eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjegodziny nadliczbowe w upaleRe: godziny nadliczbowe w upale
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
    From: "Jackare" <j...@i...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: godziny nadliczbowe w upale
    Date: Thu, 15 Jul 2010 22:43:51 +0200
    Organization: ATMAN
    Lines: 69
    Message-ID: <i1nrum$o6$1@node2.news.atman.pl>
    References: <i1c1fq$m78$1@sunflower.man.poznan.pl>
    <4c3b2d9e$0$17103$65785112@news.neostrada.pl>
    <i1fqop$r85$2@node1.news.atman.pl>
    <4c3b7db5$0$2582$65785112@news.neostrada.pl>
    <i1fv4s$7f0$1@news.dialog.net.pl>
    <4c3b83cd$0$2600$65785112@news.neostrada.pl>
    <i1g1pt$90m$1@news.dialog.net.pl> <i1gu92$vtl$1@node1.news.atman.pl>
    <i1i77i$eet$2@news.dialog.net.pl> <i1i7j4$enu$1@news.dialog.net.pl>
    <i1ir0l$8n3$2@node1.news.atman.pl> <i1j1uj$tbq$2@news.dialog.net.pl>
    <i1jubl$anp$1@news.onet.pl> <i1k18m$gi4$1@node2.news.atman.pl>
    <i1l3ju$1ff$2@news.dialog.net.pl> <i1l8cu$lch$1@node2.news.atman.pl>
    <i1la0c$5dp$2@news.dialog.net.pl> <i1le04$m9n$1@node2.news.atman.pl>
    <i1lfj5$8eo$1@news.dialog.net.pl> <i1medj$rb8$1@node1.news.atman.pl>
    <i1nftr$9l9$1@news.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: chello089073080003.chello.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node2.news.atman.pl 1279226646 774 89.73.80.3 (15 Jul 2010 20:44:06 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 15 Jul 2010 20:44:06 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <i1nftr$9l9$1@news.dialog.net.pl>
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Windows Mail 6.0.6000.16480
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.0.6000.16669
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:236083
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:i1nftr$9l9$1@news.dialog.net.pl...

    > Facet, my się diametralnie różnimy podejściem do kwestii prawa pracy oraz
    > oceny zasad stosunku pracy, i nie szkodzi. Ale takiej bzdury to się nie
    > spodziewałem u ciebie przeczytać. Qrwa - w tej jego własności (jak to
    > nazywasz) pracują _ludzie_ , są jej częścią i tylko dlatego ta jego
    > własność istnieje i funkcjonuje.
    >
    Co w żaden sposób nie zmienia faktu że jest to nadal własność pracodawcy.
    Nawej jeżeli jeden z pracowników bardzo lubi "swój" komputer a drugi "swoją"
    służbową furę.

    > Ale ci ludzie nie są jego własnością! Ty naprawdę jesteś tak wyprany czy
    > tylko mnie prowokujesz?
    >
    A gdzieś napisałem że ludzie są czyjąś własnością ??? I co to ma do rzeczy?
    To że ktoś powierzył pracownikom swój własny majątek aby za jego pomocą
    wypracowywali zyski które są potem nierówno (i podobno nieprawiedliwie)
    dzielone w żaden sposób nie daje pracownikom prawa do władania i decydowania
    o losach jakiejkolwiek części tego majątku, choćby to był pjemnik z
    długopisami.
    Stosunek pracy nie jest małżeństwem w którym strony sobie coś przysięgają
    "póki śmierć ich nie rozłączy". Nikt w stosunku pracy nie obiecuje że jego
    strony będą pracować i się miłować po wsze czasy i że zawsze będzie dobrze.
    Jeżeli pracodawcę najdzie taka fanaberia, że najwyczajnie w świecie znudzi
    mu się prowadzenie biznesu, to zwolni ludzi, sprzeda lub roztrwoni majątek
    przedsiębiorstwa i jeżeli nie był nikomu nic winny- komukolwiek nic do tego.
    Nie ma obowiązku bycia pracodawcą i pewnego dnia można przestać chcieć nim
    być. Zwolnienie pracowników ma dwie strony: oni tracą źródło utrzymania i
    pracodawca też - traci siłę roboczą, która wypracowywała m.in. jego osobiste
    zyski. Jak sam pisałeś pracownicy etatowi są objęci mechanizmami dającymi
    swego rodzaju "pewność" sytuacji i przy pełnym zastosowaniu tychże
    mechanizmów tj zachowaniu okresów wypowiedzenia, wypłaceniu odpraw itd
    osobiście nie widzę żadnego skurwysyństwa w fakcie że jakiemuś księciuniowi
    znudzi się pewnego dnia proawdzenie kilku fabryk i postanowi od dnia
    następnego zostać rentierem i tylko już odcinac kupony od tego co zrobił
    wcześniej.

    > Im później tym większe
    >> dramaty będą przeżywać pracownicy a wtedy związki i tak będą dbac
    >> przede wszystkim o swój własny interes i lwią część załóg poświęcą.
    > i do tego prorok...
    >
    Jak to mówią u nas. "Nie wierzis to łobejrzis" :) Widziałem zamykanie kilku
    zakładów w moim mieście w tym kilku kopalń z których każda zatrdniała po
    kilka tysięcy ludzi i zaprawdę powiadam Ci że tak się to odbędzie jak
    zostało napisane. Przeze mnie. :)


    >> Z dużym biznesem miałem do
    >> czynienia jako pracownik etatowy.
    > Znaczy co? Szef był hojnie przez naturę obdarzony? :))
    >
    >> Mój biznes jest mały i dobrze mi z
    >> tym.
    > Istnieją opinie, że nie rozmiar się liczy, a technika.
    >
    Jotte, proszę Cię. Zaniżasz swój poziom. Jeżeli nie dajesz wiary temu co
    piszę, trudno - nie będę się uwiarygadniać podając szczegóły i nazwiska.
    Duży biznes różni się od małego tylko skalą. W dużym są duże pieniądze, duże
    wpływy i duże bagno. Duży biznes bierze udział w pokazowych akcjach
    charytatywnych i tymże udziałem kupuje sobie spokój sumienia utytłanego w
    dużym bagnie. Małego biznesu na takie akcje nie stać a gdy ktoś chce pomóc
    innym daje im pracę lub drobiazgi na których podarowanie może sobie
    pozwolić. A zapieprza się zasadnicoz tak samo.
    --
    Jackare

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1