eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJak to jest z tym bezrobociem?Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
  • Data: 2005-08-26 19:32:23
    Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
    Od: Kira <c...@-...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Marek wrote:


    > Edukować można przede wszystkim młode pokolenie.
    > Szkolenie większości ludzi po 40-stce, a zwłaszcza po 50-tce,
    > jest nieefektywne. Starego psa się nowych sztuczek nie nauczy
    > - coś w tym jest.

    Wiesz, mi sie wydaje ze tu nie do konca chodzi o koniecznosc
    uczenia sztuczek. Tu chodzi raczej o pewne podejscie do zycia,
    a to _mozna_ w sobie zmienic. To tylko przyzwyczajenia, a te
    zmieniamy przeciez caly czas, wiec moze mozna tez swiadomie?

    Dowody, ze to nie jest kwestia wieku i wyksztalenia, mam
    w rodzinie i okolicy. Z tego co piszesz, jestes dokladnie to
    samo pokolenie, co moj tato. On tez przez spora czesc zycia
    pracowal sobie stabilnie na etacie, i tez mu sie ten etat w
    ktoryms momencie skonczyl. Pracy troche poszukal, uznal, ze
    to co mu tu proponuja jest smieszne -- i wybyl do Niemiec.
    Siedzi tam sobie od 2 lat i ma sie swietnie. Jego brat zostal
    i firme prowadzi, tez nic mu sie nie dzieje. Ciotka z kolei
    uznala, ze juz sie w zyciu napracowala i ostatnio jak z nia
    rozmawialam, planowala zdaje sie rodzinny dom dziecka albo
    cos w ten desen, nie znam sie na tym. Dorywczo sobie pracuje
    w organizacji katolickiej, ktora w sporej czesci rozkrecila.
    Jeden kumpel ojca otworzyl sobie warsztat, przymierza sie
    wlasnie do otworzenia drugiego w Niemczech (roznica cen).
    Nastepny jezdzi do Czech, przywozi stamtad ciuchy i inne
    rzeczy po smiesznie niskich cenach i sprzedaje tutaj, sama
    zreszta od niego regularnie kupuje :)

    To jest to samo pokolenie, kolo 50 w tej chwili wszyscy, tak
    samo wychowywane, tak samo pracujace przez wiekszosc zycia
    na jednym etacie, tak samo z najpopularniejszym wtedy
    wyksztalceniem srednim. No, za wyjatkiem wujka, ten akurat
    lubil konczyc szkoly ;) I tak samo zaczynali z tym, co im
    zostalo po etatach. Zadni magicy ze znajomosciami.

    Tak ze to nie jest tak, ze sie nie da. Chodzi glownie o to,
    zeby miec pomysl i motywacje do jego realizaji. Epoka etatow
    od skonczenia szkoly do emerytury juz sie skonczyla i tyle,
    trzeba ten fakt przyjac do wiadomosci i sie dostosowac.

    > Polska jak mało który kraj jest potwierdzeniem tego, że
    > pierwszy milion (miliard) trzeba ukraść - i nie dać się
    > złapać.

    Wlasnie to sprawdzam, wiec jesli laska to mnie tu od reki
    do wora z kanciarzami nie wrzucaj, dobra? :P


    Kira

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1