-
1. Data: 2005-01-29 17:14:20
Temat: Praca-a może ktoś szuka?
Od: "Tomasz Ryziński" <t...@t...pl>
Polecam kontakt w sprawie pracy - jest kilka ofert na Wielkopolskę i
Kujawsko - Pomorskie. r...@o...pl
-
2. Data: 2005-01-29 19:14:51
Temat: Re: Praca-a może kto? szuka?
Od: futszaK <f...@p...pl>
Sat, 29 Jan 2005 18:14:20 +0100, użyszkodnik "Tomasz Ryziński"
<t...@t...pl> napisał:
> Polecam kontakt w sprawie pracy - jest kilka ofert na Wielkopolskę i
> Kujawsko - Pomorskie. r...@o...pl
napisz człowieku że szukasz jeleni na akwizytorów od ubezpieczeń a nie
mi tu ściemniasz
ze stronki tacoma.pl:
Aktualnie poszukujemy osób na stanowiska:
Doradca emerytalny OFE
Doradca ubezpieczeniowy
Doradca inwestycyjny
aha, teraz to sie doradca nazywa
--
futszaK
601061867
Bede pomagał zmniejszać straty PKP - pojade samochodem
-
3. Data: 2005-01-29 19:44:07
Temat: Re: Praca-a może kto? szuka?
Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>
Użytkownik "futszaK" <f...@p...pl> napisał w wiadomości
news:btnnv0l078oij32q1n0lcjiru9o5mfrna3@4ax.com...
> Sat, 29 Jan 2005 18:14:20 +0100, użyszkodnik "Tomasz Ryziński"
> <t...@t...pl> napisał:
>
>> Polecam kontakt w sprawie pracy - jest kilka ofert na Wielkopolskę i
>> Kujawsko - Pomorskie. r...@o...pl
>
> napisz człowieku że szukasz jeleni na akwizytorów od ubezpieczeń a nie
> mi tu ściemniasz
>
> ze stronki tacoma.pl:
>
> Aktualnie poszukujemy osób na stanowiska:
> Doradca emerytalny OFE
> Doradca ubezpieczeniowy
> Doradca inwestycyjny
>
>
> aha, teraz to sie doradca nazywa
nie tylko doradca. Ja czytam liczne ogloszenia w ramach ujetego w moje
obowiazki "monitoringu dolnoslaskiego rynku pracy" i choc nie spisuje nazw
przedstawiciela handlowego, to zapamietalo mi sie:
" osoba do obslugi bazy danych" (masz baze danych i musisz
obdzwaniac/odwiedzac osoby z tej bazy probujac im sprzedac)
" pracownik kluczowy"
" specjalista ds. kontaktow"
o roznych "specjalistach ds. marketingu nie wspominajac. To, ze to ph, dalo
sie wywnioskowac z wymagan.
z dwoch powodow mnie takie mimikry denerwuja:
- wykwalifikowany, kulturalny, "z wyzszej polki" ph z B2B, dobrze traktowany
przez pracodawce to zawod wymagajacy duzej inteligencji, kultury osobistej,
umiejetnosci inteligentnego prowadzenia rozmowy, energii i licznych innych
zalet; w krajach bardziej cywilizowanych jest to zawod cieszacy sie
szacunkiem. W PL przez to, ze ph jest w wiekszosci przypadkow "wciskaczem na
sile", ten zawod ma jeden z najnizszych prestizow - ale przez to odchodza z
niego najlepsi ludzie i takim ogloszeniem wskazujacym na to, ze sie
pracodawca wstydzi, ze proponuje zawod ph, najlepszych, zorientowanych, czym
jest ph i obeznanych z wyzwaniem, nie przyciagnie. (jakis czas temu
spotkalam sie z kolezanka, ktora tez odeszla z ph-owskiej branzy i
podzielilysmy sie ze soba tesknota za zawodem ph... eh.)
- to rzuca niejasnosci na zawody nie bedace ph. Dla mnie np. lepszym opisem
niz "specjalista ds. PR" (co jest mi wpisane w papiery) byloby "specjalista
ds. kontaktow", poniewaz kontakty z mediami to jakas czesc mojej pracy, a
poza tym to sa kontakty z inwestorami, przedsiebiorcami na targach,
lobbingowa obecnosc podczas roznych wydarzen, przygotowywanie materialow do
zaprezentowania i glownym celem jest "godna reprezentacja i przekazanie
informacji". Nie chce miec jednak nazwy stanowiska "specjalista ds.
kontaktow", bo w CV to by wygladalo na ph i wskazywalo na troche inny zestaw
silnych stron niz te, na ktore chce zwrocic uwage ewentualnemu nastepnemu
pracodawcy. Jeszcze gorzej to wyglada w przypadku "specjalisty ds.
marketingu". Podszywanie sie ph pod nazwy zupelnie innych zawodow niszczy
jednoznacznosc nazw tych zawodow.
I.