eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeznow czasy 5zl/godz
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 531

  • 211. Data: 2009-04-20 17:45:10
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Robert " <r...@g...pl>

    Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl> napisał(a):

    > W dniu 2009-04-20 19:20, Robert pisze:
    >
    > > Chodzi o ustalenie minimalnego wynagrodzenia netto na poziomie, który
    > > pozwoli bez problemu na wynajem standardowego mieszkania (dla osób
    > > samotnych - bez konieczności szukania współokatorów), opłacenie
    niezbędnych
    > > rachunków (gaz,prad,woda itp) standardowe wyżywienie, czasem jakieś
    > > niezbędne leki, oraz pokrycie kosztów przejazdów między pracą i
    mieszkaniem -
    > > w dowolnym mieście w Polsce, z Warszawą włącznie.
    >
    > Z Warszawą włącznie? To chyba będzie ze 3000 zł netto.

    I uważam, że poniżej tej kwoty nie ma sensu pracować w Warszawie.

    Niezależnie od posiadanego wykształcenia, stażu i kwalifikacji zawodowych.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 212. Data: 2009-04-20 17:46:02
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>



    Użytkownik <r...@m...com>

    >> >
    >> > Chodzi o sytuacje, w których szef osiąga miesięczne dochody (po odliczeniu
    >> > kosztów, "na czysto") na poziomie kilkudziesięciu tys. PLN, a pracownikom
    >> > płaci najniższe ustawowe wynagrodzenie...
    >> >
    >> > Prawda jest taka, że pracując u kogoś za pensję poniżej średniej krajowej
    > to
    >> > tak naprawdę pracuje się głównie na szefa a nie na siebie.
    >>
    >> No tak, ale tego nie zmienisz. Szef ma przewagę. Przecież go nie okradniesz,
    > by to zmienić. Może politykiem zostań ...
    >>
    >
    > Dlatego też twierdzę, że lepiej już nic nie robić, aniżeli podejmować pracę za
    > takie pieniądze.
    >
    > 2500 na rękę w przypadku Warszawy uważam za absolutne minimum,
    > poniżej którego wogóle nie ma o czym z pracodawcą dyskutować.

    Ano

    --
    PS. nudzi mi się


  • 213. Data: 2009-04-20 17:48:05
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "andreas" <a...@y...com>

    Użytkownik <r...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:46a1.00000073.49eb6b11@newsgate.onet.pl...

    > Dziwne że komisja UE nie narzuciła Polsce płacy minimalnej w/g kryteriów
    > unijnych.

    Wyobraź sobie, że tobie akurat co miesiąc zostaje w skarpecie wolne 1000 zł i
    chciałbyś je komus dać za np. sprzątanie mieszkania. Jak myślisz, ile dodatkowo
    kasy pojawi ci się automatycznie w tej skarpecie z chwilą gdy sejm uchwali
    minimalne wynagrodzenie na 2000 zł?



    --
    andreas



  • 214. Data: 2009-04-20 17:50:52
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Jurek M" <m...@1...pl>

    Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:slrnguk48i.1dd.proteus@pl-

    >> Chodzi o ustalenie minimalnego wynagrodzenia netto na poziomie, który
    >> pozwoli bez problemu na wynajem standardowego mieszkania (dla osób
    >> samotnych - bez konieczności szukania współokatorów), opłacenie
    >> niezbędnych rachunków (gaz,prad,woda itp) standardowe wyżywienie,
    >> czasem jakieś niezbędne leki, oraz pokrycie kosztów przejazdów
    >> między
    >> pracą i mieszkaniem - w dowolnym mieście w Polsce, z Warszawą
    >> włącznie.
    > I nie ważne, czy pracownik na siebie zarobi?
    > Należy się jak psu kość, co nie?

    Jeśli podpisał umowę o pracę to się należy zgodnie z umową.
    To czy na siebie zarobi, problemem pracodawcy.


  • 215. Data: 2009-04-20 17:51:00
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Robert " <r...@g...pl>

    Wojciech Bancer <p...@p...pl> napisał(a):

    > On 2009-04-20, Robert <r...@g...pl> wrote:
    >
    > [...]
    >
    > > Chodzi o ustalenie minimalnego wynagrodzenia netto na poziomie, który
    > > pozwoli bez problemu na wynajem standardowego mieszkania (dla osób
    > > samotnych - bez konieczności szukania współokatorów), opłacenie
    niezbędnych
    > > rachunków (gaz,prad,woda itp) standardowe wyżywienie, czasem jakieś
    > > niezbędne leki, oraz pokrycie kosztów przejazdów między pracą i
    mieszkaniem -
    > > w dowolnym mieście w Polsce, z Warszawą włącznie.
    >
    > I nie ważne, czy pracownik na siebie zarobi?
    > Należy się jak psu kość, co nie?
    >
    Na siebie zarobi, problem pojawia się, jeśli szef wymaga by prócz siebie
    zarobił na szefa conajmniej drugie tyle co na siebie.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 216. Data: 2009-04-20 17:53:55
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Jurek M" <m...@1...pl>

    Użytkownik "Robert " <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:gsicm4$

    >> I nie ważne, czy pracownik na siebie zarobi?
    >> Należy się jak psu kość, co nie?
    > Na siebie zarobi, problem pojawia się, jeśli szef wymaga by prócz
    > siebie
    > zarobił na szefa conajmniej drugie tyle co na siebie.


    Pracownika nie powinno obchodzić na kogo zarabia, jaki zysk wypracowuje
    dla firmy.
    dzięki niemu.
    To sprawa pracodawcy.
    Pracownika obchodzi to do czego obliguje go umowa o pracę.


  • 217. Data: 2009-04-20 17:56:55
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2009-04-20, Robert <r...@g...pl> wrote:

    [...]

    > Na siebie zarobi, problem pojawia się, jeśli szef wymaga by prócz siebie
    > zarobił na szefa conajmniej drugie tyle co na siebie.

    Dobra. Zyskami nie chcesz się dzielić. Ok. Straty też przyjmiesz na klatę?

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 218. Data: 2009-04-20 17:57:38
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2009-04-20, Jurek M <m...@1...pl> wrote:
    > Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
    > news:slrnguk48i.1dd.proteus@pl-
    >
    >>> Chodzi o ustalenie minimalnego wynagrodzenia netto na poziomie, który
    >>> pozwoli bez problemu na wynajem standardowego mieszkania (dla osób
    >>> samotnych - bez konieczności szukania współokatorów), opłacenie
    >>> niezbędnych rachunków (gaz,prad,woda itp) standardowe wyżywienie,
    >>> czasem jakieś niezbędne leki, oraz pokrycie kosztów przejazdów
    >>> między
    >>> pracą i mieszkaniem - w dowolnym mieście w Polsce, z Warszawą
    >>> włącznie.
    >> I nie ważne, czy pracownik na siebie zarobi?
    >> Należy się jak psu kość, co nie?
    >
    > Jeśli podpisał umowę o pracę to się należy zgodnie z umową.
    > To czy na siebie zarobi, problemem pracodawcy.

    Ja to wiem, ale gość z którym dyskutuję ewidentnie nie ma pojęcia co to
    jest ryzyko gospodarcze i dlaczego osoby które go nie chcą podejmować,
    zarabiają w efekcie mniej.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 219. Data: 2009-04-20 18:33:55
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: Yakhub <y...@g...pl>

    W liście datowanym 20 kwietnia 2009 (19:45:10) napisano:

    > Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl> napisał(a):

    >> W dniu 2009-04-20 19:20, Robert pisze:
    >>
    >> > Chodzi o ustalenie minimalnego wynagrodzenia netto na poziomie, który
    >> > pozwoli bez problemu na wynajem standardowego mieszkania (dla osób
    >> > samotnych - bez konieczności szukania współokatorów), opłacenie
    > niezbędnych
    >> > rachunków (gaz,prad,woda itp) standardowe wyżywienie, czasem jakieś
    >> > niezbędne leki, oraz pokrycie kosztów przejazdów między pracą i
    > mieszkaniem -
    >> > w dowolnym mieście w Polsce, z Warszawą włącznie.
    >>
    >> Z Warszawą włącznie? To chyba będzie ze 3000 zł netto.

    > I uważam, że poniżej tej kwoty nie ma sensu pracować w Warszawie.

    Polska się na Warszawie nie kończy.

    --
    Pozdrawiam
    Yakhub
    Staram się jak mogę. A jak nie mogę, to też się staram.


  • 220. Data: 2009-04-20 19:33:21
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>



    Użytkownik "Robert " <r...@g...pl>

    >
    > Chodzi o ustalenie minimalnego wynagrodzenia netto na poziomie, który
    > pozwoli bez problemu na wynajem standardowego mieszkania (dla osób
    > samotnych - bez konieczności szukania współokatorów), opłacenie niezbędnych
    > rachunków (gaz,prad,woda itp) standardowe wyżywienie, czasem jakieś
    > niezbędne leki, oraz pokrycie kosztów przejazdów między pracą i mieszkaniem -
    > w dowolnym mieście w Polsce, z Warszawą włącznie.

    Ale zrozum, jeśli nie wypracujesz tyle to pracy w ogóle nie będziesz miał.

    --
    PS. nudzi mi się

strony : 1 ... 10 ... 21 . [ 22 ] . 23 ... 30 ... 54


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1