-
91. Data: 2009-04-20 06:58:07
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
moonwalker pisze:
> Dlaczego w polsce mniej sie zarabia niz w krajach zachodnich? Wezmy np.
> stanowisko sprzedawcy w sklepie spozywczym/supermarkecie. Ceny towarow
> sa na zblizonym poziomie zarowno w polsce jak i powiedzmy w niemczech
> (powiedzmy ze w niemczech o kilka, kilkanascie procent wyzsze), ludzi w
> sklepie jest tyle samo zarowno w niemczech jak i polsce, natomiast
> pracownik takiego sklepu w niemczech zarabia 2, 3 albo i 4 razy wiecej
> niz polski odpowiednik.
W Polsce, zwłaszcza w dużych miastach, często droższe są mieszkania
(kupno, wynajem). Ale jeśli chodzi o ceny produktów podstawowych, to w
Polsce jest z pewnością taniej niż tylko kilkanaście procent. Na
przykład bilet jednorazowy w Berlinie kosztuje ponad 2 euro, a w Polsce
zazwyczaj poniżej 3zł.
W Sztokholmie bilet miesięczny kosztuje 600 koron, czyli niecałe
240zł, a w Warszawie można za tę kwotę jeździć ponad kwartał. W tym
samym mieście kilogram udek z kurczaka kosztuje 100 koron (<40zł) a w PL
- około 5-8zł.
Różnic jest wiele, zwłaszcza w artykułach takich jak jedzenie itp.
--
Liwiusz
-
92. Data: 2009-04-20 07:06:49
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Mon, 20 Apr 2009 08:34:07 +0200, Baloo napisał(a):
> No jeśli dla Ciebie 1000 = 0, to masz rację :)
w kontekscie utrzymania sie, zwlaszcza samemu, to wlasciwie to samo - tak
czy tak nie da rady
--
marcin
-
93. Data: 2009-04-20 07:16:41
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: r...@w...pl
> <r...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:46a1.00000073.49eb6b11@newsgate.onet.pl...
>
> > po jedzenie to do MOPS-u, caritasu itp...
>
> Nie byłoby Ci głupio pasożytować?
Nie bardziej głupio, niż charować na nowszy model mercedesa dla szefa synusia.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
94. Data: 2009-04-20 07:22:40
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "zly" <b...@N...fm> napisał w wiadomości
news:c898vfjffp9u.dlg@piki.fixed...
> Dnia Mon, 20 Apr 2009 08:34:07 +0200, Baloo napisał(a):
>
>> No jeśli dla Ciebie 1000 = 0, to masz rację :)
>
> w kontekscie utrzymania sie, zwlaszcza samemu, to wlasciwie to samo - tak
> czy tak nie da rady
No niestety, może jestem dziwny, ale nie rozumiem logiki twierdzącej, że
lepiej jest mieć 0 zł, niż 1000 zł, bo ani za jedno, ani za drugie człowiek
nie jest się w stanie utrzymać. Innymi słowy - jeśli ktoś nie jest się w
stanie utrzymać za 2000, a jeszcze inny za 3000 (a są tacy ludzie), to też
powinni poprzestać na nicnierobieniu?
-
95. Data: 2009-04-20 07:27:13
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: "moonwalker" <rafal[no-spam]@virgindigital.pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gsh6gs$nb8$1@news.onet.pl...
> moonwalker pisze:
>
>> Dlaczego w polsce mniej sie zarabia niz w krajach zachodnich? Wezmy np.
>> stanowisko sprzedawcy w sklepie spozywczym/supermarkecie. Ceny towarow sa
>> na zblizonym poziomie zarowno w polsce jak i powiedzmy w niemczech
>> (powiedzmy ze w niemczech o kilka, kilkanascie procent wyzsze), ludzi w
>> sklepie jest tyle samo zarowno w niemczech jak i polsce, natomiast
>> pracownik takiego sklepu w niemczech zarabia 2, 3 albo i 4 razy wiecej
>> niz polski odpowiednik.
>
>
> W Polsce, zwłaszcza w dużych miastach, często droższe są mieszkania
> (kupno, wynajem). Ale jeśli chodzi o ceny produktów podstawowych, to w
> Polsce jest z pewnością taniej niż tylko kilkanaście procent. Na przykład
> bilet jednorazowy w Berlinie kosztuje ponad 2 euro, a w Polsce zazwyczaj
> poniżej 3zł.
>
> W Sztokholmie bilet miesięczny kosztuje 600 koron, czyli niecałe 240zł,
> a w Warszawie można za tę kwotę jeździć ponad kwartał. W tym samym mieście
> kilogram udek z kurczaka kosztuje 100 koron (<40zł) a w PL - około 5-8zł.
>
> Różnic jest wiele, zwłaszcza w artykułach takich jak jedzenie itp.
>
hmm, czyja wiem, mialem na mysli np., ta sytuacje ktora przytoczylem
odnosnie sklepu spozywczego, bedac na zachodzie nie zauwazylem aby ceny
podstawowych produktow spozywczych byly az tak diametralnie wyzsze niz w PL.
-
96. Data: 2009-04-20 07:28:48
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:72a3.0000005f.49ec2159@newsgate.onet.pl...
>> <r...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:46a1.00000073.49eb6b11@newsgate.onet.pl...
>>
>> > po jedzenie to do MOPS-u, caritasu itp...
>>
>> Nie byłoby Ci głupio pasożytować?
>
> Nie bardziej głupio, niż charować na nowszy model mercedesa dla szefa
> synusia.
Więc uważasz, że Ty jesteś "cacy" pasożytując na pracującym społeczeństwie,
ale szef kupując za zarobione pieniądze (czyli nie kradnąc i nie żebrając,
a wręcz przeciwnie - przyczyniając się swoją pracą do utrzymywania
pasożytów społecznych) samochód jest "be"?
Powalająca logika.
No ale jeśli ktoś ma tak ciasny umysł, że wydaje mu się, iż prowadzenie
firmy niczym nie różni się od feudalizmu, to trudno, by wyciągał inne
wnioski.
-
97. Data: 2009-04-20 07:31:40
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>
Użytkownik "zly" <b...@N...fm>
>
>> No to jeśli nie mogą, to cóż im wypada poradzić?
>> Albo inaczej - jakich rozwiązań oczekujesz?
>
> nie oczekuje, stwierdzilem tylko, ze to nie jest uczciwa praca :)
Co w niej nieuczciwego ?
--
PS. nudzi mi się
-
98. Data: 2009-04-20 07:34:07
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "moonwalker" <rafal[no-spam]@virgindigital.pl> napisał w
wiadomości
> hmm, czyja wiem, mialem na mysli np., ta sytuacje ktora przytoczylem
> odnosnie sklepu spozywczego, bedac na zachodzie nie zauwazylem aby ceny
> podstawowych produktow spozywczych byly az tak diametralnie wyzsze niz w
> PL.
Diametralnie nie, ale mimo wszystko różnią się. Posprawdzaj dokładnie i nie
porównuj cen na zasadzie "to jest droższe o 5 zł", tylko jakie są różnice
procentowe. Przy produktach drobnych, tanich z zasady (a taka jest
spożywka) są one często niezauważalne.
Nie wiem zresztą o jakich krajach piszesz. W Niemczech może nie jest jakoś
przeraźliwie drogo, ale taka Skandynawia czy Benelux już trochę biją po
kieszeni.
-
99. Data: 2009-04-20 07:36:04
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: Wiesław Bicz <o...@o...pl>
moonwalker pisze:
>
> Użytkownik "smutny" <s...@s...com> napisał w wiadomości
> news:gsf1ha$4v3$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> W gazecie z ogłoszeniami widziałem trochę ogłoszeń gdzie była podana
>> stawka 5 złotych za godzinę. Zakładając nawet że pracowałoby się po 50
>> godzin tygodniowo, to w miesiącu 200x5=1000zł, co w dużym mieście
>> wojewódzkim starczy najwyżej na jedzenie i bilet miesięczny!
>
> ja bym chcial zapytac w zwiazku z ta dyskusja o rzecz ktora mnie od
> dawna zastanawia. A mianowicie:
>
> Dlaczego w polsce mniej sie zarabia niz w krajach zachodnich? Wezmy np.
> stanowisko sprzedawcy w sklepie spozywczym/supermarkecie. Ceny towarow
> sa na zblizonym poziomie zarowno w polsce jak i powiedzmy w niemczech
> (powiedzmy ze w niemczech o kilka, kilkanascie procent wyzsze), ludzi w
> sklepie jest tyle samo zarowno w niemczech jak i polsce, natomiast
> pracownik takiego sklepu w niemczech zarabia 2, 3 albo i 4 razy wiecej
> niz polski odpowiednik.
>
> Skad sie to bierze?
Odpowiedź jest bardzo prosta, ale niestety wciąż mało popularna w naszym
społeczeństwie: polskie firmy są mało konkurencyjne i po prostu nie stać
je na większe zarobki. Inaczej mówiąc: ich produkty nie mogą być
sprzedane za takie ceny, aby zarobki ich pracowników mogły być na takim
poziomie jak zarobki w krajach mających dużo firm, reprezentujących
wysoki poziom konkurencyjności. To powoduje, że ogólny poziom zarobków
na rynku jest niższy niż np. w Zachodniej Europie. Nie dotyczy to
oczywiście tak bardzo przedsiębiorstw monopolistycznych, czy organizacji
rządowych i innych struktur pasożytniczych, żyjących ze środków
pozarynkowych.
Ekonomiści nazywają to różnicą w wydajności, definiując przy tym
wydajność w bardzo prosty sposób: jako wartość sprzedanych towarów w
przeliczeniu na jednego zatrudnionego.
W. Bicz
-
100. Data: 2009-04-20 07:36:28
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>
Użytkownik "zly" <b...@N...fm>
>
>> To, że nie komuś 1000 zł nie starcza na życie nie oznacza, że taka płaca
>> jest nieuczciwa.
>
> Imo jest. Czlowiek poswieca polowe zycia pracujac, a jednoczesnie za
> wyplate nie jest w stanie zapewnic sobie podstawowych rzeczy do utrzymania
A musisz tyle pracować ? To jest jakiś stereotyp. Można ziemię uprawiać itp
--
PS. nudzi mi się