Witam

To pierwszy moj pierwszy post na tym forum wiec jeszcze raz witam wszystkich:->

Pytanie mam takie, a wlasciwie to prosilbym o jakies sugestie czy pomysly na
temat w jaki sposob doksztalcac sie studiujac jednoczesnie (oczywiscie tak
zeby zostal jakis papier po tej nauce:->

Studiuje dziennie socjologie na 2 roku, pracuje w instytucie badan rynku (na
najnizszym stanowsku co prawda:-> Mysle teraz intensywnie o jakims studium
zblizonym do kierunku moich studiow i tego co bym chcial robic w przyszlosci.
I wlasnie mam obawy czy takie cos jest warte zachodu i wydanych pieniedzy.
Chodzi mi dokladnie o Warszawska Szkole Reklamy. Czy w ogole wsrod pracodawcow
uznawane sa jakies dyplomy z prywatnych uczelni i to jeszcze studium gdzie
wystarczy dyplom ukonczenia szkoly nawet bez matury? Tylko studium przychodzi
mi do glowy, na drugi kierunek to juz za pozno dla mnie, a i napewno natezenie
zajec byloby duzo wieksze. Co myslicie o studium 1-rocznym?

Moze ktos jest w podobnej sytuuacji co ja i moglby polecic co zrobic z
resztkami wolnego czasu, zeby po skonczeniu studiow nie zalowac, ze sie czas
zmarnowalo:->

pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

IMO jezeli chcesz zwiazac swoja zawodowa przyszlosc z sektorem badan
rynkowych, to praca w ktoryms z instytutow jest najlepszym rozwiazaniem. W
ten sposob nauczysz sie znacznie wiecej niz na jakichkolwiek studiach,
kursach, itp. Nie wiem co to za instytut, jezeli niezbyt renomowany, to
dobrze postarac sie o wakacyjna praktyke w jakims prestizowym osrodku
(chetnie przyjmuja - wiem z doswiadczenia). Studia socjologiczne rozwijaja
ogolnie, ale w bardzo niewielkim stopniu wyposazaja w praktyczne
umiejetnosci badawcze. Dodakowo panuje opinia, jak sadze czesciowo
uzasadniona, ze socjologia to nauka o wszystkim i o niczym - takie pierdu
pierdu przez 5 lat. Stad koniecznosc rownoleglego zdobywania doswiadczenia
zawodowego i "twardych" umiejetnosci. Powodzenia.

pzdr,
apple

do góry

> IMO jezeli chcesz zwiazac swoja zawodowa przyszlosc z sektorem badan
> rynkowych, to praca w ktoryms z instytutow jest najlepszym rozwiazaniem. W
> ten sposob nauczysz sie znacznie wiecej niz na jakichkolwiek studiach,
> kursach, itp. Nie wiem co to za instytut, jezeli niezbyt renomowany, to
> dobrze postarac sie o wakacyjna praktyke w jakims prestizowym osrodku
> (chetnie przyjmuja - wiem z doswiadczenia).

A to mnie ucieszyłeś z tym, że chętnie przyjmują, ja pracuję w SMG KRC, ale
wklepuję wywiady:-< Chociaż muszę powiedzieć, że jednal nasłucham się w jaki
sposób są one pzreprowadzane:->

Studia socjologiczne rozwijaja
> ogolnie, ale w bardzo niewielkim stopniu wyposazaja w praktyczne
> umiejetnosci badawcze. Dodakowo panuje opinia, jak sadze czesciowo
> uzasadniona, ze socjologia to nauka o wszystkim i o niczym - takie pierdu
> pierdu przez 5 lat.

Właśnie też tak słyszę, aczkolwiek są bardzo ciekawe.

Stad koniecznosc rownoleglego zdobywania doswiadczenia
> zawodowego i "twardych" umiejetnosci.

Czyli temat podjęia tego studium muszę jeszcze przemyśleć.

pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:7228.00000156.41fcd07c@newsgate.onet.pl...

> Stad koniecznosc rownoleglego zdobywania doswiadczenia
>> zawodowego i "twardych" umiejetnosci.
>
> Czyli temat podjęia tego studium muszę jeszcze przemyśleć.
>

W branzy reklamowej doswiadczenie liczy sie bardziej niz skonczenie malo
prestizowego studium - lepiej wykorzystaj wolny czas na wkrecenie sie na
bezplatne praktyki do jakiejs firmy z branzy. Opinia i referencje, ktore Ci
taka firma wystawi, beda mialy wieksza wartosc rynkowa niz ten papierek
imho.

I.

do góry

>
> W branzy reklamowej doswiadczenie liczy sie bardziej niz skonczenie
> malo prestizowego studium - lepiej wykorzystaj wolny czas na
> wkrecenie sie na bezplatne praktyki do jakiejs firmy z branzy. Opinia
> i referencje, ktore Ci taka firma wystawi, beda mialy wieksza wartosc
> rynkowa niz ten papierek imho.
>
Słuchaj Pana bo mądrze mówi.

Ewentualnie zainteresuj się szkoleniami i kursami tematycznymi, ale licz się
z tym ,że są to już raczej, napewno płatne rzeczy. Seminaria i konferencje
teź czasem warto odwiedzić.
Zresztą czego planujesz się w tym studium nauczyc gdzie 80% ludzi albo
niezdała jeszcze matury ,albo miała wrześniowe poprawki.

do góry

Użytkownik <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:7228.00000156.41fcd07c@newsgate.onet.pl...
>> IMO jezeli chcesz zwiazac swoja zawodowa przyszlosc z sektorem badan
>> rynkowych, to praca w ktoryms z instytutow jest najlepszym
>> rozwiazaniem. W ten sposob nauczysz sie znacznie wiecej niz na
>> jakichkolwiek studiach, kursach, itp. Nie wiem co to za instytut,
>> jezeli niezbyt renomowany, to dobrze postarac sie o wakacyjna praktyke
>> w jakims prestizowym osrodku (chetnie przyjmuja - wiem z doswiadczenia).
>
> A to mnie ucieszyłeś z tym, że chętnie przyjmują, ja pracuję w SMG KRC,
> ale wklepuję wywiady:-< Chociaż muszę powiedzieć, że jednal nasłucham
> się w jaki sposób są one pzreprowadzane:->

Wklepuj, a jednoczesnie szukaj pracy w ambitniejszych działach. Nawet
wklepując wywiady dowiesz się masy rzeczy przez osmozę. A dodatkowo - kiedyś
może Ci się przydać wiedza o tym, jak to wygląda od środka.
Jak projektowałem moje pierwsze badanie marketingowe, to wywalczyłem z
call-center, żeby mnie wpuścili najpierw na podsłuch profesjonalnej
ankieterki, która testowała kwestionariusz, a potem sam "zostałem
ankieterem". I po dwóch tygodniach kwestionariusz był zupełnie inny, bo
zobaczyłem, gdzie ludzie nie rozumieją pytań (w życiu bym nie przypuszczał,
że ktoś na pytanie o marki soków odpowie "jabłkowy" ;))
A Ty tę wiedzę praktyczną i otrzaskanie się z "częścią produkcyjną" właśnie
zdobywasz. Przyda Ci się, zobaczysz.
W ogóle, ja jestem zwolennikiem przepuszczania nowych ludzi przez wszystkie
stanowiska w firmie (oczywiście w granicach możliwości) - lepiej rozumieją,
o co chodzi. A np. ostatnio znajoma farmaceutka opowiedziała mi, że jedna z
największych firm farmaceutycznych zapłaciła jej aptece, żeby przyjęła ich
nowego szefa marketingu na staż jako pomoc apteczna. Szef marketingu
taszczył paczki, rozkładał leki etc. - i wyszedł po dwóch tygodniach wiedząc
trochę więcej o tym, jak to wszystko działa.

Sigurd

do góry

Użytkownik "Paweł Chrobak" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ctirj7$3s0$1@news.onet.pl...
>
> >
>> W branzy reklamowej doswiadczenie liczy sie bardziej niz skonczenie
>> malo prestizowego studium - lepiej wykorzystaj wolny czas na

> Słuchaj Pana bo mądrze mówi.

Rozpoznawaj płeć rozmówcy :P

Sigurd

do góry

>
>> Słuchaj Pana bo mądrze mówi.
>
> Rozpoznawaj płeć rozmówcy :P
>
Cholera faktycznie. Nawet nie popatrzyłem, przepraszam Immona, to już się
nie powtórzy.

do góry