-
Data: 2007-08-02 09:47:03
Temat: Re: paragraf 52
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W wiadomości news:f8rqt0$qas$1@atlantis.news.tpi.pl Jackare
<j...@B...pl> pisze:
> . Ale jakbym w
>> jakimś takim krzaku robił, to bym się z dyktafonem nie rozstawał.
>> (I tak się zresztą nie rozstaję - wbudowany w telefon dobry dyktafon był
>> jednym z podstawowych wymogów jak wybierałem model aparatu; co za czasy,
>> co za ludzie...)
> Ale czy to nie jest jakiś przerost formy nad treścią- teoria spiskowa,
> szara sieć, układy itd?
Ciiii... nie pisz tego głośno - ONI są WSZĘDZIE... i wszystko widzą,
wszystko słyszą, wszystko wiedzą... ;)))
> Pracowałem w różnych firmach małych i dużych i zawsze wszystko polegało
> na tzw "dogadaniu się" bez uciekania się do zapisów KP i jakiegoś
> usztywniania stanowisk i okopania się na pozycjach przez każdą ze
> stron. Prawdę mówiąc nigdy nie miałem takich odczuć że ktos chce mi
> dokopać, wygryźć mnie i dotyczyło to zarówno współpracowników,
> pracodawców i podwładnych, a pracowałem w kilku różnych firmach: takiej
> w której byłem świadkiem rozwoju od 6 do 120 osób o potem redukcji do
> ok 30 osób, takiej gdzie na wejściu było ze 30 osób i takiej gdzie na
> wejściu było jakieś 120 osób i ta ostatnie co ciekawe przez cały okres
> swego istenienia nie miała nigdy sprawy sądowej z pracownikiem :).
No dobrze, bardzo fajnie się cieszę, że tak miałeś cudnie ale nie wszędzie i
nie zawsze tak jest. Sporo mógłbym o tym opowiedzieć.
Ubezpieczasz chałupę chociaż ci jeszcze nigdy włamu nie zrobili ani pożar
nie wybuchł, prawda? Ale chcesz być spokojny jakby co.
> Natomiast odczuwałem istnienie takich wewnętrznych walk, szczucia na
> siebie i ciągłego zbierania dupochronów i haków na innych właśnie w tzw
> "dużych korporacjach" z którymi miałem okazję współpracować jako
> kontrachent (reprezentujący swego pracodawcę) i tam własnie atmoferę
> oceniałem najgorzej.
Takie postawy spotyka się wszędzie, tu nie masa krytyczna materiału ma
pierwszorzędne znaczenie, lecz jego jakość.
> Jak dla mnie, jezeli praca daje mi frajdę, nie jest żadnym problemem
> zostanie o czasu do czasu gozinę dłużej,
Dla mnie też nie. Oczywiście - nie za darmo.
> czy nagły wyjazd na delegację gdy sytuacja tego wymaga.
Lubię jeździć w delegacje, kiedyś jeździłem bardzo dużo, teraz mniej, ale i
tak przynajmniej kilka razy w roku chętnie wyjeżdżam.
> Moje podejście jest takie, że traktuję firmę
> w której pracuję jak swoją własną i z tego punktu widzenia podchodzę do
> swego zaangazowania. Dbam o ineteresy firmy bo z niej żyję. Jeżeli w
> firmie będzie działo się dobrze to i mnie będzie dobrze. Jak dotąd nie
> licząc drobnych incydentów o które moge mieć zal ale w ogólnym
> kontekście nie mają one znaczenia - nie przejechałem się na takim
> podejściu.
W tej kwestii mam inne podejście. Ja pracodawców _używam_ do uzyskiwania
srodków utrzymania. Stosuję przy tym cały czas zasadę dywersyfikacji źródeł
dochodów i posiadania dość znacznych finansowych rezerw bezpieczeństwa, co
daje niezbędny dla mnie komfort płynący z możliwości wycofania w dowolnej
chwili z użytkowania któregoś z pracodawców.
Oczywiście dbam także o to, aby praca sprawiała mi przyjemność, była
ciekawa, a przynajmniej nie obrzydliwa.
> Przypuszczam że jeżeli żyłbym w ciągłym przekonaniu że ktoś
> mnie chce zrobić w bambuko lub uważalbym że zostanie raz na jakiś czas
> godzine dłuzej ze świadomością że za tą godzine nie będę miał
> dodatkowego wynagrodzenia jest wydymaniem mnie przez pracodawcę -
> wykończyłbym się nerwowo.
Nie o to chodzi aby być obsesyjnie podejrzliwym, ale na trzeźwo liczyć się z
możliwością wystąpienia nawet skrajnych sytuacji i być przygotowanym na
przeciwdziałanie.
> Co innego jawne przekręty i stałe
> wykorzystywanie pracownika jako norma działania, ale szczerze mówiac nie
> zetknąłem się z czymś takim - może miałem szczęście, a może
> wybieralem sobie dobrze pracodawców...
Osobiście też nie doznałem takich działań, choć drobne konflikty się
zdarzały. A skoro się zdarzały, to znaczy, że mogą się znowu zdarzyć, mogą
nie być takie drobne, a ja mam zamiar je wówczas wygrywać.
Właśnie dlatego zająłem się (najpierw amatorsko i hobbystycznie) prawem
pracy. Jak już trochę zatrybiłem co i jak, to zostałem związkowcem,
następnie szefem komórki zakładowej (już dwie kadencje), a od pewnego czasu
dodatkowo mandatariuszem. To sporo daje, oprócz bezpłatnego wsparcia
prawnika związkowego także m.in. dostęp do darmowych szkoleń z zakresu prawa
pracy.
Ale chyba też mam szczęście bo moja (skromna w końcu) wiedza bardziej się
jak dotąd przydaje współpracownikom niż mnie. :)
--
Jotte
Następne wpisy z tego wątku
- 02.08.07 11:27 Jackare
- 02.08.07 12:53 Jotte
- 02.08.07 13:19 Gienek
- 02.08.07 13:33 Jackare
- 02.08.07 13:49 Jotte
- 02.08.07 18:17 Jackare
- 02.08.07 18:18 Jackare
- 02.08.07 18:46 glosnetu
- 02.08.07 18:40 Jotte
- 02.08.07 21:24 Gienek
- 03.08.07 11:14 Gienek
- 03.08.07 13:59 Jotte
- 05.08.07 21:13 Gienek
- 05.08.07 21:23 Jotte
- 05.08.07 21:47 Jackare
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2024-12-02 Olsztyn => Sales Specialist <=
- 2024-12-02 Poznań => Technical Artist <=
- 2024-12-02 Bieruń => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2024-12-02 Kraków => Business Development Manager - Dział Sieci i Bezpieczeńst
- 2024-12-02 Chrzanów => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-12-02 Białystok => Delphi Programmer <=
- 2024-12-02 Poznań => Dyspozytor Międzynarodowy <=
- 2024-12-02 Szczecin => Key Account Manager (ERP) <=
- 2024-12-02 Poznań => Senior PHP Developer <=
- 2024-12-02 Gdańsk => Full Stack web developer (obszar .Net Core, Angular6+) <=
- 2024-12-02 Kraków => Full Stack .Net Engineer <=
- 2024-12-02 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-12-02 Kraków => Software .Net Developer <=
- 2024-12-02 Wrocław => Inżynier bezpieczeństwa aplikacji <=
- 2024-12-02 Gdańsk => Kierownik Działu Spedycji Międzynarodowej <=