-
Data: 2009-09-27 11:52:49
Temat: Re: Kwota zarobkow w ogloszeniu
Od: "jacem" <j...@1...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
>> To niech powie (napisze w ogłoszeniu) i nie zawraca mandoliny tym,
>> którzy wyceniają się na więcej.
> Ale PO CO ma to robić? Podasz choć jeden sensowny argument (sensowny z
> punktu widzenia ogłoszeniodawcy)?
Jak wyżej. Żeby zaoszczędzić zbędnego kłopotu sobie i innym.
> BTW - on nikomu przecież nie zawraca mandoliny. Ogłosił "przetarg" i
> czeka na oferty. Nie ma przecież przymusu odpowiadania na to
> ogłoszenie.
Musi wtedy odsiać tych, na których go nie stać. Zajmuje to tylko czas
niepotrzebnie.
>> A nie prościej już mieć od razu oferty tych, którzy widząc stawkę w
>> ogłoszeniu, odpowiedzieli i skupić się na wybraniu wśród nich
>> najlepszego?
> Nie prościej. Już to kilka razy tłumaczyłem.
Kiedy? W którym miejscu?
>> Najlepiej wypić mleczko i mieć mleczko, czyli kupić nowego mercedesa
>> klasy s, za cenę używanego opla vectre. ;0)
>> Ale takie okazje się nie zdarzają.
> Może Tobie istotnie się nie zdarzają, więc nie możesz pojąć o czym
> mowa :)
Wskaż mi taką okazję. Chętnie skorzystam.
>>>> Aha, istnieje coś takiego jak perspektywa dłuższej współpracy z
>>>> klientem.
>>>> I faktycznie, można czasami zrobić coś dla klienta za darmo, nawet
>>>> dołożyć do interesu, wiedząc, że inwestycja się zwróci.
>>> Ale czy ktoś kogoś do czegoś zmusza?
>> Nie. Absolutnie. Ale wolny rynek, to także przestrzeganie pewnych
>> zasad, tzw. dobrych obyczajów kupieckich.
> A kto konkretnie łamie jakieś (i jakie oraz w jaki sposób?) zasady
> kupieckie w sytuacji, którą wyżej przytoczyłeś?
Przekonaj się o tym, składając ofertę pracy, np jak moja żona, do
jakiejkolwiek firmy, to się przekonasz, na ile zgadza się to, co
napisane w ogłoszeniu, z tym, co oferują na rozmowie z kandydatem.
>>>> Szynkę też możesz kupić za 15zł/kg ,jak i za 40zł/kg.
>>>> Którą wybierasz?
>>> Musiałbym ją najpierw zobaczyć.
>> A widzisz!
>> Tak samo jak pracodawca i kandydat powinni porozmawiać, wynegocjować
>> stawkę.
> Owszem, ale podobnie jak sprzedawca wystawia swoją szynkę za 15 zł, a
> ja
> ją mogę kupić albo nie albo się potargować, tak samo pracownik
> "wystawia" siebie za x zł, a ja mogę go przyjąć bez negocjacji albo
> od
> razu zrezygnować albo się targować. Jakoś nie zdarzają się sytuacje,
> gdy klient w sklepie zagaduje o cenę szynki, a sprzedawca go pyta "A
> ile by pan za nią dał?" Jeśli dyrektor przedszkola ogłosi przetarg na
Kto wystawił ofertę? Handlowiec, czy klient?
Handlowiec - podaje cenę.
Gdybym ogłosił, że kupię szynkę, to podałbym cenę oczekiwaną za kg., że
chcę szynkę w cenie maks. 15zł/kg.
> dostawę słodyczy na święta, to hurtownie też się nie pytają "A ila
> pan
> nam zapłaci za te czekolady" tylko składają oferty i czekają na
> odpowiedź. Jak zlecasz komuś remont łazienki, to przecież on podaje
> Ci
> swoją cenę, a nie Ty mu mówisz, ile za to zapłacisz.
Nie zestawiaj hurtowni słodyczy z kandydatem.
Ja bym przyrównał hurtownię do pracodawcy.
Jeden hurtownik - wielu klientów. Cennik stały za towar (ew. upusty i
promocje).
Dyrektor przedszkola przegląda ofertę hurtowni, a nie na odwrót.
Pracodawca pierwszy wystawia ofertę.
>> Głupie wypytywanie kandydata przed podjęciem rozmów, ile by chciał za
>> tę pracę, to tak jak wybieranie szynki za 15zł.
> Znając jego oczekiwania finansowe i oczekiwania pozostałych kandydatów
> oraz znając walory ich wszystkim mam w czym wybierać. Nie ma w tym
> niczego głupiego, choć z Twojego punktu widzenia istotnie może się
> tak
> wydawać. Jak kiedyś będziesz kogoś przyjmował do pracy albo zlecał
> komuś robotę, to może to zrozumiesz.
Zlecałem ostatnio robotę: remont łazienki.
I co? Myślisz, że od razu na twarz rzuciłem czlowiekowi zapytanie na
twarz, jaka jest pana stawka?
Przyjechał, obejrzał pomieszczenie, zrobił obmiary, powiedziałem co i
jak ma wyglądać, jakie materiały.
Po czym w ciagu 2 dni otrzymałem mailem kosztorys robót.
Owszem, potargowałem się trochę z nim (zeszło z 4700 do ok. 4300) i
zawarliśmy umowę (otrzymał zaliczkę) i rozpoczął pracę.
Sam widzisz, że takie wypytywanie, "a ile by pan chciał", nie miało
sensu przed obejrzeniem łazienki.
>> Tak samo z pracownikami, którzy b. nisko się cenią.
>> Kandydat tak samo, ma prawo zapytać (i to ma większy sens): a ile
>> Pan/Pani przeznaczył na to stanowisko?
> Ma prawo, a pracodawca ma prawo odmówić i CMTZ?
Celem jest zatrudnienie pracownika, który suma sumarum przyniesie dochód
firmie, nieprawdaż?
Celem pracownika jest utrzymanie siebie i swojej rodziny, pomijając inne
pozafinansowe korzyści (rozwój, kariera).
Chyba nie uczestniczyłeś w żadnej rozmowie kwalifikacyjnej jako
kandydat.
Rozmowa dochodzi do takiego punktu, gdy pracodawca pyta o oczekiwania
finansowe pracownika, i za chiny rozmowa nie posunie się dopuki nie
wyciągnie od pracownika oczekiwanej stawki. I w drugą stronę to samo.
Żenada.
Jeśli kandydat powie: "moje oczekiwania odpowiadają średnim stawkom
rynkowym na tym stanowisku", to też nie satysfakcjonuje pracodawcy i
drąży dalej.
Być może to by ich nauczyło, gdyby każdy kandydat podawał najniższą
krajową, hehe...z dopiskiem (od...) jak w reklamach produktów bankowych.
;-)
J.
Następne wpisy z tego wątku
- 27.09.09 18:12 Papa Smerf
- 27.09.09 19:24 grom@x
- 28.09.09 06:30 Baloo
- 28.09.09 07:01 Baloo
- 28.09.09 08:14 Nixe
- 28.09.09 08:19 Nixe
- 28.09.09 08:21 Tomasz Kaczanowski
- 28.09.09 10:52 jacem
- 28.09.09 11:02 jacem
- 30.09.09 05:35 Baloo
- 30.09.09 05:38 Baloo
- 30.09.09 07:56 Tomasz Kaczanowski
- 30.09.09 09:13 jacem
- 02.10.09 09:33 Baloo
- 05.10.09 17:25 jacem
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2024-12-23 Riga => Specjalista ds. public relations <=
- 2024-12-23 Łódź => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2024-12-23 Kraków => International Freight Forwarder <=
- 2024-12-23 Poznań => Key Account Manager <=
- 2024-12-23 Warszawa => Presales / Inżynier Wsparcia Technicznego IT <=
- 2024-12-23 Rzeszów => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2024-12-23 Warszawa => Infrastructure Automation Engineer <=
- 2024-12-23 Białystok => Analityk w dziale Trade Development (doświadczenie z Po
- 2024-12-23 Warszawa => Site Reliability Engineer (SRE) <=
- 2024-12-23 Warszawa => DevOps Engineer <=
- 2024-12-23 Warszawa => Senior Account Manager <=
- 2024-12-23 Katowice => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2024-12-23 Katowice => Administrator IT - Wirtualizacja i Konteneryzacja <=
- 2024-12-23 Mińsk Mazowiecki => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2024-12-23 Żerniki => Employer Branding Specialist <=