Pięknego dnia Mon, 7 Jul 2003 16:51:37 +0200, "Adam Horak"
<y...@w...to.malenstwo.iinf.polsl.gliwice.pl> zakodował:

>od kogos ja to moze wygladac. Jako przyczyne podam regularne zaleganie z
>wypłatą naleznych mi pieniędzy (znaczne opoznienia) oraz brak uregulowanych

Regularne nie ma znaczenia. Możesz rozwiązać umowę bez wypowiedzenia w
ciągu miesiąca od momentu, gdy dowiedziałeś się o naruszeniu przez
pracodawcę obowiązku. Czyli nawet jeżeli przez ostatnie 10 lat każdą
wypłatę dostawałeś z 3 tygodniowym opóźnieniem, a przypadkiem za
czerwiec pracodawca zapłacił w terminie, to nie możesz tak rozwiązać
umowy.

>a do pracy nie przychodze na drugi dzien zaraz po złozeniu pisma w dyrekcji.

W zasadzie to od razu wychodzisz. W praktyce masz spore szanse, że
będą unikać wystawienia świadectwa pracy (muszą wystawić niezależnie
od tego, czy się zgadzają z Twoimi zarzutami czy nie), niechętnie będą
wypłacali, co Ci się należy i, być może, zechcą Cię ciągać po sądach
(jak mają cienkiego, ale bojowego prawnika).

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded