-
11. Data: 2010-05-01 16:59:20
Temat: Re: rozwiązanie stosunku pracy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:hrhske.34s.1@slaszyszCIACHTO.list.pl Sławomir Szyszło
<s...@C...pl> pisze:
>>Odpowiedź? O nic nie pytałeś, po prostu napisałeś bzdurę.
>>A co mam powiedzieć jak piszesz nieprawdę?
> Napisać prawdę?
No pewnie, jakbyś dał radę.
> Czy wolisz tak sobie bić pianę?
Ja?
--
Jotte
-
12. Data: 2010-05-01 17:29:25
Temat: Re: rozwiązanie stosunku pracy
Od: "c00ba" <c...@o...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:hrhijq$7ir$1@news.dialog.net.pl...
> Zasady rozwiązania umowy o pracę znajdziesz szczegółowo opisane w ustawie
> o nazwie Kodeks Pracy.
> Nie jest to tekst trudny i nawet ty bez kłopotu zrozumiesz.
'Nawet ja' ? Tzn. ? Nawet 'taki kretyn, jak ja powinien zrozumieć ?'
To oczywiście domysł (póki co nikomu nie zarzucam takowych intencji, bo moze
to nadinterpretacja, ale nie powiem bym tak tego nie odebral).
Mam wprawdzie jakiś gazetowy KP, ale póki co z tego akurat niewiele dało się
wyłuskać (co czynilem zanim naskrobalem tutaj te kilka zdan), co nie znaczy,
że zaprzestanę dalszych poszukiwań w innych zrodlach
--
Best Regards,
--== cOOba ==--
-
13. Data: 2010-05-01 18:16:05
Temat: Re: rozwiązanie stosunku pracy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:hrhoe9$h83$1@news.onet.pl c00ba <c...@o...pl> pisze:
>> Zasady rozwiązania umowy o pracę znajdziesz szczegółowo opisane w
>> ustawie o nazwie Kodeks Pracy.
>> Nie jest to tekst trudny i nawet ty bez kłopotu zrozumiesz.
> 'Nawet ja' ? Tzn. ? Nawet 'taki kretyn, jak ja powinien zrozumieć ?'
Ja tam nic takiego nie napisałem.
> Mam wprawdzie jakiś gazetowy KP, ale póki co z tego akurat niewiele dało
> się wyłuskać (co czynilem zanim naskrobalem tutaj te kilka zdan), co
> nie znaczy, że zaprzestanę dalszych poszukiwań w innych zrodlach
Ale kretyn Tusku zrobił z kumplami pakiet antykryzysowy.
I można mieć przez 2 lata umowy na czas określony w dowolnej ilości.
--
Jotte
-
14. Data: 2010-05-02 01:05:36
Temat: rozwiązanie stosunku pracy [ adnotacja ]
Od: "c00ba" <c...@o...pl>
Willkommen,
Gdyby miało to jednak jakies znaczenie niniejszym pozwole sobie na
adnotacje:
Umowa o rozwiazaniu ktorej mowa miala 3 etapy:
Ist. umowa na okres probny ( 01.03.09 - 31.05.09 )
IInd. umowa na czas określony ( 01.06.09 - 31.12.09 )
IIIrd. umowa na czas określony ( 30.12.09 - 31.12.10 )
W ostatniej z nich (IIIrd) (scislej w zalaczniku do niej) zawarto taka oto
klauzule:
" Obowiazujacy pracownika okres wypowiedzenia zawartej umowy o prace od dnia
01-01-2010 do 31-12-2010 wynosi dwa tygodnie "
Czy znaczy to pokrotce tyle, ze najpozniej 2 tygodnie przed planowanym
odejsciem winienem zlozyc podanie o rozwiazanie umowy i szef nie ma prawa mi
odmowic zwolnienia ?
Inna kwestia jest kuriozalna sytuacja koniecznosci pisania podania. Fakt
faktem, ze do tej pory odbywalo sie to za porozumieniem stron, teraz nie
(firma chce mnie zatrzymac, ja nie) i wowczas nie bylo potrzebne zadne
podanie tylko kika (slownie dwa, a nawet jeden) dzien przed odejsciem
podpisywalem sie na juz napisanym wniosku i bylo po sprawie. Czy po
spelnieniu warunkow tzn. napisaniu podania o wypowiedzenie moga mnie trzymac
na sile, czy musza wyrazic zgode ? Pytam nie bez przyczyny, bo w ten sposob
to co - pracodawca moze rzadzic pracownikiem jak mu sie tylko podoba i
'wiezic go' do 'u...ej smierci' ? O ile wiem, to moge sie zwolnic bez
widzimisie pracownika, ale chcialbym jednoczesnie unikac konfliktow (a tym
bardziej porzucenia pracy) bo i po co ? Dodam jeszcze (choc na to chyba nie
mam co liczyc) ze zalezaloby mi na rozwiazaniu umowy za porozumieniem stron.
Czy w takiej sytuacji musze pisac podanie o rozwiazanie za wypowiedzeniem,
czy moge probowac za porozumieniem stron ( nie wiem w sumie dlaczego, ale
obawiam sie, ze taka umowa za wypowiedzeniem z mojej strony moze miec potem
dla mnie 'w papierach' jakies negatywne konsekwencje w przypadku szukania
dalszego zatrudnienia [mimo, iz mam juz 'nagrana' korzystniejsza oferte w
zwiazku z ktora planuje owo zwolnienie] w przyszlosci ?). Czy slusznie sie
obawiam ? Jak to jest ?
--
Best Regards,
--== cOOba ==--
-
15. Data: 2010-05-02 03:38:11
Temat: Re: rozwiązanie stosunku pracy [ adnotacja ]
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>
c00ba pisze:
> Czy w takiej sytuacji musze pisac podanie o rozwiazanie za wypowiedzeniem,
Tak
> czy moge probowac za porozumieniem stron ( nie wiem w sumie dlaczego, ale
> obawiam sie, ze taka umowa za wypowiedzeniem z mojej strony moze miec potem
> dla mnie 'w papierach' jakies negatywne konsekwencje w przypadku szukania
> dalszego zatrudnienia [mimo, iz mam juz 'nagrana' korzystniejsza oferte w
> zwiazku z ktora planuje owo zwolnienie] w przyszlosci ?). Czy slusznie sie
> obawiam ? Jak to jest ?
>
Całkiem nie słusznie.
W twoim wypadku masz 2 tygodnie wypowiedzenia, i muszą być pełne 2
tygodnie, najlepiej złożyć w piątek do księgowości i mieć kserokopię, na
której księgowość podbije wpłynęło dnia ...
Jak to nie pomoże, to wysłać pismo za potwierdzeniem odbioru.
-
16. Data: 2010-05-02 06:03:43
Temat: Re: rozwiązanie stosunku pracy [ adnotacja ]
Od: "Waldek M." <w...@l...localdomain>
Dnia Sun, 02 May 2010 05:38:11 +0200, BQB napisał(a):
> W twoim wypadku masz 2 tygodnie wypowiedzenia, i muszą być pełne 2
> tygodnie, najlepiej złożyć w piątek do księgowości i mieć kserokopię, na
> której księgowość podbije wpłynęło dnia ...
Ummmm... sprawy personalne do księgowości - więc pewnie rachunki trzeba
rozliczać w kadrach? ;-)
Waldek
-
17. Data: 2010-05-02 06:30:28
Temat: Re: rozwiązanie stosunku pracy [ adnotacja ]
Od: "cef" <c...@i...pl>
c00ba wrote:
> Inna kwestia jest kuriozalna sytuacja koniecznosci pisania podania.
Dlaczego wszyscy myślą, że muszą pisać pisać "podanie" o wypowiedzenie?
I zastanawiają się co wtedy jak pracodawca się nie zgodzi.
To co? Stajesz się niewolnikiem?
Piszesz normalne wypowiedzenie umowy. Termin dwutygodniowy oznacza
w tym wypadku, że jak przed koncem tygodnia złożysz (zadbaj o
potwierdzenie wpływu),
to termin biegnie następne pełne dwa tygodnie i jesteś wolnym człowiekiem.
>Czy w takiej sytuacji musze pisac podanie o rozwiazanie za
> wypowiedzeniem, czy moge probowac za porozumieniem stron ( nie wiem w
> sumie dlaczego, ale obawiam sie, ze taka umowa za wypowiedzeniem z
> mojej strony moze miec potem dla mnie 'w papierach' jakies negatywne
> konsekwencje w przypadku szukania dalszego zatrudnienia
Przecież to Ty wypowiadasz umowę, a nie Tobie wypowiadają, więc
w czym problem? Skoro wchodzisz na rynek pracy, to może sobie
poczytaj KP do poduszki.
-
18. Data: 2010-05-02 08:33:46
Temat: Re: rozwiązanie stosunku pracy [ adnotacja ]
Od: Kaizen <x...@c...sz>
W dniu 2010-05-02 03:05, c00ba pisze:
> W ostatniej z nich (IIIrd) (scislej w zalaczniku do niej) zawarto taka oto
> klauzule:
> " Obowiazujacy pracownika okres wypowiedzenia zawartej umowy o prace od dnia
> 01-01-2010 do 31-12-2010 wynosi dwa tygodnie "
Czy w treści umowy stoi, że ten załącznik jest jej integralną częścią?
Jest w ogóle wymieniony w umowie?
Czy to tylko "informacja dla pracownika"?
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
19. Data: 2010-05-02 12:24:15
Temat: Re: rozwiązanie stosunku pracy [ adnotacja ]
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>
Waldek M. pisze:
> Dnia Sun, 02 May 2010 05:38:11 +0200, BQB napisał(a):
>
>> W twoim wypadku masz 2 tygodnie wypowiedzenia, i muszą być pełne 2
>> tygodnie, najlepiej złożyć w piątek do księgowości i mieć kserokopię, na
>> której księgowość podbije wpłynęło dnia ...
>
> Ummmm... sprawy personalne do księgowości - więc pewnie rachunki trzeba
> rozliczać w kadrach? ;-)
Puki co, pracowałem w średnich firmach, gdzie księgowość była razem z
kadrami, stąd takie uproszczenie.
-
20. Data: 2010-05-04 06:23:53
Temat: Re: rozwiązanie stosunku pracy [ adnotacja ]
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
BQB pisze:
> c00ba pisze:
>
>> Czy w takiej sytuacji musze pisac podanie o rozwiazanie za
>> wypowiedzeniem,
>
> Tak
Nie do końca - przy 2 tygodniowym wypowiedzeniu - ostatni dzień musi być
i tak sobotą... więc jeśli złoży 17 maja, to okres wypowiedzenia będzie
3 tygodnie tak na prawdę - bo umowa rozwiązana zostanie z dniem 5-go
czerwca. To wszystko jest w kodeksie. Kodeks jest dostępny na kilku
stronach, wujek google podpowie gdzie...
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl