eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeKto to jest informatyk?Re: Kto to jest informatyk?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: " Marek" <m...@g...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Kto to jest informatyk?
    Date: Thu, 12 May 2005 08:24:26 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 91
    Message-ID: <d5v3rq$q3v$1@inews.gazeta.pl>
    References: <d5rlj3$den$1@inews.gazeta.pl> <d5smjj$25v$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <d5sqpd$jhg$1@inews.gazeta.pl> <d5tdfh$kdh$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: c34-196.icpnet.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1115886266 26751 172.20.26.232 (12 May 2005 08:24:26 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 12 May 2005 08:24:26 +0000 (UTC)
    X-User: marek9993
    X-Forwarded-For: 172.20.6.61
    X-Remote-IP: c34-196.icpnet.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:149383
    [ ukryj nagłówki ]

    Kira <c...@-...pl> napisał(a):

    > To ja moze pomine powyzsze, bo to mi sugeruje tylko ze jestes
    > rzetelnym pracownikiem ktory wie co robic -- i robi to, bez
    > koniecznosci ochrzanienia go za ochrzanianie sie ;)
    >
    No tak, a ja miałem chwilę złudzeń.
    Teraz tacy rzetelni, którzy wiedzą co robić, są oczywiście po prostu zbędni.


    > IMO sa dziedziny, jak np. tworzenie rozbudowanych serwisow
    > internetowych (pierwsze z brzegu, masa tego jest), gdzie poza
    > rzetelnoscia licza sie tez pojawiajace sie na biezaco rozne
    > pomysly jak usprawnic czy uatrakcyjnic. Tyle, ze to juz nie
    > jest praca stricte programistyczna wiec mozna miec od tego
    > innych ludzi.
    >
    Hmm. A jeżeli ktoś po latach używania jako środków wyrazu artystycznego
    dBase III+ - V, Clippera, TurboPascala, FoxPro, Excela czy Accesa, zechce
    używać MySql (który jest podobny do dBase), PHP (który jest bardzo podobny do
    Clippera), czy HTML (który ma pewne cechy wspólne z TurboPascalem :)
    i CSS (który zaspokoi pewne takie zamiłowanie informatycznego uporządkowania
    chaosu)?
    Czy znajdzie się pracodawca, który mu to umożliwi??
    Są niestety z tym problemy, bo do tej działki są poszukiwani tacy, którzy
    uczyli się gry w te klocki wtedy, kiedy ja rozwiazywałem problemy związane
    z eksploatacją dużych systemów informatycznych :(


    > Pasja plus kreatywnosc to dla mnie takie cos, kiedy gosc
    > interesuje sie czynnie dana dziedzina, zna rozne sztuczki
    > i kruczki, potrafi sobie poradzic w roznych sytuacjach
    > z ktorymi jeszcze nie mial do czynienia. Dlatego chetniej
    > widze nawet 20-latka zarywajacego nocki zeby popsuc cos
    > na wlasny uzytek, niz faceta po studiach ktory jedyne co
    > potrafi to machnac dyplomem i zrobic wszystko sztywno
    > trzymajac sie wyuczonych regul. Ten drugi czesto gesto
    > postawiony w nietypowej sytuacji bedzie krecil, kombinowal
    > i udawal ze to tylko deszcz pada...
    >
    Robiłem różne sztuczki żeby sobie poradzić z zadaniami tyle, że to
    był Clipper pod DOS lub w sesji DOSa pod Windows, a wcześniej był to
    MT4 na Mera9150.
    Teraz mozna by robić podobne sztuczki, tylko jakiś pracodawca musiałby
    umożliwić rozwój w tym kierunku, bo uczenie się pływania z podręcznika
    leżąc na piasku, jest delikatnie mówiąc nie efektywne.

    Zamiast administrowania Novell3 lub WinNT, można by administrować inny
    system - podstawowe zasady te same, ale warunek jak powyżej.

    No i jeszcze kilka można ... ale.


    > >> serwisach, dzialach technicznych czy montazowych.
    > > chętnie, ale serwis mnie nie chciał, bo nie naprawię
    > > z marszu bez wdrożenia, zarówno monitora, jak i drukarki
    >
    > No to siedzisz na bezrobotnym, nudzisz sie to sie w tym
    > czasie naucz...
    >
    Nie można nauczyć się naprawy monitorów i drukarek siedząc w domu.
    Trzeba być w serwisie - do przyuczenia.


    > >> Do fizycznego polozenia sieci nie jest mi potrzebny magister.
    > > Ale czynny kierowca.
    >
    > A po kiego? Oni tam nie sa od urzadzania wyscigow
    > samochodowych tylko od zasuwania z wiertarka i kablem.
    > Sprzet dostaja na miejscu, musza tylko siebie na to
    > miejsce dowiezc.

    No właśnie!


    > No wiec szczerze mowiac nie chcialabym, zeby system
    > informatyczny w mojej firmie projektowal ktos, kto
    > ma tylko papier technika i grzebal sie do tej pory
    > w systemach i serwerach. To nie ta dzialka.
    >
    Ponad 5 lat temu radziłem prywatnym przedsiębiorcom, żeby nie instalowali
    w sieci firmowej serwera - tak jak im sugerowali ci "z tej działki" - bo
    uważałem, że to przedroży sprawę (chyba około 1/3 inwestycji na samym
    sprzęcie+robocizna), a firma na rozruchu. No i co? Oni do dzisiaj nie
    potrzebują serwera i świetnie sobie radza na samym hub-ie :)

    Marek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1