eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepracownicyRe: pracownicy
  • Data: 2006-10-23 08:27:53
    Temat: Re: pracownicy
    Od: "kantor" <k...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Nixe" <n...@f...pl> napisał w wiadomości
    news:ehd8jo$23rd$1@news.mm.pl...
    > X-No-Archive:yes
    > W wiadomości <news:ehasfe$r48$1@atlantis.news.tpi.pl>
    > kantor <k...@a...com.pl> pisze:
    >
    >> Bredzisz kolego. Nawt jeżeli nowy pracownik nie jest początkowo cholernie
    >> wydajny -
    >> to i tak jakąś pracę dla firmy wykonuje (i nie są to zadania "do
    >> szuflady").
    >
    > I co z tego, że "jakąś" pracę wykonuje? Ważne jest to, ile ta jego "jakaś"
    > praca przyniesie zysku - w sposób pośredni lub bezpośredni, a nie to, że
    > się namacha, namęczy, napoci, nagłówkuje i ... nic z tego nie będzie.
    > Żadna firma nie jest insytuacją charytatywną ani nie niesie pomocy
    > społecznej. Każdy przedsiębiorca, który ma choć trochę oleju w głowie nie
    > zapłaci nikomu za samą obecność w pracy, znajomość Excela, podstaw
    > angielskiego, dyplom na szóstkę i pięć tysięcy bezproduktywnych kliknięć w
    > klawiaturę.
    Jeżeli nie przynosi zysku to człowiek odchodzi. W pozastałych przypadkach
    przynosi zysk -
    choc trzeba wziac pod uwage ze kosztem innego pracownika (tego który w/w
    osóbke wdraża)
    który poswięca swój czas na tłumaczenie, wyjaśnianie, sprawdzanie itp.

    >
    >> Ty,czasem ty przedstawiasz sytuację tak - jakbys
    >> pracownika zamiast mieć u siebie to przez kilka miesięcy trzymał go
    >> na jakichś kursach/szkołach gdzie w niego łożysz kasę a ten nie
    >> pracuje produktywnie ani godziny.
    >
    > Bo tak to w BARDZO wielu przypadkach wygląda, gdy do pracy przychodzi
    > kompletnie zielony absolwent szkół/studiów/kursów. Zazwyczaj zanim zacznie
    > pracować produktywnie, wymaga po prostu przeszkolenia, obycia, nabrania
    > doświadczenia, nabycia umiejętności unikania podstawowych błędów,
    > konstruktywnego myślenia, przewidywania, strategii rozmów z klientami i
    > tysięcy innych rzeczy, których mało kto uczy się na studiach, a jeszcze
    > rzadziej - rodzi się z takim talentem.
    > I to niestety prawda - do niemal każdego młodego pracownika na początku
    > się dokłada. Czasem sporo. Oczywiście często to bardzo udana inwestycja,
    > ale często bywa też tak, że niestety w ogóle i nigdy się nie zwraca. Tyle
    > tylko, że z pozycji pracowników nie widzi się takiego stanu rzeczy.

    Również pracuję z ludźmi prosto po studiach - i rzeczywiście nie są
    przygotowanie.
    Rzeczywiscie muszę ich doszkalać i poswięcać sporo czasu na kontrole ich
    wyrobów -
    jednak mimo to nie mogę powiedzieć że nic nie robią !!! Dany produkt się
    rozwija,
    ich praca jest widoczna - ja skolei muszę się napocić by jakość była
    własciwa
    i kierunek ich prac również.

    >
    >> Nie spotkałem w polsce tak naiwnej firmy - więc sądzę że poprostu
    >> przeinaczasz fakty.
    >
    > W jakim sensie naiwnej?

    W takim, żeby zatrudniać pracownika, płacić mu pensje - a zamiast w pracy
    trzymać na uczelni :)
    Gdyby takie firmy istniały wszyscy studenci studiów dziennych by tam
    pracowali :))))

    > Nixe
    kantor


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1