eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCos w rodzaju podsumowania › Re: Cos w rodzaju podsumowania
  • Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Cos w rodzaju podsumowania
    From: Wojciech Skrzypinski <u...@h...pl>
    References: <X...@2...85.112.42>
    <arlf12$s2i$1@news.tpi.pl>
    Message-ID: <X...@2...85.112.42>
    User-Agent: Xnews/5.04.25
    NNTP-Posting-Host: 80.50.49.72
    Date: 22 Nov 2002 17:12:55 +0100
    X-Trace: news.home.net.pl 1037981575 80.50.49.72 (22 Nov 2002 17:12:55 +0100)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 54
    X-Authenticated-User: skrzyp.hot
    Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.icm.edu.pl!news.ipartners.pl!news.home.net.pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:63715
    [ ukryj nagłówki ]

    No Name <v...@w...pl> wrote in news:arlf12$s2i$1@news.tpi.pl:

    [wybacz, ze przekonwertuje pliterki, ale moj czytnik jest uposledzony]


    > Mam nadzieje, ze ten brak czasu, to z okazji dobrej pracy, czego Ci
    > zycze (aby nie byla ciezsza od spania, a lzejsza od powietrza ;-)

    Wbrew przesadom podziekuje :-)


    > Mnie pare razy znajomosci rowniez wyszly bokiem, bo uspily proletariacka
    > czujnosc.

    Sam ostatnio zerwalem jedna toksyczna znajomosc z dawnych czasow...

    Ja mam dosc specyficzne zasady. Mowia one : nie wchodzic z nikim w spolki, nie
    zyrowac
    kredytow - a jesli sie kiedys ozenie - pelna podzielnosc majatkowa... :-) Cos jak
    zasada
    ograniczonego zaufania wpajana na kursie prawa jazdy.

    > Kilkakrotnie zmienialem dobra prace, a moi znajomi i rodzina pukali sie
    > w czolo. Osiagnalem efekt taki, ze mam wlasna firme, która reprezentuje
    > jednego z najlepszych producentow w branzy na swiecie.

    Gratuluje !

    Kilka miesiecy temu rowniez odszedlem z pracy na wlasne zyczenie. "Dobra praca" jest

    pojeciem wzglednym - dla otoczenia jest dobra, bo np. niezle sie zarabia ...mi
    natomiast
    calkowicie zabraklo iskry, mozliwosci samospelnienia. Na razie wykluczam mozliwosc
    prowadzenia wlasnej dzialalnosci, mam doswiadczenie korporacyjne i chce rozwijac sie
    na
    swoj sposob.

    > Nie kazdy chce podejmowac ryzyko zmiany wtedy, gdy jest mu dobrze, albo
    > przynajmniej tak mu sie wydaje. Cena za jego podjecie (zycie osobiste,
    > nie poplacone rachunki, wezwania do zaplaty) jest wysoka, ale alternatywa
    > jest wegetacja i brak perspektyw - bo taka jest rola pracownika
    > etatowego we wspolczesnym lancuchu pokarmowym - chyba, ze ktos ma bogatych
    > i hojnych rodzicow, w polaczeniu z niewielkimi wymaganiami.

    Jesli dobrze rozumiem, to mowisz o przejsciu z typowego etatu na prowadzenie wlasnej
    dzialalnosci ? Wiesz... co kto lubi, praca w korporacji nie jest dla wszystkich, tak
    samo jak
    posiadanie wlasnej firmy. Mnie to drugie zupelnie nie "kreci"...

    Cena rezygnacji z pracy nie musi byc wysoka jesli :
    a.) juz pracujac, sfinalizuje sie poszukiwania kolejnej pracy
    b.) czlowiek finansowo i psychicznie przygotuje sie na to

    Mi to pierwsze sie nie udalo (choc wygladalo, ze wszystko jest OK). Kilka miesiecy
    bez pracy
    pozwala czlowiekowi lepiej zastanowic sie na soba. Oczywiscie jesli ktos analizuje
    swoje
    dzialania i wyciaga odp. wnioski, a nie porusza sie wylacznie z fala. A konczace sie
    oszczednosci po x miesiacach sa niezlym bodzcem do nie rozleniwiania sie :-))

    Pozdrawiam,
    Wojtek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1