-
31. Data: 2003-12-14 17:26:57
Temat: Re: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: "Brodek" <B...@r...NIE.ODPOWIADAM.pl>
Użytkownik "mangha" <m...@c...pl> napisał w wiadomości
news:brg6f0$90m$1@atlantis.news.tpi.pl...
> W Polsce też pracodawca nie płaci - za macierzyski płaci ZUS.
> Finansowo więc pracodawca na tym nie traci.
> Co do zwolnienia kobiety - tu dotykamy innego problemu. IMO przepisy
> dotyczące zwalniania pracownika w Polsce są nie przystosowane do
> warunków rynkowych, są za mało elastyczne. Zresztą każdy może mieć na
> ten temat właśne zdanie. Mi chodzi jedynie o to, żeby prawo chroniło
> równoupranienie płci, także na rynku pracy.
Ależ nasze prawo KONSERWUJE nierówność płci!!
I Nina ma rację, że do kiedy się to nie zmieni (tj. pracodawca nie będzie
dodatkowo ryzykował przyjmując kobietę) to będzie brał płeć pod uwagę. I
żadne prawo mu tego w praktyce nie zabroni...
Pzdr
Brodek
-
32. Data: 2003-12-14 17:31:55
Temat: Re: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: "Brodek" <B...@r...NIE.ODPOWIADAM.pl>
Użytkownik "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:brg637$6l5$1@inews.gazeta.pl...
> Nina...a czy nielegalni emigranci przebywajacy w usa zatrudniaja do siebie
> pomoce domowe i nianki?
> My w naszym kraju mamy relacje zarobki/koszty ustawione wlasnie na ich
> poziomie.
Nie prawda. To kwestia podejścia. Kilka lat temu moja Jola poszła do pracy,
gdzie zarabiała o 200 złotych więcej niż opiekunka (pielęgniarka z
dyplomem), którą musieliśmy zatrudnić. Dziś wynagrodzenie opiekunki to
piętnasta część jej zarobków.
Jak się chce i umie to można..
Pzdr
Brodek
-
33. Data: 2003-12-14 17:34:56
Temat: Re: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: "Brodek" <B...@r...NIE.ODPOWIADAM.pl>
Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun> napisał w
wiadomości
> > Wszystkie tego typu badania nie uwzględniają jednego bardzo ważnego
> > czynnika - stanowisk jakie zajmują kobiety i mężczyźni. W większości
> uwzgledniaja. porownuje sie zawsze analogiczne stanowiska i zakresy
> obowiazkow.
Być może powinny. Ale widziałem jak się to robi w Polsce i gwarantuję ci, że
nie uwzględniają.
Sam wypełniałem taką ankietę (GUS) i były tam tylko dwa pola - średnie
wynagrodzenie zatrudnionych kobiet i średnice wynagrodzenie zatrudnionych
mężczyzn.
Pzdr
Brodek
-
34. Data: 2003-12-14 18:54:24
Temat: Re: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: Mateusz Wójcik <b...@R...student.uci.agh.edu.pl>
Dnia 2003-12-13 11:34, mangha rzec raczył:
> Do
> tego dochodzi obawa przed ciążą, bo przecież kobieta w ciąży to nie
> pracownik, ale półpracownik, w dodatku przysługuje jej 16 tygodni
> urlopu macierzyńskiego! Dla wielu pracodawców to po prostu skandal!
>
> Oczywiście na większości rozmów o pracę pada jakże żenujące pytanie o
> Twoje plany macierzyńskie.
No coz... Ja osobiscie jestem przeciw jakiemukolwiek "roznouprawnieniu",
ale akurat kobiety czesto same pod soba dolki kopia. Dla przykladu -
niedawno (okolo miesiaca temu) w firmie, gdzie pracuje kolezanka doszlo
do nastepujacej sytuacji:
Dziewczyna od okolo 3 miesiecy naciskala na szefa aby podpisal z nia
umowe o prace (dotychczas pracowala na zlecenie). W koncu sie zgodzil
(dziewczyna wynegocjowala jeszcze podwyzke etc... ale to juz mniej
wazne). I tydzien po podpisaniu tej umowy oznajmila szefowi, ze jest w
ciazy (pierwsze miesiace - jeszcze nie widac) i niedlugo idzie na
macierzynski, bo costam. No i facet juz dobrze sie zastanowi zanim
zatrudni kobiete...
Jak tu wiele osob pisalo - gdyby pracodawcy nie musieli sie troszczyc o
przyszle matki, pewnie chetniej by je zatrudniali.
Pozdrawiam
Matt
-
35. Data: 2003-12-14 19:40:21
Temat: Re: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: smiechu@WYTNIJ_TO.pointblue.com.pl
mangha wrote:
>>Jaka dyskryminacja ? Pracodawca MA WYBÓR. Jak ma
>>do wyboru młodą zamężną kobietę i powiedzmy faceta ok. 30 lat,
>>(nawet trochę mniej zdolnego ;-) to KOGO ma wybrać ??
>>Kogo Ty byś wybrała na miejscu tego pracodawcy ? (oczywiście nie
>
> kierując
>
>>się szowinistycznymi podtekstami ;-)
>
> I to jest właśnie dyskryminacja. Mam nadzieję, że w przyszłości w
ale odpowiedz na pytanie. jestes pracodawca, prywatna firma - placisz z
wlasnej kasy. chcesz zatrudnic 1 czloweka, i wybor jak powyzej. no?
marcin
-
36. Data: 2003-12-14 19:44:27
Temat: Re: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: "GreG" <g...@w...pl>
"Mateusz Wójcik" <b...@R...student.uci.agh.edu.pl> wrote in message
news:bribm1$8b2$1@news.onet.pl...
> Dziewczyna od okolo 3 miesiecy naciskala na szefa aby podpisal z nia
> umowe o prace (dotychczas pracowala na zlecenie). W koncu sie zgodzil
> (dziewczyna wynegocjowala jeszcze podwyzke etc... ale to juz mniej
> wazne). I tydzien po podpisaniu tej umowy oznajmila szefowi, ze jest w
> ciazy (pierwsze miesiace - jeszcze nie widac) i niedlugo idzie na
> macierzynski, bo costam. No i facet juz dobrze sie zastanowi zanim
> zatrudni kobiete...
Cwaniutkie te nasze panie. No chyba ze to maz namowil :)
Dziwi mnie zachlannosc, bezczelnosc i krotkowzrocznosc takich postepowan.
Pozbawila sie nie dosc, ze dobrych ukladow z pracodawca, mozliwosci powrotu
do pracy po odchowaniu dzidzi i, co wazne - referencji.
GreG
-
37. Data: 2003-12-14 20:34:06
Temat: Re: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
In article <brfacb$mba$1@atlantis.news.tpi.pl>, mangha wrote:
>> Jaka dyskryminacja ? Pracodawca MA WYBÓR. Jak ma
>> do wyboru młodą zamężną kobietę i powiedzmy faceta ok. 30 lat,
>> (nawet trochę mniej zdolnego ;-) to KOGO ma wybrać ??
>> Kogo Ty byś wybrała na miejscu tego pracodawcy ? (oczywiście nie
> kierując
>> się szowinistycznymi podtekstami ;-)
> I to jest właśnie dyskryminacja. Mam nadzieję, że w przyszłości w
> Polsce nie będzie dyskryminacji kobiet ze względu na płeć.
Nie, to jest rzeczowy wybór podyktowany merytorycznymi przesłankami,
poparty często bolesnym doświadczeniem pracodawcy.
> Stany są doskonałym przykładem, że jest to możliwe.
Wszyscy sobie lubią podpierać chwiejne tezy przykładem tego kraju
pełnego absurdów, który niedługo społecznie i moralnie zupełnie się
rozleci.
--
Samotnik
www.zagle.org.pl
-
38. Data: 2003-12-14 22:03:49
Temat: Re: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun>
On Sun, 14 Dec 2003 00:13:30 +0100
"mangha" <m...@c...pl> wrote:
> W Polsce też pracodawca nie płaci - za macierzyski płaci ZUS.
> Finansowo więc pracodawca na tym nie traci.
> Co do zwolnienia kobiety - tu dotykamy innego problemu. IMO przepisy
> dotyczące zwalniania pracownika w Polsce są nie przystosowane do
> warunków rynkowych, są za mało elastyczne. Zresztą każdy może mieć na
> ten temat właśne zdanie. Mi chodzi jedynie o to, żeby prawo chroniło
> równoupranienie płci, także na rynku pracy.
jak narazie tak nie jest i poki prawo bedzie faworyzowac jedna strone (w
tym wypadku kobiety kosztem pracodawcy) to rownouprawnienia i rownego
traktowania nie bedzie.
krzyki na temat meskiego szowinizmu nic tu nie pomoga.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
39. Data: 2003-12-14 22:09:16
Temat: Re: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun>
On Sun, 14 Dec 2003 00:12:09 +0100
"krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl> wrote:
> Nina...a czy nielegalni emigranci przebywajacy w usa zatrudniaja do
> siebie pomoce domowe i nianki?
> My w naszym kraju mamy relacje zarobki/koszty ustawione wlasnie na ich
> poziomie.
polskie spoleczenstwo, podobnie jak amerykanskie, nie jest jednolite pod
wzgledem zarobkow.
ktos, kto zajmuje managerskie stanowisko w szanujacej sie firmie nie
zarabia tyle, co pracownik fizyczny albo pani jadzia w sklepie.
mam pare znajomych z malymi dziecmi i bardziej oplaca im sie pracowac i
wynajmowac nianke do dziecka niz samemu siedziec w domu.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
40. Data: 2003-12-14 22:14:25
Temat: Re: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: smiechu@WYTNIJ_TO.pointblue.com.pl
Monika Cholewa wrote:
po pierwsze, tnij cytaty
> Twoja Mama to dobrze zapewne miała mogła Cie urodzic a potem zapewne
> wróciła do pracy, albo Tatus był w stanie Was wszystkich utrzymac....
no wlasnie, Mama pracowala w panstwowej socjalistycznej firmie, w ktorej
socjalistyczne prawo pracy nikomu nie wadzilo - bo wszystko bylo wspolne
czyli niczyje. czy 3 miesiace byla na urlopie, czy 2 lata, to wlasciwie
nikomu nie robilo roznicy.
jest prosty sposob zeby pracodawcy przestali traktowac kobiety gozej niz
facetow: zlikwidowac przywileje tych pierwszych.
mozesz tez poszukac pracy w jakims panstwowym niedobitku, im dalej nie
robi roznicy...
> Nie moge sie doczekac kiedy pracodawcy przybiora ludzka twarz.
jak tylko kodeks pracy obudzi sie w nowych realiach.
marcin, mlody pracobiorca ;)