eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjegodziny nadliczbowe w upaleRe: godziny nadliczbowe w upale
  • Data: 2010-07-15 18:00:32
    Temat: Re: godziny nadliczbowe w upale
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:i1lc1h$lug$1@node2.news.atman.pl Jackare
    <j...@i...pl> pisze:

    >>> A firma upadła bo jej zarząd zbyt mocno się zaangażował w walkę o
    >>> ochronę miejsc pracy pracowników zamiast skupić sie na doglądaniu
    >>> interesu spółki i swiadczeniu np większej ilości usług przewozowych.
    >> A to już tylko jednostronna interpretacja, obliczona na potwierdzenie z
    >> góry założonej teorii i pozbawiona jakichkolwiek możliwości sprawdzenia
    >> prawdziwości.
    >> Taka sobie opowieść, po prostu...
    > Nie. Przybliżę szczegóły.
    [cut]
    Dobra. Załóżmy, że to wszystko prawda.
    Świadczyć to będzie głównie o daleko idących patologiach w prawie.

    Po pierwsze - wynagrodzenia pracowników powinny mieć z mocy prawa najwyższy
    priorytet, zaspokajany natychmiast. I to nie ze sprzedaży majątku upadającej
    firmy, lecz z jakiejś instytucji na wzór UFŚG w dziedzinie OC. Po
    przeprowadzeniu postępowania upadłościowego, działań syndyka i śledztwa
    należności powinien otrzymać najpierw ten fundusz (aby mógł obsługiwać
    następnych poszkodowanych). Wspomniene śledztwo powinno ustalić zakres
    odpowiedzialności osób pozostających na decyzyjnych stanowiskach i ustalić
    zakres ich odpowiedzialności. Odpowiedzialność ta winna rozciągać się na
    cały ich majątek (tu konieczność stworzenia mechanizmów prawnych
    zapobiegających lub chociaż znacznie utrudniających uniki typu "dom na byłą
    żonę", "dacza na teściową", "auto na wujka" itp.).
    I - jako kara dodatkowa - możliwość otrzymania czasowego zakazu prowadzenia
    działalności gospodarczej, zajmowania stanowisk kierowniczych na terenie
    kraju (bez względu na formę własności zakładu pracy)

    Po drugie - jeśli z majątku firmy i łajdaków nią zarządzających zaspokojono
    należności pracownicze i nic lub nieiwle zostało, to inna firma, która była
    kontrahentem może nie otrzymnać należności i także upaść. Tym samym nie
    płacąc pracownikom. No to wtedy ta sama procedura i sięgamy do kieszonek
    tych, którzy w tej firmie są odpowiedzialni za śmiertelny dla niej kontrakt.
    I konsekwencje podobne.

    Po trzecie - ubezpieczenia umów i kontraktów. Obowiązkowe jak OC. Musisz
    mieć OC aby jeździć autem. A czemu? Aby ten, komu z własnej winy poczynisz
    szkodę nie musiał czekać na zadośćuczynienie finansowe.

    Po czwarte. Ktoś powie - to będzie państwo policyjne, może nawet
    totalitarne. To niech sobie mówi. Są kraje na świecie, gdzie i dzisiaj za
    kradzież odcina się dłoń, a za cudzołóstwo kamienuje. Mało tam takich
    przestępstw jakoś...
    Ten sam baran powie może - to kraje nie nadążające za nowoczesną
    cywilizacją, zapyziałe, zacofane, rządzone przez fanatyków. Może. A kraj, w
    którym można obywatela oszukać, wyzyskać i nie ponieść za to żadnej kary to
    jest niby cywilizowany?

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1