eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePortal/Serwis o stawkachRe: Portal/Serwis o stawkach
  • Data: 2007-10-28 15:04:40
    Temat: Re: Portal/Serwis o stawkach
    Od: Jasek <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Any User wrote:
    wiadomiony.
    >>
    >> Guzik prawda. "Straty" w tym przypadku to okreslenie bardzo mylne i to
    >> dla wielu stanowisk. A moze sie myle i potrafisz obliczyc "straty"
    >> firmy zatrudniajac drozszego handlowca, kierownika wdrozen, prawnika
    >> etc? Jakiz to wzor?
    >
    > X = wieksze_wynagrodzenie - mniejsze_wynagrodzenie [PLN]

    A gdzie w tym wzorze wydajnosc pracownika, jego doswiadczenie,
    prawdopodobienstwo narazenia firmy na straty przez pomylke? Takim wzorem
    to mozesz wyliczac "straty" dla firmy sprzatajacej, w ktorej pracownik
    ma jedynie machac szczotka pomiedzy 16 a 24-ta. Stosujac Twoj wzor,
    firmy powinny zatrudniac wylacznie prawnikow ktorzy wlasnie ukonczyli
    zaoczne studia czy handlowca majacego doswiadczenie w sprzedazy
    pomidorow na bazarze w Plonsku. Ci prawdopodobnie beda najtansi.

    >> Wiekszosc dobrych specjalistow, pracujacych dla znanych firm, nie
    >> bedzie sie zastanawiac czy aplikowac do mniejszych/nieznanych firm,
    >> chyba ze tamte zacheca ich czyms co zrekompensuje brak prestizu. W tym
    >> przypadu beda to pieniadze i inne materialne badz niematerialne bonusy.
    >
    > Ty chyba nie rozumiesz jednej prostej rzeczy: firma nie zachęca
    > kandydatów. To pracownicy firmy zachęcają kandydatów.

    Wspomniani pracownicy neca kandydatow nie w swoim imieniu (ja Kowalski),
    tylko w imieniu firmy (firma placi). W interesie jednostki
    organizacjyjnej, a wiec posrednio, w interesie firmy jest zatrudnienie
    pracownika mozliwie najlepszego, a wybor jest kompromisem - jego
    umiejetosci i doswiadczenie vs. oczekiwania firnansowe.

    > Po drugie, nie każda firma potrzebuje "gwiazd", a już zupełnie żadna nie
    > potrzebuje samych "gwiazd" - głównie potrzebni są zwyczajni wyrobnicy, w
    > przypadku których podawać widełek i tak nie ma sensu, gdyż i tak będą
    > się zgłaszać, a dzięki niepodawaniu widełek można im zapłacić mniej.

    Na pewnym etapie kazda firma zatrudniajaca wiecej niz 10-20 osob
    potrzebuje gwiaz, chociaz kilku. Firma ktora tego nie dostrzega i
    zatrudnia tych najtanszych bez wyjatku, daleko nie zajedzie lub bedzie
    wypracowywac zysk dalece nieefektywnie. Przyklad - nawet w McDonald's
    szefem danej nazwijmy to restauracji, musi byc jednostka posiadajaca
    cechy managerskie, doswiadczenie w branzy, musi umiec ustawic
    towarzystwo do pionu kiedy trzeba. Pozostali, o czym napisalem w
    pierwszym mailu, poza oczywiscie nielicznymi wyjatkami, to sila robocza
    wykonujaca "prace na tasmie".

    Przemilczales firmy ktore chca zatrudnic pracownikow >najlepszych<
    (wyzsze stanowsika). a wysokosc ich uposazenia to sprawa drugorzedna.

    Jacek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1