eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeA teraz... › Re: A teraz...
  • Data: 2005-09-05 13:14:16
    Temat: Re: A teraz...
    Od: " Marek" <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.> napisał(a):

    >
    > To nic nie da. Za czyje pieniadze?
    >
    Da się.

    > Za czyje pieniądze? Psychuszka? Szkoła? Zaradnosci nie można wyuczyć. To
    > nic nie da.
    >
    Można.


    > klimat inwestycyjny to nic innego jak przewidywany zwrot z inwestycji.
    > Podatki trzeba obnizyć i tyle.
    >
    Hmm - tak ale nie znowu szokowo.


    > Istnieją cztery drogi wydawania pieniędzy:
    > 1. swoje pieniądze na siebie - wydaje się oszczędnie i celowo,
    > 2. nieswoje pieniadze na siebie - wydaje się nieoszczędnie i celowo
    > 3. swoje pieniądze na innych - wydaje się oszczędnie ale niecelowo, bo
    > cudzych potrzeb się nie zna.
    > 4. nieswoje na innych - nieoszczędnie i niecelowo. To właśnie jest jakieś
    > 85% budżetu.
    >
    Teorie JKM są z pogranicza ...
    S.F. w gospodarce i życiu publicznym to ma być czwarta droga :) ??


    > Dwadziescia lat temu Twoją odpowiedzią na problem braku cukru były by
    > szkolenia dla plantatorów buraków, inwestycje w nowe cukrownie i
    > modernizacja starych. I pewnie do dziś nie mozesz pojąć, jak to się,
    > kurwa, stało - że cukier NAGLE jest. Bez żadnych działań ze strony
    > państwa. Gorzej, państwo w ogóle przestało cukier produkować! A mimo to
    > jest!
    >
    >
    To akurat jest proste do wyjaśnienia ;)
    Podobnie było w Czarnolandii :)

    W Czarnolandii notorycznie brakowało mydła.
    Były dwie podstawowe przyczyny tego problemu.
    Po pierwsze Czarnolandczycy mieli dużo pieniędzy i gromadzili
    mydło w domu, bo wierzyli, że jak zgromadzą go dużo, to będą
    się mogli wybielić i być tak biali jak Białolandczycy.
    Po drugie Czarnolandia wprawdzie produkowała mydło, ale nie
    mogła nadążyć za masowym chomikowaniem mydła
    przez Czarnolandczyków, a poza tym do jego produkcji potrzebny
    był komponent, który posiadali Białolandczycy, którzy żądali za niego
    bezczelnie dużo, a jednoczesnie obiecywali, że jeżeli Czarnolandczycy
    oddadzą swój kraj Białolandczykom we władanie, to mydła im nigdy nie zabraknie
    Białolandia miała problem ze swoim mydłem &#8211; zapchane magazyny.
    No i Czarnolandczycy pewnego dnia oddali swój kraj we władanie
    Białolandczykom.
    Białolandczycy w nagrodę zmienili fabryki mydła w Czarnolandii
    w magazyny własnego mydła, a ponieważ do obsługi magazynu
    mydła potrzeba ułamek pracowników w porównaniu z produkcją,
    to mnóstwo Czarnolandczyków zostało bez pracy.
    Czarnolandczycy wyszli na tym jak Zabłocki na mydle, bo wprawdzie
    Białolandczycy dotrzymali słowa i w Czarnolandii w sklepach tyle
    mydła, że można się rzucać, ale większość Czarnolanczyków bądź
    to nie stać na mydło, bądź ma go jeszcze mniej niż wtedy, gdy brakowało
    go w sklepach. Czarnolandczycy natomiast pozostali nadal czarni.
    Nie marzą więc już o tym żeby się wybielić, ale o tym żeby chociaż
    nie śmierdzieć &#8211; a to marzenia stało się cholernie trudne do zrealizowania
    Fabryki Czarnolandii już mydła nie produkują, a mydło NAGLE jest,
    a niektórzy Czarnolandczycy nie rozumieją dlaczego, lub udaja że nie
    rozumieją. Czeski film - nikt nic nie wie.

    Marek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1