Bronek Kozicki <b...@r...pl> napisał(a):

> Paweł 'Styx' Chuchmała wrote:
> > Nie uważam. Byle młotek może też skończyć informatykę.
>
> zgadzam się, ale "skończenie informatyki" nie czyni specjalistą
>
Fakt, "skończenie informatyki" nie czyni specjalistą, ale jak dla mnie
sytuacja jest daleka od normalności.
"Skończenie informatyki" nawet w sytuacji ukończenia nielubianego kierunku
(bo dużo płacą), powoduje automatycznie ustawienie się w kolejce po pracę
na początku kolejki.
Dla większości zastosowań zawodowych taki "po informatyce" wystarczy
często z nadmiarem - nawet jeżeli nie lubi tego co robi.

Osobnym zjawiskiem jest to, że informatyków wypuszcza obecnie nawet
prywatna "wyższa szkoła gotowania na gazie i prądzie" :), w związku z tym
pracodawcom jak narazie jeszcze długo nie zabraknie do pracy studentów,
którzy choć trochę znają się na informatyce praktycznej.

To wszystko powoduje, że pasjonat informatyki siedzi w domu, bo
w ogłoszenianiach "wyzsze" na pierwszym miejscu, a jego nie stać
ani na studia, ani na akademię cisco, ani na inne - pracodawca teraz
nie szkoli, tylko wymaga.

Tłumaczenie tego wszystkiego prawami rynku jest wygodne, ale płytkie.

Oprócz tego komentarze pod dyskutowanym artykułem to również wyzwiska.
Kiedyś "ludzie informatyki" bardziej się szanowali wzajemnie, zawsze
pomagali sobie nawzajem - teraz bezrobocie wyzwala niskie instynkty.

Marek



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Bronek Kozicki napisał(a):

> Paweł 'Styx' Chuchmała wrote:
>> Nie uważam. Byle młotek może też skończyć informatykę.
>
> zgadzam się, ale "skończenie informatyki" nie czyni specjalistą

Tak, ale Adrian napisał jakoby było to trudniejsze niż skończenie
marketingu. Bzdura. Jeśli chodzi o kierunki techniczne, bo z takich znam
naprawdę różnych ludzi, to nie znam takiego na jakim ktoś by miał takie
problemy co by ich nie dało się rozwiązać. Oczywiście nie zawsze legalnie.

Pozdr,

--
Paweł 'Styx' Chuchmała
styx at irc pl

do góry

Marek napisał(a):

> To wszystko powoduje, że pasjonat informatyki siedzi w domu,

I to jego pierwszy błąd. No chyba, że Mitnick mu nie dorasta do pięt i
potrafi z domu 'przekonać' swojego przyszłego pracodawcę, że jeśli go nie
zatrudni, to ciężko mu będzie. ;)

> Tłumaczenie tego wszystkiego prawami rynku jest wygodne, ale płytkie.

"Polska, mieszkam w Polsce, mieszkam w Polsce, mieszkam tu tu tu...."

Pozdr,

--
Paweł 'Styx' Chuchmała
styx at irc pl

do góry

TaDeK napisał(a):

> Niestety nie masaz racji. Lubic to jedno, a zarabiac to drugie. Warto sie
> pomeczyc 5 lat studiujac jakies nudziarstwo, ale potem miec niezle zarobki.

Bzdura, nie ma nic gorszego jak obrzydzenie do wykonywanej pracy i
jeszcze do niej chodzic przez cale zycie. Rajt?


--
czarny
http://www.ef2.prv.pl
fotografia ślubna | monochromatyczna | retro

do góry

Bronek Kozicki wrote:
> TaDeK wrote:
>> Niestety nie masaz racji. Lubic to jedno, a zarabiac to drugie.
>> Warto sie pomeczyc 5 lat studiujac jakies nudziarstwo, ale potem
>> miec niezle zarobki.
>
> ... męcząc się w pracy i do tego męcząc innych?

a co w tym zlego jezeli za tym ida zarobki ?

do góry

Użytkownik TaDeK napisał:

> Bronek Kozicki wrote:
>
>>TaDeK wrote:
>>
>>>Niestety nie masaz racji. Lubic to jedno, a zarabiac to drugie.
>>>Warto sie pomeczyc 5 lat studiujac jakies nudziarstwo, ale potem
>>>miec niezle zarobki.
>>
>>... męcząc się w pracy i do tego męcząc innych?
>
>
> a co w tym zlego jezeli za tym ida zarobki ?

choćby dlatego, że swoją pracę przez to wykonujesz gorzej, atmosfera w
pracy też nie jest za dobra, a ludzie, którzy ci muszą tłumaczyć któryś
raz z rzędu o co chodzi dostają lekkiego szału... a przychodząc do domu
musisz jakiś czas poświęcić na odreagowanie 8 godzin robienia czegoś co
cię nudzi i całkowicie nie interesuje. tragedia pracować z takimi ludźmi.

papatki
kanta
--
czy to nie czas na małe conieco?
tak to jest właśnie ten czas..

do góry

Kanta wrote:


> tragedia pracować z takimi ludźmi.

Też. Ale przede wszystkim radzę zwrócić uwagę na to, że takich
ludzi po prostu się jak najszybciej zwalnia, żeby nie chrzanili
pracy całego zespołu.


Kira

do góry

Użytkownik Kira napisał:

> Ale przede wszystkim radzę zwrócić uwagę na to, że takich
> ludzi po prostu się jak najszybciej zwalnia, żeby nie chrzanili
> pracy całego zespołu.

noo, jak się ma mądrych szefów to tak, ale nie zawsze tak jest i czasami
białej gorączki można dostać. czasami aż podziwiam takich ludzi, tak się
męczyć i to czasami przez bardzo długi okres...

kanta
--
czy to nie czas na małe conieco?
tak to jest właśnie ten czas..

do góry

Użytkownik "TaDeK" <T...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dik0ul$n95$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Niestety nie masaz racji. Lubic to jedno, a zarabiac to drugie.

Niestety 90% pracujących w Polsce ludzi też tak sądzi i później krew zalewa
jak sie widzi ich podejscie do tego, kto im płaci wypłate, czyli do ich
klienta.
Całym swoim jestestwem mówią: "ja tu jestem bo wam robie łaske, ale tak
naprawde to do wyższych celów jestem stworzony". Oni należą do tej samej
grupy, której głównym życiowym celem jest oddzielenie życia prywatnego od
służbowego i uparcie do emerytury z tym walczą a potem już tylko walczą z
wrzodami.

vertret

do góry

Użytkownik " Marek" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:diksbm$3lm$1@inews.gazeta.pl...

> Tłumaczenie tego wszystkiego prawami rynku jest wygodne, ale płytkie.

Tłumaczenie tego czymkolwiek innym poza prawem rynku jest głupotą.


vertret

do góry