-
201. Data: 2009-04-20 15:53:14
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: Yakhub <y...@g...pl>
W liście datowanym 20 kwietnia 2009 (12:00:14) napisano:
>> On 2009-04-20, r...@p...onet.pl <r...@p...onet.pl> wrote:
>>
>> [...]
>>
>> >> To jest demagogia. O ile nie jesteś rodowitym Warszawiakiem (i problem
>> >> takiego czynszu Cię nie dotyczy), to absolutnie nie ma żadnego przymusu
>> >> by przyjeźdzać do Warszawy i zatrudniać się za minimalną krajową.
>> >
>> > Przykładowo jestem z Warszawy, całe życie tu mieszkam i sie wychowałem,
>> > mieszkam z rodziną na kupie w komunalnej kawalerce 26m2 z zimną wodą i bez
>> > łazienki, i chcą bym się teraz usamodzielnił?
>>
>> No to zrób to.
> Jak zaproponujesz mi pracę,
> z której pensja pozwoli na opłacenie kosztów wynajmu mieszkania,opłacenie
> czesnego za studia, wyżywienia i transportu - to bardzo chętnie.
Nikt nie powiedział, że będzie lekko.
--
Pozdrawiam
Yakhub
Staram się jak mogę. A jak nie mogę, to też się staram.
-
202. Data: 2009-04-20 16:48:47
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: "Nikiel ;)" <n...@O...poczta.fm>
Baloo pisze:
>
> Użytkownik "Jurek M" <m...@1...pl> napisał w wiadomości
> news:gsg3e9$mi1$2@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>> A gdyby tak mąż ją zostawił? :)
>
> No to co? Alimenty, podział majątku ;-) To cwana bestia jest ;-)
A gdyby mąż zmarł?
A ona w wieku 49 lat bez widoku na dobrą emeryturę?
Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]
Nikiel ;-)
--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #
-
203. Data: 2009-04-20 17:07:30
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: "Nikiel ;)" <n...@O...poczta.fm>
r...@w...pl pisze:
>> Użytkownik <r...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:72a3.0000005f.49ec2159@newsgate.onet.pl...
>>>> <r...@w...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:46a1.00000073.49eb6b11@newsgate.onet.pl...
>>>>
>>>>> po jedzenie to do MOPS-u, caritasu itp...
>>>> Nie byłoby Ci głupio pasożytować?
>>> Nie bardziej głupio, niż charować na nowszy model mercedesa dla szefa
>>> synusia.
>> Więc uważasz, że Ty jesteś "cacy" pasożytując na pracującym społeczeństwie,
>> ale szef kupując za zarobione pieniądze (czyli nie kradnąc i nie żebrając,
>> a wręcz przeciwnie - przyczyniając się swoją pracą do utrzymywania
>> pasożytów społecznych) samochód jest "be"?
>> Powalająca logika.
>> No ale jeśli ktoś ma tak ciasny umysł, że wydaje mu się, iż prowadzenie
>> firmy niczym nie różni się od feudalizmu, to trudno, by wyciągał inne
>> wnioski.
>>
>
> Chodzi o sytuacje, w których szef osiąga miesięczne dochody (po odliczeniu
> kosztów, "na czysto") na poziomie kilkudziesięciu tys. PLN, a pracownikom
> płaci najniższe ustawowe wynagrodzenie...
>
> Prawda jest taka, że pracując u kogoś za pensję poniżej średniej krajowej to
> tak naprawdę pracuje się głównie na szefa a nie na siebie.
Wiesz co to jest średnia krajowa?
Jeżeli nagle wszyscy zaczną zarabiać powyżej średniej krajowej, to z
matematycznego punktu widzenia ona się podniesie i to znacznie.. i
co.. znowu będą lamenty, że się zarabia poniżej średniej?
W szkołach matematyki już nie uczą?
Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]
Nikiel ;-)
--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #
-
204. Data: 2009-04-20 17:20:46
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: "Robert " <r...@g...pl>
Nikiel ;) <n...@O...poczta.fm> napisał(a):
> r...@w...pl pisze:
> >> Użytkownik <r...@w...pl> napisał w wiadomości
> >> news:72a3.0000005f.49ec2159@newsgate.onet.pl...
> >>>> <r...@w...pl> napisał w wiadomości
> >>>> news:46a1.00000073.49eb6b11@newsgate.onet.pl...
> >>>>
> >>>>> po jedzenie to do MOPS-u, caritasu itp...
> >>>> Nie byłoby Ci głupio pasożytować?
> >>> Nie bardziej głupio, niż charować na nowszy model mercedesa dla szefa
> >>> synusia.
> >> Więc uważasz, że Ty jesteś "cacy" pasożytując na pracującym
społeczeństwie,
> >> ale szef kupując za zarobione pieniądze (czyli nie kradnąc i nie
żebrając,
> >> a wręcz przeciwnie - przyczyniając się swoją pracą do utrzymywania
> >> pasożytów społecznych) samochód jest "be"?
> >> Powalająca logika.
> >> No ale jeśli ktoś ma tak ciasny umysł, że wydaje mu się, iż prowadzenie
> >> firmy niczym nie różni się od feudalizmu, to trudno, by wyciągał inne
> >> wnioski.
> >>
> >
> > Chodzi o sytuacje, w których szef osiąga miesięczne dochody (po
odliczeniu
> > kosztów, "na czysto") na poziomie kilkudziesięciu tys. PLN, a
pracownikom
> > płaci najniższe ustawowe wynagrodzenie...
> >
> > Prawda jest taka, że pracując u kogoś za pensję poniżej średniej
krajowej to
> > tak naprawdę pracuje się głównie na szefa a nie na siebie.
>
> Wiesz co to jest średnia krajowa?
> Jeżeli nagle wszyscy zaczną zarabiać powyżej średniej krajowej, to z
> matematycznego punktu widzenia ona się podniesie i to znacznie.. i
> co.. znowu będą lamenty, że się zarabia poniżej średniej?
>
> W szkołach matematyki już nie uczą?
>
Chodzi o ustalenie minimalnego wynagrodzenia netto na poziomie, który
pozwoli bez problemu na wynajem standardowego mieszkania (dla osób
samotnych - bez konieczności szukania współokatorów), opłacenie niezbędnych
rachunków (gaz,prad,woda itp) standardowe wyżywienie, czasem jakieś
niezbędne leki, oraz pokrycie kosztów przejazdów między pracą i mieszkaniem -
w dowolnym mieście w Polsce, z Warszawą włącznie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
205. Data: 2009-04-20 17:24:30
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl>
W dniu 2009-04-20 19:20, Robert pisze:
> Chodzi o ustalenie minimalnego wynagrodzenia netto na poziomie, który
> pozwoli bez problemu na wynajem standardowego mieszkania (dla osób
> samotnych - bez konieczności szukania współokatorów), opłacenie niezbędnych
> rachunków (gaz,prad,woda itp) standardowe wyżywienie, czasem jakieś
> niezbędne leki, oraz pokrycie kosztów przejazdów między pracą i mieszkaniem -
> w dowolnym mieście w Polsce, z Warszawą włącznie.
Z Warszawą włącznie? To chyba będzie ze 3000 zł netto. Nie ma szans,
żeby u nas minimalne mogło takie być.
Nie w ciągu następnych 10 lat.
Stach
--
http://stachlewski.info
-
206. Data: 2009-04-20 17:26:17
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>
Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl>
>
> [...]
>
>> Chodzi o sytuacje, w których szef osiąga miesięczne dochody (po odliczeniu
>> kosztów, "na czysto") na poziomie kilkudziesięciu tys. PLN, a pracownikom
>> płaci najniższe ustawowe wynagrodzenie...
>
> Demagogia. Ilu ma tych pracowników? Jakie ponosi ryzyko gospodarcze?
> A co jak jednak w danym miesiącu sprzedaż siądzie? Pracownicy to jednak
> dostaną do łapki ten tysiąc, nie? A zysk przedsiębiorcy może się z
> miesiąca na miesiąc skurczyć.
>
>> Prawda jest taka, że pracując u kogoś za pensję poniżej średniej krajowej to
>> tak naprawdę pracuje się głównie na szefa a nie na siebie.
>
> Tak, bo to on ponosi ryzyko gospodarcze.
A pracownik to nie ? Jak mu chleba braknie to co zrobi ? Kwestia tylko czyje ryzyko.
--
PS. nudzi mi się
-
207. Data: 2009-04-20 17:36:46
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>
Użytkownik "Jurek M" <m...@1...pl>
>
>>> Większy problem z rolnikami na wsi. Tam uciekają nasze pieniądze.
>> Jak tam jest tak fajnie to czemu tam nie siedzisz ?
>
> Bo nie jestem rolnikiem, nie mieszkam na wsi, nie mam gospodarstwa i to
> mnie nie 'kręci', choć KRUS mocno obciąża nasze kieszenie.
>
Może po prostu całości problemu nie ogarniasz
--
PS. nudzi mi się
-
208. Data: 2009-04-20 17:38:40
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2009-04-20, Noe Bat <n...@o...pl> wrote:
[...]
>> Tak, bo to on ponosi ryzyko gospodarcze.
> A pracownik to nie ?
Nie. Ryzyko by ponosił jakby całością wypłaty i majątku za swoje czyny
odpowiadał.
> Jak mu chleba braknie to co zrobi ? Kwestia tylko czyje ryzyko.
Pójdzie do PIP/związku/na L4/do gazety/ZUS/US/do sądu, że pensji
nie dostał. Mało? To zobacz jakie są możliwości odzyskania pieniędzy
od bankrutującej firmy.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
209. Data: 2009-04-20 17:41:09
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2009-04-20, Robert <r...@g...pl> wrote:
[...]
> Chodzi o ustalenie minimalnego wynagrodzenia netto na poziomie, który
> pozwoli bez problemu na wynajem standardowego mieszkania (dla osób
> samotnych - bez konieczności szukania współokatorów), opłacenie niezbędnych
> rachunków (gaz,prad,woda itp) standardowe wyżywienie, czasem jakieś
> niezbędne leki, oraz pokrycie kosztów przejazdów między pracą i mieszkaniem -
> w dowolnym mieście w Polsce, z Warszawą włącznie.
I nie ważne, czy pracownik na siebie zarobi?
Należy się jak psu kość, co nie?
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
210. Data: 2009-04-20 17:42:10
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>
Użytkownik "Yakhub" <y...@g...pl>
>>
>> >> To jest demagogia. O ile nie jesteś rodowitym Warszawiakiem (i problem
>> >> takiego czynszu Cię nie dotyczy), to absolutnie nie ma żadnego przymusu
>> >> by przyjeźdzać do Warszawy i zatrudniać się za minimalną krajową.
>> >
>> > Przykładowo jestem z Warszawy, całe życie tu mieszkam i sie wychowałem,
>> > mieszkam z rodziną na kupie w komunalnej kawalerce 26m2 z zimną wodą i bez
>> > łazienki, i chcą bym się teraz usamodzielnił?
>>
>> No to zrób to.
> Jak zaproponujesz mi pracę,
> z której pensja pozwoli na opłacenie kosztów wynajmu mieszkania,opłacenie
> czesnego za studia, wyżywienia i transportu - to bardzo chętnie.
Nikt nie powiedział, że będzie lekko.
---
Też ciężko Ci zaproponować
--
PS. nudzi mi się