eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca po szkole prywatnejRe: Praca po szkole prywatnej
  • Data: 2006-03-13 20:31:52
    Temat: Re: Praca po szkole prywatnej
    Od: "Muchomor" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    A jednak sprowokowales mnie wiec odpisze :)
    Wprawiasz mnie w coraz lepszy humor i szczerze mowiac licze na kontynuacje.

    >> Takich firm nie stac na luksus straty dobrego pracownika tylko dlatego,
    >> ze nie ukonczyl uczelni czy kierunku z lokalnego "top ten".
    >
    > Proces rekrutacji w takich firmach to także nie koncert życzeń, na który
    > może przyjść każdy i zaśpiewać piosenkę.

    owszem, nie kazde przyslane CV gwarantuje rozmowe.

    > Na takie stanowiska jest bardzo wąska lista wymagań i zaproszenie na testy
    > dostają Ci, którzy przekonają w swoim CV, że warto poświęcić na nich
    > kartke papieru i godzinę pogadanki.

    Dlatego pisze, ze jedni maja czas i pieniadze na to by przepytac 100 osob, a
    inni nie maja wiec ze 100 CV wybieraja 10.
    Ja jestem przyzwyczajony do tej pierwszej opcji. Wiekszy przeglad sytuacji +
    mniejsze prawdopodobienstwo porazki przez sugerowanie sie nazwami uczelnii.
    Nawet po PWr, AGH czy UW wychodza glaby....

    > Moje szanse na taką rozmowę gwałtownie rosną, gdy w CV widnieje wpis o
    > zdobytych certyfikatach, lub rozpoczętych/skończonych kursach, czy
    > kierunkowych studiach podyplomowych.

    zgoda.

    >> Uswiadomie Ci cos jeszcze. Duze firmy badzo czesto stosuja taktyke
    >> zatrudniania absolwentow wielu uczelni, mimo, ze pod nosem maja np. AGH
    >> czy PWr i sa bardzo zadowolone z ludzi, ktorzy te uczelnie ukonczyli.
    >> Robi sie to po to by kompensowac niedostatki ksztalcenia na uczelniach
    >> bedacych do pewnego momentu glownym zrodlem pracownikow. Czasami potrzeba
    >> nowego, swiezego spojrzenia. Takich ludzi dostarczaja zarowno uczelnie z
    >> drugiego konca Polski jak i uczelnie prywatne.
    >
    > Zgadzam się w 100%. Dotyczy to jednak głównie kadry zarządzającej. Tutaj
    > naprawdę mnogośc i egzotyczność ukończonych szkól zadziwia i ...pomaga!
    > Co do produkcji - a o tym mowa - takie perełki to rzadkość.

    Czy do Ciebie wreszcie dotrze, ze wszystko co pisze oparte jest na
    codziennym zyciu i doswiadczeniu. I _nie_ pisze o kadrze menadzerskiej bo to
    nie moja dzialka tylko wylacznie o ___produkcji___ w IT.

    >> W firmach dzialajacych w waskich branzach to jeszcze ujdzie, ale w
    >> firmach o ktorych mowa w tym watku to zatrudnianie ludzi wylacznie po
    >> wybranych kierunkach na dluzsza mete byloby samobojem.
    >
    > Trzmaj się wątku. Nie naginaj tematu pod swoje wypowiedzi. Mówimy o bardzo
    > wąskich specjalnościach - wyłącznie o produkcji IT. I tylko o produkcji.

    Jesli dla Ciebie produkcja IT to waska specjalnosc to gratuluje rozeznania.
    No chyba, ze dla Ciebie produkcja IT to meczenie stronek w PHP badz
    opanowanie Borland C++ to wtedy zwracam honor.

    >> Nie pisze ogloszen, nie czytam ogloszen. Sprawdzam, na ile informacje
    >> podane w CV w kategorii "umiejetnosci" zgodne sa z rzeczywistoscia. To
    >> nie wymaga przegladania gazet.
    >
    > Ale też idziesz w zaparte, że firm dziś nie interesuje szkoła i kierunek

    duzych firm. z naciskiem na "duzych"

    > ukończony przez kandydata... Przykłady także do Ciebie nie przemawiają.

    Jakie przyklady ??????? Gdzie podales choc jeden przyklad???
    Czekaj chyba sie domyslam... Twoje przyklady to pewnie tak jak z tymi
    kolesiami, ktorzy koncem XVIII wieku stwierdzili, ze nie da sie zbudowac
    maszyny ktora lata i na potwierdzenie swych slow zbudowali maszyna ktora nie
    lata.

    > Pozostając na twoim poziomie wypowiedzi dodam, że jeżeli kiedykolwiek
    > (Boże broń) będziesz prowadził rekrutacje do produkcji IT pomyśl czy się
    > do tego nadajesz - może jednak nadal rekrutować do odśnieżania
    > parkingów...

    Pewnie Cie rozczaruje bo intuicja Cie zawiodla. Pracuje jako projektant
    oprogramowania w jednej z firm, ktora sie tu przewinela w tym watku. Dosc
    czesto mam przyjemnosc sprawdzac wiedze kandydatow do pracy. Stad wiem jacy
    ludzie i z jakim wyksztalceniem aplikuja. Nazwy niektorych szkol widuje po
    raz pierwszy w zyciu.

    pzdr
    Muchomor


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1