawca i pracownik mający dostęp do szczególnie ważnych
informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę,
zawierają umowę o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy. W umowie
określa się także okres obowiązywania zakazu konkurencji oraz wysokość
odszkodowania należnego pracownikowi od pracodawcy, z zastrzeżeniem przepisów
§ 2 i 3.
// -------------
Z tego wynika, że w trakcie pracy obowiązuje zakaz konkurencji - czyli
działalności i pracy u konkurencji. To jest zrozumiałe. W artykule 1 jest
wyraźnie napisane "pracownik" - czyli osoba pozostająca w stosunku pracy.
Natomiast artykuł 1012 dotyczy tylko sytuacji, gdy pracownik wszedł w
posiadanie jakiś ważnych informacji, których ujawnienie naraziłoby pracodawcę
na szkodę - czyli tego nie stosuje się automatycznie. W praktyce dotyczy to
kadry kierowniczej, wybitnych specjalistów pracujących przy jakiś nowych
technologiach, osob przygotowywujących kontrakty i przetargi itp itd. Jest
raczej wykluczone, żeby to dotyczyło osoby w okresie próbnym - przecież
takiej osoby nie wciąga się w jakieś tajemnice.
Czyli można podpisać taką lojalkę w momencie zawierania umowy, ale to się
stosuje tylko wtedy, gdy ktoś w trakcie pracy wszedł w posiadanie tych
ważnych informacji. To nie jest automat. Pracodawca musi ci to uzasadnić, że
faktycznie coś tak ważnego wiesz.
Wymóg, żeby przez okres rok nie podejmować pracy u konkurencji, jeśli ktoś
nie miał dostępu do ważnych informacji, jest psu na budę - mozesz to podpisać
i wyrzucić do kosza.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2003-04-09 14:18:02
Temat: Re: Zakaz Konkurencji - jak szeroko moze byc stosowany?
Od: Grendel <n...@b...spamerzy.to.idioci>
On 9 Apr 2003 13:37:57 +0200, p...@p...onet.pl wrote:
>Jego nowy pracodawca wymaga ze pracownik nie bedzie podejmowal pracy w
>konkurencji posredniej jak i bezposredniej przez okres roku od odstapienia od
Umowa o zakazie konkurencji jest umową cywilno-prawną - można w niej
zapisać to, co się obustronnie ustali - choćby najgorszą bzdurę. Ja
negocjowałem swoją umowę do tego stopnia, aż mnie zadowoliła -
chodziło właśnie o dookreślenie, co rozumie się poprzez działalność
konkurencyjną wobec podmiotu i czym musiałaby zajmować się firma
(moja, lub inna w której się zatrudnię po ustaniu stosunku pracy wobec
obecnego pracodawcy)by doszło do 'działania konkurencyjnego'. W tym
momencie nagle okazało się, że zakres firm wchodzących w rachubę, jako
'zakazanych' zmalał 3x...
>umowy o prace. Oczywiscie w tym wypadku pracodawca podejmuje sie wyplaty przez
>rok 25% dotychczasowego wynagrodzenia.
szkoda, że to wiedzą ;) kiedyś pewna firma podpisała z wszystkimi
pracownikami umowy o zakazie konkurencji, a kiedy odeszliśmy groziła
procesami na 100 000zł... Zapomniała tylko w umowie wpisać klauzulę o
dodatkowym wynagrodzeniu za dotrzymanie umowy o ZK, i nie wypłacała
tychże dodatków. W tym momencie wszyscy, których telefonicznie
straszno procesami po prostu roześmiali się w głos i posłali rozmówców
do diabła...
>Druga sprawa. Pracodawca chce podpisac ten dokument juz w okresie probnym.
>Jezeli wiec po uplywie 3 msc nie przedluzy umowy, Kolega i tag jest uziemiony
walczyć i jeszcze raz walczyć - dopisać klauzulę o ochronie tajemnicy
pracodawcy w sytuacji zatrudnienia na okres próbny (brak zakazu pracy
po wygaśnięciu umowy, ale zakaz wykorzystywania praktycznych tajemnic
podmiotu w dalszej pracy, pod rygorem kary). Próbować dookreślić
zapisy umowy jeśli chodzi o zakres ZK.
--
Grendel
-
5. Data: 2003-04-09 16:35:46
Temat: Re: Zakaz Konkurencji - jak szeroko moze byc stosowany?
Od: "Lukas" <t...@o...pl>
> >umowy o prace. Oczywiscie w tym wypadku pracodawca podejmuje sie wyplaty
przez
> >rok 25% dotychczasowego wynagrodzenia.
>
> szkoda, że to wiedzą ;) kiedyś pewna firma podpisała z wszystkimi
> pracownikami umowy o zakazie konkurencji, a kiedy odeszliśmy groziła
> procesami na 100 000zł... Zapomniała tylko w umowie wpisać klauzulę o
> dodatkowym wynagrodzeniu za dotrzymanie umowy o ZK, i nie wypłacała
> tychże dodatków. W tym momencie wszyscy, których telefonicznie
> straszno procesami po prostu roześmiali się w głos i posłali rozmówców
> do diabła...
A czy można zażądac od pracodawcy (zleconiodawcy) wypłaty np. tych 25% za
dotrzymanie zakazu jeśli nie było to wpisane w umowie?
Mam taka umowe i tez 100 000 zł , a teraz dostałem propozycje członka
zarzadu w firmie konkurencyjnej.
Ja zadziałac
Lukas
-
6. Data: 2003-04-09 21:21:02
Temat: Re: Zakaz Konkurencji - jak szeroko moze byc stosowany?
Od: Grendel <n...@b...spamerzy.to.idioci>
On Wed, 9 Apr 2003 18:35:46 +0200, "Lukas" <t...@o...pl> wrote:
>A czy można zażądac od pracodawcy (zleconiodawcy) wypłaty np. tych 25% za
>dotrzymanie zakazu jeśli nie było to wpisane w umowie?
chyba nie i lepiej tego nie robić
>Mam taka umowe i tez 100 000 zł , a teraz dostałem propozycje członka
>zarzadu w firmie konkurencyjnej.
idź do konkurencji ;-) jak Cię gość zacznie sądem straszyć i wysyłać
pisma przedprocesowe, to je mu odeślij z uśmiechem i odnośnikiem do
przepisów prawa, które mówią jasno, że umowa bezprawna jest nieważna.
A nie może być prawomocna, skoro nie zawiera wymaganych elementów.
moja koleżanka była straszona pozwem - poszła do prawnika, który
przenanalizował jej kontrakt managerski i umowę o zakazie konkurencji
i zagwarantował, że jeśli były pracodawca odważy się na proces, to go
po prostu przegra.
--
Grendel
-
7. Data: 2003-04-09 21:43:04
Temat: Re: Zakaz Konkurencji - jak szeroko moze byc stosowany?
Od: "dromader" <d...@p...onet.pl>
> >A czy można zażądac od pracodawcy (zleconiodawcy) wypłaty np. tych 25% za
> >dotrzymanie zakazu jeśli nie było to wpisane w umowie?
>
> chyba nie i lepiej tego nie robić
>
chyba tak i lepiej to zrobic.
dokladnie rzecz biorac jesli pracodawca chce takiej umowy i lojalnosci
bylego pracownika to musi minimum te 25% placic. jesli nie placi to mozna mu
te umowe wypowiedzic i czuc sie zwolnionym z jej postanowien nawet jesli
obiecywales ze nigdy w zyciu nie bedziesz pracowac u konkurencji. mimo
wszystko umowa zawarta obowiazuje do momenty jej wypowiedzenia czy zerwania
z jakiegos powodu. w tym przypadku bedzie to niewywiazanie sie z
gwarantowanych przez prawo swiadczen na rzecz bylego pracownika co jest
wystarczajacym powodem.
--
pozdrawiam ja ....
Marcin "dromader" Lanowy
"... ja kudlaty durnowaty reperuje stare graty" :))
-
8. Data: 2003-04-09 21:56:51
Temat: Re: Zakaz Konkurencji - jak szeroko moze byc stosowany?
Od: w...@g...pl (WOJSAL)
Szanowny(a) p...@p...onet.pl napisal(a) 9 Apr 2003 13:37:57 +0200:
>Jednak szkopul w tym ze przez "Konkurencje" pracodawca rozumie jakakolwiek
>firme ktora ma w swojej ofercie produkty przez niego oferowane!
Niewazne co mysli pracodawca. Wazne co stoi w umowie.
Zaloze sie, ze jets tam masa niescislosci.
>Koega jest fachowcem w tym co robi i nie moze zmienic branzy.
>
Kolega moze zmienic branze, jesli go zmusi do tego
sytuacja zyciowa. Bo lepiej zarabiac w innej branzy,
niz byc bezrobotnym fachowcem.
>Druga sprawa. Pracodawca chce podpisac ten dokument juz w okresie probnym.
>Jezeli wiec po uplywie 3 msc nie przedluzy umowy, Kolega i tag jest uziemiony
To niech kolega nie podpisuje.
Beda wtedy nastepujace alternatywy:
1) Pracodwaca odstapi od wymogu lojalki (bo kolega to
fachowiec przeciez)
2) Pracodawca podziekuje za wspolprace koledze (nawet
nie dowie sie, ze kolega to fachowiec)
Decyzja nalezy do kolegi.
--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/
-
9. Data: 2003-04-10 07:37:20
Temat: Re: Zakaz Konkurencji - jak szeroko moze byc stosowany?
Od: Grendel <n...@b...spamerzy.to.idioci>
On Wed, 9 Apr 2003 23:43:04 +0200, "dromader" <d...@p...onet.pl>
>gwarantowanych przez prawo swiadczen na rzecz bylego pracownika co jest
>wystarczajacym powodem.
ja pożegnałem się" za porozumieniem stron "(czytaj: jak się nie
porozumiemy, to coś się znajdzie i będzie dyscyplinarka ;-)
--
Grendel
-
10. Data: 2003-04-10 10:17:08
Temat: Re: Zakaz Konkurencji - jak szeroko moze byc stosowany?
Od: w...@p...onet.pl
> Bylem w takiej samej sytuacji - w moim przypadku przy rozwiazaniu umowy z
> mojej strony firma ze swojej strony rozwiazala umowe o zakazie
> onkurencji - nie chciala narazac sie na wyplate odpowiedniej kwoty (dlateog
> mowie o 80%)
Witam,
mam małe pytanko
jaki mechanizm rozwiazania umowy o zakazie konkurencji miałes wpisany do umowy ?
Wypowiedzenie - jaki okres? rozwiązanie bez wypowiedzenia ? wygasała z chwilą
wypowiedzenia umowy o pracę? Czy ta umowa była powiązana z umową o pracę (może
była jej częścią ?)
dzięki
Paweł
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl