eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjesocjalisci atakuja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 636

  • 391. Data: 2005-10-17 11:41:18
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: "Immona" <c...@n...googlemailu>


    Użytkownik "Qba" <j...@t...zapytaj.gov.pl> napisał w
    wiadomości news:divscp$ko1$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "Immona" <c...@n...googlemailu> napisał w wiadomości
    > news:divlkg$dhj$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    >> Reszta ok, ale tego sie czepie. Ten miernik niewiele oznacza w oderwaniu
    > od
    >> reszty. Po pierwsze, nie uwzglednia underemployment, czyli zatrudnienia
    >> ponizej kwalifikacji
    >
    > Przy powszechności wyższego wykształcenia praca poniżej kwalifikacji
    > będzie
    > coraz częstszym zjawiskiem i z bogactwem społeczeństwa raczej związku to
    > nie
    > ma.

    Ma o tyle, ze rozwinieta gospodarka dostarcza duzo miejsc pracy dla
    specjalistow i zapotrzebowanie na specjalistyczna sile robocza jest w niej
    duze.

    Troche bez objasnien i z uproszczeniem rzucilam termin "podzatrudnienie",
    wiec teraz to naprawie i wyjasnie. Jak ktos sobie woli przeczytac
    obszerniejsza definicje po angielsku, to tu jest:
    http://encyclopedia.laborlawtalk.com/Underemployment

    Jest tam napisane, ze sa 3 znaczenia:
    1) wykwalifikowani pracownicy pracujacy w niskoplatnych zawodach, w ktorych
    ich kwalifikacje nie sa potrzebne/wykorzystywane
    2) niektorzy uzywaja tego w znaczeniu "niedomiar zatrudnienia", czyli licza
    naturalna stope bezrobocia i roznice miedzy rzeczywista stopa a naturalna
    nazywaja underemployment
    3) ukryte bezrobocie, czyli zatrudnianie nadmiarowych pracownikow, ktorzy
    nie produkuja nic lub malo w stosunku do swojej wydajnosci i ktorzy sa
    formalnie zatrudnieni, a w rzeczywistosci nie wykorzystywani jako
    pracownicy.

    W krajach wzglednie wolnorynkowych chodzi zwykle o znaczenie 1) z
    podkresleniem na slowo "niskoplatny", w krajach socjalistycznych typu
    Bialorus - 3).

    I.


  • 392. Data: 2005-10-17 11:41:23
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: "Aleksander Galicki" <n...@n...com>

    >>> Reszta ok, ale tego sie czepie. Ten miernik niewiele oznacza w oderwaniu
    >> od
    >>> reszty. Po pierwsze, nie uwzglednia underemployment, czyli zatrudnienia
    >>> ponizej kwalifikacji
    >>
    >> Przy powszechności wyższego wykształcenia praca poniżej kwalifikacji
    >> będzie
    >> coraz częstszym zjawiskiem i z bogactwem społeczeństwa raczej związku to
    >> nie
    >> ma.
    >
    >A od kiedy papierek świadczy o kwalifikacjach?
    >No, nieważne, widać do czego prowadzi dyskusja o wskaźnikach zamiast o
    >rzeczywistości.

    Nie chce pakowac sie do kolejnych dyskusji o znienawidzonych papierkach. Chce
    tylko zwrocic uwage na pewne wzorce skojarzen.

    "wyższe wykształcenie" zostalo zrecznie zamienione na "papierek"
    (Obraz "edukacji" ktory temu towarzyszy jest pewnie nastepujacy: szybko
    posuwajaca sie do przodu kolejka cwaniakow i snobow, ktorzy wchodza do
    uczelni, dostaja upragniony papierek i natychmiast wychodza). W ten sposob
    mozna wszystkim dookola udowodnic ze "wyższe wykształcenie" jest do niczego,
    no bo
    jesli "wyższe wykształcenie"="papierek", a "papierek" to takie cos, co o

    niczym nie swiadczy to i "wyższe wykształcenie" o niczym nie swiadczy.


    Ja nie chce uczestniczyc w dyskusji "czy papierek o czyms swiadczy?", bo tak

    postawione pytanie jest rownie sensowne jak "jaki jest dzwiek klaszczocej
    dloni?". ]

    A.
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 393. Data: 2005-10-17 11:44:27
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: "Piotr" <p...@g...pl>

    Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.> napisał(a):

    > Nie załapałem. Twierdzisz, że odsetek osób kończących "wyższe studia" o
    >
    > czymkolwiek (z kwalifikacjami na czele) świadczy?
    >
    Dyplom ukończenia wyższych studiów *powinien* gwarantować że jego własciciel
    posiada odpowiednie kwalifikacje. A że w praktyce różnie z tym bywa to inna
    sprawa..

    pozdrawiam
    Piotr
    PS. Skonfiguruj Operę żeby kodowała w ISO zamiast UTF.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 394. Data: 2005-10-17 11:47:22
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:divkh7$6qu$1@atlantis.news.tpi.pl Immona
    <c...@n...googlemailu> pisze:

    > Zadziwia mnie Twoj stosunek do danych statystycznych
    Mam takie skrzywienie, ale nie miejsce tu gadać o moich fobiach. ;)
    A w ogóle, to gdzieś już pisałem, że statystyka jest jak latarnia dla
    pijanego - nieczego nie oświetla a służy wyłącznie do podparcia.
    Często bywa narzędziem manipulacji. No i zabić jednego człowieka to mord, a
    ukatrupić miliony to statystyka.
    Krótko mówiąc nie wierzę statystykom.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 395. Data: 2005-10-17 11:50:40
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:divjim$ois$1@news.onet.pl vertret <vertret@@@op.pl>
    pisze:

    >> Mnie chodziło o rzeczywiste, realne, namacalne objawy bogactwa narodu.
    > Czyli jakie konkretnie?
    Nie wiem, przecież właśnie o to pytałem. W statystyki nie wierzę.
    Tak się zastanawiam co to jest w ogóle bogaty naród? Naród złożony z ludzi
    bogatych?

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 396. Data: 2005-10-17 11:51:44
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: "Aleksander Galicki" <n...@n...com>


    > klaszczocej

    Pardon.


    A.
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 397. Data: 2005-10-17 11:53:07
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.>

    Dnia 17-10-2005 o 13:31:48 Immona <c...@n...googlemailu> napisał:

    >
    > Użytkownik "Tomasz Płókarz"
    > <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.> napisał w wiadomości
    > news:op.sysaqvg8frn0ri@donkichot...
    >> Dnia 17-10-2005 o 09:52:19 Immona <c...@n...googlemailu>
    >> napisał:
    >>
    >>> Lepper go nie popiera :) a to wiekszy komuch niz cala reszta.
    >>> Poparcie Leppera dla Kaczora jest dla mnie wystarczajacym powodem,
    >>> zeby na Kaczynskiego nie glosowac.
    >>
    >> Czyli Twoim głosem steruje Lepper? Gratuluję.
    >>
    > Biore pod uwage rozne czynniki, w tym Leppera i nie wstydze sie tego.
    >
    >>>
    >>> Ja patrze na to, co ktos mowi,
    >>
    >> http://skocz.pl/tusk-nie
    >> ten człowiek nie ma żadnych poglądów - jest zwykłym figurantem swoich
    >> patronów.
    >
    > W calym tym tekscie sa zmienne wypowiedzi dotyczace kwestii
    > swiatopogladowych i zycia osobistego. Ani slowa o gospodarce. Nie widze,
    > zeby sie najpierw opowiadal za zwiekszeniem socjalu, a potem przeciw lub
    > cos w tym stylu.
    >
    > Poczekamy i zobaczymy; jesli w czasie tej kadencji PO zaglosuje za jakas
    > wybitnie szkodliwa gospodarczo ustawa, to swoje pro-POwskie i
    > PRO-tuskowskie wystapienia na tej grupie jestem gotowa odszczekac.

    Ech, jakie to ma znaczenie... Zresztą nie odszczekasz, tylko powiesz, że
    chcieli dobrze, ale im nie pozwolono. Skoro PO jest tak baaaaardzo różne
    programowo od PiS, a Kaczyńskiego popiera - według Ciebie - Lepper, to
    dlaczego PO wchodzi w koalicję z tymi strasznymi socjalistami?

    > Ale jak mowilam, na podstawie ich koneksji nie sadze, zeby skrzywdzili
    > przedsiebiorcow.

    Ze szczególnym uwzględnieniem tych z koneksjami.

    > Wiesz, mnie ten film zupelnie nie zbulwersowal. Rzad Olszewskiego
    > gospodarczo byl beznadziejny

    Tak? W porównianu z?

    > i zamiast zajmowac sie tym, co istotne, mial obsesje na punkcie jakichs
    > rozliczen.

    :)))))

    > Rozsadniejsi zebrali sie i dogadali, zeby w legalnym glosowaniu go
    > obalic.

    Tak, z powodów gospodarczych się zebrali. :))) Ręce opadają... btw:
    MinFinem u Olszewskiego był niejaki Andrzej Olechowski. Kojarzysz?

    --
    Wesołe Wścieklisko - blog o głupiej nazwie.
    http://tolep.blogspot.com


  • 398. Data: 2005-10-17 11:54:54
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: "vertret" <vertret@@@op.pl>

    Użytkownik "Tomasz Płókarz" <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.>
    napisał w wiadomości news:op.sysaqvg8frn0ri@donkichot...

    > Czyli Twoim głosem steruje Lepper? Gratuluję.

    Jak zejdziesz ze ścieżki, aby ominąć leżące na jej środku gówno to znaczy,
    że ten co nasrał steruje twoimi krokami?


    vertret



  • 399. Data: 2005-10-17 11:56:38
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: "Immona" <c...@n...googlemailu>


    Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:dj034l$8dk$1@news.dialog.net.pl...
    >W wiadomości news:divkh7$6qu$1@atlantis.news.tpi.pl Immona
    > <c...@n...googlemailu> pisze:
    >
    >> Zadziwia mnie Twoj stosunek do danych statystycznych
    > Mam takie skrzywienie, ale nie miejsce tu gadać o moich fobiach. ;)
    > A w ogóle, to gdzieś już pisałem, że statystyka jest jak latarnia dla
    > pijanego - nieczego nie oświetla a służy wyłącznie do podparcia.
    > Często bywa narzędziem manipulacji. No i zabić jednego człowieka to mord,
    > a
    > ukatrupić miliony to statystyka.
    > Krótko mówiąc nie wierzę statystykom.
    >

    Masz uraz czlowieka, ktoremu dane statystyczne za czesto obalaly
    argumentacje? ;)

    Fakt, ze roznymi danymi da sie manipulowac, ale akurat dane takie jak PKB sa
    dosc slabo manipulowalne. Istnieje co najwyzej niebezpieczenstwo ich zlego
    policzenia tam, gdzie administracja panstwowa jest slaba, ale to dotyczy
    nisko rozwinietych krajow afrykanskich itp.

    I.


  • 400. Data: 2005-10-17 11:57:36
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.>

    Dnia 17-10-2005 o 13:44:27 Piotr <p...@g...pl> napisał:

    > Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.> napisał(a):
    >
    >> Nie załapałem. Twierdzisz, że odsetek osób kończących "wyższe studia" o
    >>
    >> czymkolwiek (z kwalifikacjami na czele) świadczy?
    >>
    > Dyplom ukończenia wyższych studiów *powinien* gwarantować że jego
    > własciciel
    > posiada odpowiednie kwalifikacje.

    A _większość_ dzisiejszych magistrów (o licencjatach nie wspominając) po
    przeniesieniu wehikułem czasu 20 lat wstecz nie dostałoby matury.

    > A że w praktyce różnie z tym bywa to inna
    > sprawa..

    Toż o tym właśnie mowa - o praktyce. I o tym dyskusja - czy wskaźniki
    odpowiadają praktyce.

    > PS. Skonfiguruj Operę żeby kodowała w ISO zamiast UTF.

    1) Tak naprawdę nie ma powodu, by to robić, ale...
    2) jest tak skonfigurowana, a w UTF pisze tylko w odpowiedzi na posty
    skrzaczone (np. przez brak deklaracji charsetu)

    --
    Wesołe Wścieklisko - blog o głupiej nazwie.
    http://tolep.blogspot.com

strony : 1 ... 30 ... 39 . [ 40 ] . 41 ... 50 ... 64


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1