w jaką pracę powinien najoptymalniej celować inżynier informatyk
którego jednak główny atut to biegła znajomość 3-ch głównych języków
europejskich? (poza polskim)
Przecież chyba ni administrator ni programista nijak nie potrzebują
być "poliglotą" więc trochę jakby szkoda...

do góry

PT a...@g...com pisze:
> w jaką pracę powinien najoptymalniej celować inżynier informatyk
> którego jednak główny atut to biegła znajomość 3-ch głównych języków
> europejskich? (poza polskim)

> Przecież chyba ni administrator ni programista nijak nie potrzebują
> być "poliglotą" więc trochę jakby szkoda...

Jako siła robocza na pierwszej linii w jakimś call centre się nada. Z
trudem bo z trudem, ale czego oczekiwać od "inżyniera informatyka",
którego głównym atutem jest znajomość trzech głównych języków
europejskich? Może też operować mopem w McDonaldzie; będzie miał jak
pogadać z resztą personelu.

Jubal

--
[ Miroslaw L Baran | jabber id: baran-at-hell-pl | key-id: FC494FC4 | 0101010 ]

A year spent in artificial intelligence is enough to make one believe
in God.

do góry

On Apr 17, 1:09 am, Miroslaw Baran <b...@h...pl> wrote:
> trudem bo z trudem, ale czego oczekiwać od "inżyniera informatyka",

nie czepiaj się nazewnictwa, chodziło o fakt posiadania ukończonego
magisterium na politechnice, wiem, zupełnie niepotrzebne!

> którego głównym atutem jest znajomość trzech głównych języków
> europejskich?

wiem, że pytanie jest trudne, dlatego je tutaj zadałem

> Może też operować mopem w McDonaldzie; będzie miał jak
> pogadać z resztą personelu.

chcesz przeforsować tu karkołomną tezę, że nie ma po co się uczyć
języków?

do góry

a...@g...com napisał(a):

> w jaką pracę powinien najoptymalniej celować inżynier informatyk
> którego jednak główny atut to biegła znajomość 3-ch głównych języków
> europejskich? (poza polskim)

Może sprzedawać hamburgery i knysze w kiosku spożywczym w jakimś
międzynarodowym centrum biznesowym ;)

j.

--

do góry

On 17 Kwi, 01:19, a...@g...com wrote:
> > Może też operować mopem w McDonaldzie; będzie miał jak
> > pogadać z resztą personelu.
>
> chcesz przeforsować tu karkołomną tezę, że nie ma po co się uczyć
> języków?

Nie, raczej dac do zrozumienia ze glownym atutem inzyniera informatyka
(czy tez jakiegokolwiek inzyniera) powinna byc wiedza merytoryczna z
dziedziny, ktora sie uczyl. Jesli nie, to jest inzynierem-poliglota,
niech sie zatrudni jako tlumacz w firmie informatycznej :)

do góry

Użytkownik <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:7e054d23-a9b8-471c-bc39-f301e1a5fd5a@k8g2000yqn
.googlegroups.com...
w jaką pracę powinien najoptymalniej celować inżynier informatyk
którego jednak główny atut to biegła znajomość 3-ch głównych języków
europejskich? (poza polskim)
Przecież chyba ni administrator ni programista nijak nie potrzebują
być "poliglotą" więc trochę jakby szkoda...

***
Tłumacz.

do góry

On Apr 17, 8:43 am, badzio <b...@g...com> wrote:
> On 17 Kwi, 01:19, a...@g...com wrote:
>
> > > Może też operować mopem w McDonaldzie; będzie miał jak
> > > pogadać z resztą personelu.
>
> > chcesz przeforsować tu karkołomną tezę, że nie ma po co się uczyć
> > języków?
>
> Nie, raczej dac do zrozumienia ze glownym atutem inzyniera informatyka
> (czy tez jakiegokolwiek inzyniera) powinna byc wiedza merytoryczna z
> dziedziny, ktora sie uczyl. Jesli nie, to jest inzynierem-poliglota,
> niech sie zatrudni jako tlumacz w firmie informatycznej :)

bzdura! tłumacz to wtedy gdy zna 1 język, acz dobrze go zna.

tak się obawiałem, za trudne pytanie dla was...

do góry

Użytkownik <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:7e054d23-a9b8-471c-bc39-f301e1a5fd5a@k8g2000yqn
.googlegroups.com...
w jaką pracę powinien najoptymalniej celować inżynier informatyk
którego jednak główny atut to biegła znajomość 3-ch głównych języków
europejskich? (poza polskim)
Przecież chyba ni administrator ni programista nijak nie potrzebują
być "poliglotą" więc trochę jakby szkoda...

Odpowiedź jest bardzo prosta. Powinien pracować tam, gdzie sobie zaplanował jak
się wybierał na studia.



--
andreas

do góry

Użytkownik <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:c57e283f-7f99-487a-9bde-

> bzdura! tłumacz to wtedy gdy zna 1 język, acz dobrze go zna.

No ba, bo tłumacz absolutnie nie może znać > 1 język. Dobrze się czujesz?

Reasumując - zostaje Ci jednak McDonals, bo prawodpodobnie każdy z tych 3
języków znasz w tym samym stopniu co "inżynierię informatyki" :>

> tak się obawiałem, za trudne pytanie dla was...

Tak, bo my wszyscy od dawna wiemy, co chcemy i powinniśmy w życiu robić,
więc nie zawracamy sobie głowy problemami takich gości jak Ty.

do góry

On 17 Kwi, 14:04, a...@g...com wrote:
> bzdura!  tłumacz to wtedy gdy zna 1 język, acz dobrze go zna.

ROTFL.

> tak się obawiałem, za trudne pytanie dla was...

Tego sie obawialem, wiosna, z okazji matur dzieci sa zwalniane ze
szkoly.

Ale co tam, idzie weekend, poznaj moje dobre serce, sprobuje
lopatologicznie :) Zrozumialem Twoj post w sposob nastepujacy:
Jest sobie koles, ktory skonczyl studia informatyczne. Niestety, z
nieznanych mi przyczyn, poza dyplomem nic z tych studiow nie wyniosl.
Moze poszedl na te studia bo mu rodzice kazali, moze dlatego ze sasiad
szedl - rozne sa przypadki. W kazdym badz razie - informatyk z niego
jak z koziej dupy traba. No bo jakby cos wiedzial, to napisalbys co
umie, w czym jest dobry. Za to gosc ma talent do jezykow, zna ich
trzy. Wiec jedyne do czego sie nada (jesli juz koniecznie chce miec
kontakt z informatyka), to etat w jakiejs firmie IT, jako tlumacz/
pomoc w dziale helpdesku, marketingu/sprzedazy itp.
No chyba ze te trzy jezyki obce to c++, java i c# ;P

Dziecko zrozumialo? To mozna juz napisac ten referat na zaliczenie :)

do góry