eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRekrutacja w IT [b.dlugie] › Re: Rekrutacja w IT [b.dlugie]
  • Data: 2008-04-22 18:40:58
    Temat: Re: Rekrutacja w IT [b.dlugie]
    Od: Sławomir Kawała <s...@a...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On wto, 22 kwi 2008 o 15:43 GMT, qrak wrote:
    (...)

    Pare uwag ;)

    1. Bez angielskiego w IT bedzie w ogole ciezko cos znalezc.
    2. Bez skonczonych studiow (coraz czesciej wymagaja kierunkowych
    w ogloszeniach: mat/inf) w Polsce bedzie ciezko.

    Oprocz tego certyfikaty, w Twoim przypadku RHCE, a ostatnio i z BSD sie
    cos pojawilo, ino sa malo znane i afair na zasadzie kucia manow na
    pamiec (tutaj plus dla RHCE - masz teorie + praktyke, a przy praktyce
    jest dostep do manow).

    Acha, angielskiego sie mozna uczyc w domu - nie jest to najlatwiejsza
    opcja, ale na upartego daje rade. Szczegolnie jak ma sie dostep do
    internetu.

    Co do samych rekrutacji...

    Babek z HR nie przeskoczysz, trzeba sie nauczyc z nimi gadac, a to
    przychodzi dopiero po n-rozmowach - nabierasz praktyki. Sam sie z nimi
    ucze gadac, mialem nawet ostatnio rozmowe w sporej firmie dzialajacej
    w finansach ... rozmowa przed 'komisja' 4-ro osobowa, dwoch technikow,
    dwie babki od rekrutacji, godzine trwala. Z technikami gadalo sie bardzo
    przyjemnie, luzna atmosfera, zarty etc, z babka od rekrutacji gorzej -
    wymyslne pytania, lapanie za slowka... Jednym slowem, trzeba sie pilnowac
    i na nie uwazac ;) Po rozmowie bylem pewien, ze mam robote, jednak chyba
    babki od rekrutacji maja kluczowe zdanie bo sie nie odezwali ;)

    Widzisz niestety wiele firm nie ma w zwyczaju prowadzic rekrutacji
    w sposob dla technika oczywisty - siadamy przy komputerze / routerze
    / serwerze / whatever i zadanko praktyczne do rozwiazania, do tego
    jakies testy dot. stanowiska etc - life is brutal, trzeba sie
    dostosowywac, popracowac nad swoja prezencja, doborem slow itd.
    - umiejetnosci praktyczne na rozmowie okazuja sie nie najwazniejsze!

    Moja rada dot. rozmow - byc pewnym siebie, znac swoja wartosc, nie
    podchodzic do sprawy na zasadzie, ze jak sie nie dostane to swiat sie
    zawali ;)


    --
    pozdr. Sławomir Kawała
    JID: slwkk [at] alternatywa [dot] net
    GSM: (0)601-398-348

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1