eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjedyspozycje przelozonego na L4 › Re: dyspozycje przelozonego na L4
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: dyspozycje przelozonego na L4
    Date: Wed, 01 Dec 2004 14:29:50 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 48
    Message-ID: <o...@6...233.223.195-ip-bimap.salsa.pl>
    References: <cok2nm$o0l$1@nemesis.news.tpi.pl> <cok8v2$qh1$1@news.dialog.net.pl>
    <cokfrf$hll$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 62.233.223.195
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1101907517 61 62.233.223.195 (1 Dec 2004 13:25:17 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 1 Dec 2004 13:25:17 +0000 (UTC)
    X-User: krzysztofsf
    User-Agent: Opera M2/7.54 (Linux, build 751)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:133886
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Wed, 1 Dec 2004 14:09:40 +0100, ropian <r...@s...poczta.onet.pl>
    napisał:

    >
    > Jemu osobiscie nie
    >
    > czyli pozostaje nieodbierac telefonu

    Jeszcze pytanie jaka choroba.
    Ja zwykle chetnie sterowalem zdalnie zwoimi zadaniami w trakcie choroby
    (nie mowiac o mniej chetnym przyjezdzie do firmy zeby odplatac cos, co
    ktos nie potrafil - z dowozem i odwozem przez szefa), ale kilka razy
    mialem sytuacje w ktorych uprzedzalem, ze mam wysoka goraczke, jestem na
    lekach i nie jestem w stanie pomoc - gdy problem byl zbyt skomplikowany na
    moj stan - stwierdzalem - sorry, nie jestem w stanie sie skupic -
    zadzwoncie za dzien lub dwa bo teraz nic z tego nie rozumiem.


    > sekretarka automatyczna odpada

    ktos z rodziny moze "pozyczyc" aparat i odbierac wszystkie rozmowy - ty
    lezysz, to ci przeciez niepotrzebny.

    > Pozdrawiam
    > Robert
    >

    Jest dzwonienie z firmy i...dzwonienie.
    Jesli ktos nie chce pomyslec, tylko zwala wszystko na Ciebie, to
    wspolczuje.
    Jesli przyczyna jest brak organizacji pracy na wypadek Twojej nieobecnosci
    - to radze o tym pomyslec na przyszlosc.
    Ja mialem spisane telefony "alarmowe" na przypadek konkretnych (tu
    wymienione) klopotow i awarii, oraz kilka procedur na najczestsze
    problemy. Taki wykaz mialem przy swoim stanowisku pracy oraz w formie
    skroconj przekazywalem kilku osobom, ktore przejmowaly dane obowiazki jak
    mnie nie bylo.
    Jak szedlem na urlop (niezaleznie od jego dlugosci) to wiadomo bylo, co
    robic w sytuacjach standardowych.
    Gdy zachorowalem - ludzie wiedzieli, gdzie szukac.

    Troche pracy mnie kosztowalo przygotaowanie takich mini instrukcji,
    poniewaz tez bylem (do czasu) "niezastapiony".



    --
    Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1