eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJak się nie dać zwolnićRe: Jak się nie dać zwolnić
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: sz <s...@b...no>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Jak się nie dać zwolnić
    Date: Tue, 03 Mar 2009 20:31:00 +0100
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 104
    Message-ID: <gok0hl$bb1$1@news.onet.pl>
    References: <goed63$98j$1@news.dialog.net.pl> <s...@p...org>
    <goegd5$be6$1@news.dialog.net.pl> <s...@p...org>
    <goeilk$cv4$1@news.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: fhost-97.mtm-info.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: news.onet.pl 1236108661 11617 80.54.177.97 (3 Mar 2009 19:31:01 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 3 Mar 2009 19:31:01 +0000 (UTC)
    User-Agent: Icedove 1.5.0.8 (X11/20061208)
    In-Reply-To: <goeilk$cv4$1@news.dialog.net.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:227301
    [ ukryj nagłówki ]

    Jotte wrote:
    >>>> Jasne. Lepiej żeby firma upadła i żeby bez pracy znalazlo się
    >>>> ~100 osób niż żeby 20 z nich straciło pracę. Ech.
    >>> Co ech?
    >>> To się nazywa walka o byt, najstarsze, odwieczne prawo.
    >> Poprzez oszustwa?
    > Oszustwo to trzeba udowonić. Czytałeś w ilu przypadkach się udaje.

    chyba przepisy prawa uderzyły ci do głowy.
    oszustem stajesz się w momencie popełnienia oszustwa, złodziejem jesteś
    w momencie gdy coś ukradniesz, a nie dopiero gdy ktoś to udowodni. wiem
    że lubisz kruczki prawne, takie jak "jak bezkarnie zabić babcię na
    pasach" ;-) ale twojemu rozmówcy chodzi o etykę a nie prawo.

    >> W czasie tego "chorobowego" to inni
    >> zapierdalają za tych oszustów.
    > Nieprawda i nie całkiem. Oni są ubezpieczeni. Pierwsze coś ok. 32 dni
    > płaci pracodawca, potem zakład ubezpieczeń, w końcu płacił składki.

    prawda, zapierdalają za oszustów.
    czy płaci pracodawca, "zakład ubezpieczeń" (haha, czyli w praktyce
    budżet - z podatków) to przekłada się na jedno: kaskę zbierają na kupkę
    wszyscy a potem wędruje ona do oszusta.

    (masz ubezpieczony samochód? o, fajnie, mogę ci go ukraść i będę
    złodziejem "nieprawda i nie całkiem" ;-))

    >> Zaiste "walka o byt".
    > No właśnie, właśnie. Pracodawca też walczy o byt wywalając pracowników i
    > w ogóle się nad ich losem nie zastanawia. W walce o byt, czyli o
    > najważniejszą rzecz, sięga się po różne rodzaje broni, byle skuteczne.

    można rozwiązać umowę o pracę w sposób elegancki i etyczny natomiast nie
    można w sposób etyczny oszukiwać - to jest ta różnica między uczciwą i
    nieuczciwą walką o byt.

    > Dla łajdaka wyrzucającego człowieka jak niepotrzebne narzędzie?
    > Czy dla tych świń co się jeszcze chwilę być może utrzymają ciesząc się,
    > że jeszcze nie na nich kark spadł topór, nie przejmując się co z tymi
    > już odstrzelonymi?

    z jednej strony przejawiasz wielką sympatię do tzw. pracowników
    szeregowych ale z drugiej widzę że twoja wizja robotnika to coś między
    zwierzęciem domowym a osobą upośledzoną umysłowo.
    biedactwo sobie nie poradzi samo, trzeba za niego myśleć, karmić, i
    podjąć odpowiedzialność za dalsze życie tak jak przy kupowaniu pieska.
    na miłość boską, mówimy tu o dorosłym człowieku który najprawdopodobniej
    coś potrafi (dostał pracę) i nie trzeba go traktować jak dziecko lub
    debila. odrobinę szacunku!

    > Można walczyć o byt wszelkimi sposobami, takie są reguły walki o byt.
    > A wolno wg ciebie walczyć o byt pozbawiając kogoś źródła dochodu (oraz
    > jego rodzinę) aby samemu przetrwać, mój drogi Kali?

    jeżeli pracodawca obetnie mu na pożegnanie ręce to faktycznie pozbawiłby
    go źródła dochodu, ale przecież on tylko rezygnuje z usług danego
    pracownika, który co prawda nie będzie więcej otrzymywal wynagrodzenia
    ale też zyskuje 8 godzin dziennie wolnego czasu który może wykorzystać
    jak tylko chce (na przykład może się gdzieś zatrudnić).
    a może ten pracownik uważa, że to nieuczciwa zamiana? i że te 8 godzin
    dziennie jest mniej warte a na jego zwolnieniu ten wstrętny pracodawca
    tylko skorzysta? ale w takim razie, pracownik przez cały ten czas
    zyskiwał więcej niż powinien, biorąc pensję wartą więcej niż to co
    wypracował!
    widzisz Jotte, wymyślasz tu jakieś "pozbawanie" i dramatyzujesz a tak
    naprawdę wszystko nie tylko jest w najlepszym porządku ale nawet
    pracownik jest na plusie. i to bez oszustwa!

    (i przemyśl to co piszesz bo wiesz, mniejsza o prawo i dowody ale
    odnosząć się z takim entuzjazmem do oszustów ryzykujesz kolejną
    reinkarnację jako niższa forma życia :-))

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1