eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje[Gazeta Praca] Rozmowy kwalifikacyjne › Re: [Gazeta Praca] Rozmowy kwalifikacyjne
  • Data: 2007-11-06 20:19:27
    Temat: Re: [Gazeta Praca] Rozmowy kwalifikacyjne
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jak zwykle w takich sytuacjach zastanawia mnie, jak bardzo te testy są
    miarodajne?

    Sześcian linka - ktoś bierze się od razu do roboty. Podejmowanie
    decyzji: faza rozważań i zamrożenia intencji (przejścia do działania) [
    nie pamiętam źródła ]. Jeśli ktoś szybko zamraża, to znaczy, że radzi
    sobie z szybkim podejmowaniem decyzji.

    Długopis i kompetencje - jeśli podniesie, znaczy, że nie jest
    zestresowana. Jeśli nie jest zestresowana, znaczy, że nie jest
    zmotywowana (Yerkes-Dodson). Jeśli nie jest zmotywowana, to co wtedy?

    Odwołane spotkanie - jeśli dzwoni do nas to dobrze, ale nie do końca, bo
    nie jest w pełni samodzielny tylko szuka pomocy u kogoś. A co jest "nie
    do końca dobrego" w samodzielnym poszukiwaniu pomocy u kogoś, kto jest
    najbardziej dostępny i najbardziej kompetentny? Nie mogę pozbyć się
    wrażenia, że człowiek o osobowości typu A byłby idealnym kandydatem.

    Mam sporo wątpliwości odnośnie wiarygodności tych testów. Z jednej
    strony mierzone cechy/kompotenty wydają się oczywiste, z drugiej można
    podłożyć inne, równie przystające.

    Może wypowie się ktoś ze wspomnianych firm - jak standaryzował te testy
    i skąd ma pewność, że mierzą to, co mają mierzyć? I czy z ręką na sercu
    się pod tym podpisuje, wiedząc, że w przeciwnym przypadku być może
    krzywdzi innych ludzi?

    Pozdrawiam

    P.S. Podobny wątek toczy się na Goldenline - forum Rekrutacja /
    Selekcja, skupiające ludzi z HR.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1