eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeFinansowe przyczyny bezrobociaRe: KLUS, ZATRUDNIJ MNIE !!!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!wroclaw.rmf.pl!80.55.82.106!poznan.rmf.pl!n
    ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
    From: <k...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: KLUS, ZATRUDNIJ MNIE !!!
    Date: Fri, 12 Mar 2004 17:53:51 +0100
    Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
    Lines: 107
    Message-ID: <c2sq3i$9r2$2@korweta.task.gda.pl>
    References: <c2c824$q9d$2@korweta.task.gda.pl> <c2l9i6$elv$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: pa68.szczytno.sdi.tpnet.pl
    X-Trace: korweta.task.gda.pl 1079110579 10082 213.77.169.68 (12 Mar 2004 16:56:19
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 12 Mar 2004 16:56:19 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:111047
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik gromax <g...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:c2l9i6$elv$...@i...gazeta.pl...
    > > 2a. Zatrudniajacy nie ma pieniedzy, bo nie bierze kredytow, nie
    pozycza,
    > // ciach //
    > > - zbyt mala wartosc zaciaganych kredytow lub ich nie branie,
    > > - wystepowanie narzutu na jednostkowe calkowite koszty.
    >
    >
    >
    > mistrzu, chcę zarabiać (nawet za siedzenie w domu i nic nie robienie) ok
    20
    > tys zł. miesięcznie. Weź kredyt i mnie zatrudnij. Będę w pełni lojalny i
    > nigdy nie usłyszysz z mojej strony złego słowa. Każdy pieniądz, który
    > dostane od ciebie na wydatki dla firmy wydam do ostatniego grosza. A ty mi
    > za to zapłacisz dodatkowo premię w wysokości 20% wydanej kwoty. może być
    > rozliczane kwartalnie, niech stracę.
    > Bierz kredytów ile się da. a kupię dla twojej firmy co tylko będziesz
    > chciał. Jaguary, Intele, Microsofty, Najlepszą na świecie wodę do
    podlewania
    > sztucznych kwiatków w twoim gabinecie.

    Nie wezme kredytu i nie zaspokoje twojej potrzeby pracy, tym sposobem, bo
    uwazam to za bezsensowne.
    Nie ja mam ci dac zatrudnienie, a sami razem sobie w nowym systemie.


    > BTW, ile razy można z tobą polemizować? trol, trol i jeszcze raz trol. Nie
    > dalej jak może z rok temu stwierdziłem, że jesteś pilnym studentem i
    chcesz
    > się po prostu wykazać.

    Jestes w bledzie.
    Gdyby nie chodzilo o zycie, to bym nie pisal.
    Wyobraz sobie, ze jestes mieszkancem terenow miedzy Laba a Odra.
    Jest rok 1929r., masz jakies mieszkanie z ogrodkiem.
    Rozpoczyna sie kryzys ekonomiczny.
    Nawiedzaja cie wyglodniali ludzie i grabia i pladruja cie.
    Nastepnie partia nazistowska rekwiruje tobie mieszkanie.
    Zaciagaja cie do wojska i wysylaja na kazdy front.
    W koncu giniesz np pod Moskwa.

    Zastanow sie jakie czynniki spowodowaly taki smutny koniec.



    > Ale teraz sprowadzę cię na ziemię - niestety nie odrobiłeś lekcji. Myśl
    > ekonomiczna nie skończyła i jeszcze wcześniej nie rozpoczęła się na
    Marksie.
    > Kapitalizm, skoro lubisz wymianę barterową,

    Jak juz to wysoce zorganizowany barter, a nie jakas dowolna
    wymiane, gdzie kazdy sobie sam.

    > w pełni był zauważalny np. w
    > podboju Ameryki czy Afryki. Ja ci dam coś wartego grosze (np flaszkę
    > wódeczki), a ty mi miliony w tych świecących paciorkach. Widzisz w tym
    dobry
    > przelicznik?

    To nie jest dobry przelicznik.

    > nikt ci się nie dostosuje do odgórnie narzuconej wartości "jak
    > dobro dwa razy rzadsze, to musi być dwa razy droższe".

    I to jest uwzglednione w moim systemie, waga przeliczeniowa towaru
    2 razy rzadszego jest wieksza dwa razy od tego pospolitszego.

    > Oczywiście częściowo,
    > ale tylko częściowo masz rację, Cenę musi ustalać rynek a nie zalecenie
    > kogoś tam. Skoro chcę zapłacić za towar więcej niż przewiduje przelicznik,
    > to kto mi zabroni? albo jeśli chcę coś sprzedać po kosztach albo i poniżej
    > ich, to kto mi zabroni?

    Mozesz sobie tak robic, ale z towarem, ktory otrzymales na wlasnosc.
    Te twoje czynnosci nie maja wplywu na inne osoby, na ich prace
    i na ich pensje w towarach.


    > Bo w tym wymiarze, jak podajesz "cen reglamentowanych" to w pełni
    > utożsamiasz się z gospodarką w której przelicznik to jedno, a czarny rynek
    > kwitnie

    W mojej gospodarce (produkcji na zamowienie) nie ma cen reglamentowanych.
    Jest tylko przelicznik, ze dany towar w porownaniu do innego
    pochlania wiecej zasobow, czyli wiecej czasu ludzkiej pracy, wiecej surowca
    (z uwzglednieniem stopnia rzadkosci danego surowca).



    > pozdrawiam (choć nie sądzę żebyś zrozumiał i tym razem nie dam się wciągać
    w
    > bzdurne dysputy)

    Rozumiem jedno, ze czlowiek ma miec takie samo prawo do zycia i mozliwosci
    utrzymania tego zycia.
    To ile zarobi ma byc pochodna tego jakie stanowisko pracy wybierze i ile
    sam zaproponuje za prace, a to wszsytko w z gory zaakceptowanym
    (w referendum) przedziale plac (np od min 1 do max. 3)


    Klus
    > gromax
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1