-
1. Data: 2003-12-13 09:09:51
Temat: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun>
no wlasnie. ciekawy artykul na ten temat:
http://www2.gazeta.pl/obcasy/1,25364,1817592.html
zacytuje kawalek:
---------------------------
Firma Communication Partners, właściciel portalu Pracuj.pl., jesienią
zeszłego roku przepytała 65 tys. internautów, ile zarabiają. Jeśli
jesteś kobietą, wnioski nie są dla Ciebie wesołe.
Pierwsza zła wiadomość:
Polka zarabia 77 proc. tego co Polak (różnica to średnio 700 zł). Pod
tym względem jesteśmy już w Europie - w krajach Unii kobieta dostaje
średnio 76 proc. tego co mężczyzna. Nawet w słynącej z równouprawnienia
Szwecji damska pensja to ledwie 82 proc. męskiej. Najlepiej jest w USA,
gdzie polityczna poprawność wymusiła zrównanie zarobków. Tu
dyskryminacja (ze względu na płeć, rasę, niepełnosprawność) naraża
pracodawcę na ryzyko procesu i w konsekwencji - ogromne odszkodowanie.
Nic dziwnego, że w Stanach kobiety zarabiają tyle, ile mężczyźni, i
stanowią 41 proc. menedżerów.
Druga zła wiadomość:
Dysproporcja w zarobkach rośnie wraz ze stażem. Zaczyna się w miarę
niewinnie: na wejście, po niespełna roku pracy, dostajesz "tylko" o 12
proc. mniej niż twój kolega. Gdy po kilkunastu latach porównacie paski z
wynagrodzeniem, włos Ci się zjeży na głowie. Zarobisz 40 proc. tego co
on (najgorzej będzie po pięć-dziesiątce - różnica sięgnie 65 proc.). Ale
uwaga! Po tych kilkunastu latach pracy twój dawny kolega nie będzie już
najprawdopodobniej twoim kolegą zza biurka zatrudnionym na takim samym
jak Ty stanowisku. Rafał Szczepanik z Pracuj.pl, współautor badania: -
On zarobi więcej, bo szybciej awansuje. Niestety, choć awans daje
podwyżkę, nie oznacza automatycznie męskiej pensji.
-----------------------------
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
2. Data: 2003-12-13 10:34:13
Temat: Re: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: "mangha" <m...@c...pl>
Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun> napisał w
wiadomości
news:20031213010951.4bc9d722.ninka@pierdol.ninka.net
.usun...\
Nina, jestem kobietą, mam to na codzień! Do tej pory miałam już kilku
pracodawców i mszę potwierdzić niestety to,co w tym artykule pisze.
Kobieta jest dla pracodawców mniej wiarygodna niż mężczyzna. W związku
z tym rzadziej otrzyma pracę, a jak już pracuje, to rzadziej dostanie
awans czy podwyżkę... To rzeczywistość, którą potwierdzają statystyki.
Chociaż kobiety w tym kraju są lepiej wykształcone niż mężczyźni. Do
tego dochodzi obawa przed ciążą, bo przecież kobieta w ciąży to nie
pracownik, ale półpracownik, w dodatku przysługuje jej 16 tygodni
urlopu macierzyńskiego! Dla wielu pracodawców to po prostu skandal!
Oczywiście na większości rozmów o pracę pada jakże żenujące pytanie o
Twoje plany macierzyńskie. Jakiś czas temu jeden facet (poważna
instytucja we Wrocławiu - DZDZ) nie zadawał mi pytań o kwalifikacje,
ale od razu przeszedł do rzeczy - gdzie jestem zameldowana i z kim
mieszkam, a czy planuję ślub i kiedy, no i najważniejsze - skoro mam
stałego towarzysza, to pewnie wkrótce zajdę w ciążę i good bye, a
jemu, odkąd dyrektoruje, już kilka kobiet poszło na macierzyński - jak
one śmiały zajść w ciążę! Nie wiem, pod jakie paragrafy to się
kwalifikuje, ale gościu w USA miałby już pewnie niejedną sprawę
sądową.
Jak z tym walczyć? Czy to się kiedyś zmieni?
--
mangha
....................................................
........
May your aura grace my presence when the earth breathes
clean again.
-
3. Data: 2003-12-13 11:26:40
Temat: Re: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: "Antek" <n...@m...pl>
"mangha" <m...@c...pl> wrote in message
news:breq1o$24f$1@nemesis.news.tpi.pl...
> [...]
> awans czy podwyżkę... To rzeczywistość, którą potwierdzają statystyki.
> Chociaż kobiety w tym kraju są lepiej wykształcone niż mężczyźni. Do
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Hehe... zejdź na ziemię, mangha. Jakiś kompleksik ? Powiedz nam
o tym. :-)
> Oczywiście na większości rozmów o pracę pada jakże żenujące pytanie o
> Twoje plany macierzyńskie. Jakiś czas temu jeden facet (poważna
Dlaczego go rozumie ? bo jestem pracodawcą :-)
Czy do niektórych kobiet nie dociera, że pracodawca poszukuje
PRACOWNIKA i jak przyjmnie kobietę posiadającą super-hiper kwalifikacje
nawet 2x 'lepiej wykształconą niż mężczyzna', która za pół roku pójdzie na
macierzyński to dla niego jest to 'chybiona decyzja kadrowa' ?!
Pozdrawiam,
Antek
-
4. Data: 2003-12-13 12:21:00
Temat: Re: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl>
Użytkownik "Jarosław Wiechecki" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> >Nic dziwnego, że w Stanach kobiety zarabiają tyle, ile mężczyźni, i
> >stanowią 41 proc. menedżerów.
>
> Odszkodowania. I tutaj masz rozwiązanie problemu. Dopóki w Europie tworzyć
> się będzie urzędy d/s równouprawnienia, dopóty kobiety będą zarabiały
mniej
> niż mężczyźni.
I ogolna stosunkowo niska wysokosc zarobkow na powazniejszych stanowiskach.
Polki (ani Polaka) na przecietnym stanowisku wymagajacym dyspozycyjnosci w
wiekszosci przypadkow nie stac na zatrudnianie pomocy do domu i dzieci aby
skupic sie na obowiazkach zawodowych.
> pozdrawiam
> Jarosław Wiechecki
--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - dlaczego pracodawcy jeszcze nie dzwonia do mnie?:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
>
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.547 / Virus Database: 340 - Release Date: 03-12-02
-
5. Data: 2003-12-13 12:33:37
Temat: Re: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: "mangha" <m...@c...pl>
Użytkownik "Antek" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:bret2c$2rp$1@absinth.dialog.net.pl...
> Hehe... zejdź na ziemię, mangha. Jakiś kompleksik ? Powiedz nam
> o tym. :-)
Widzę, że mamy domorosłego psychologa :(
Nie zgadzając się z kimś najlepiej powiedzieć, że ma kompleksy albo
jest sflustrowany - bardzo częste nie tylko na grupach dyskusyjnych.
> Dlaczego go rozumie ? bo jestem pracodawcą :-)
>
> Czy do niektórych kobiet nie dociera, że pracodawca poszukuje
> PRACOWNIKA i jak przyjmnie kobietę posiadającą super-hiper
kwalifikacje
> nawet 2x 'lepiej wykształconą niż mężczyzna', która za pół roku
pójdzie na
> macierzyński to dla niego jest to 'chybiona decyzja kadrowa' ?!
Takie poglądy pokutują w Polsce. Brawo.
Idąc Twoim tropem myślenia pracownicy, których spotkał wypadek,
choroba lub ciąża, to chybione decyzje kadrowe. Poza tym, jeśli nawet
kobieta odejdzie na macierzyński, to z niego wróci i dalej będzie
pracować. To zadaniem pracodawcy jest przygotowac się na takie
sytuacje.
Ile kobiet odchodzi po pół roku? Jaki odsetek? Czy uzasadnia to
dyskryminację kobiet na rynku pracy? Oczywiście, że nie.
--
mangha
....................................................
........
Do what thou wilt shall be the whole of the Law.
-
6. Data: 2003-12-13 13:06:21
Temat: Re: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: "Jarosław Wiechecki" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Antek" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:bret2c$2rp$1@absinth.dialog.net.pl...
> "mangha" <m...@c...pl> wrote in message
news:breq1o$24f$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > [...]
> > awans czy podwyżkę... To rzeczywistość, którą potwierdzają statystyki.
> > Chociaż kobiety w tym kraju są lepiej wykształcone niż mężczyźni. Do
>
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>
> Hehe... zejdź na ziemię, mangha. Jakiś kompleksik ? Powiedz nam
> o tym. :-)
Są, są.
>
> > Oczywiście na większości rozmów o pracę pada jakże żenujące pytanie o
> > Twoje plany macierzyńskie. Jakiś czas temu jeden facet (poważna
>
> Dlaczego go rozumie ? bo jestem pracodawcą :-)
>
> Czy do niektórych kobiet nie dociera, że pracodawca poszukuje
> PRACOWNIKA i jak przyjmnie kobietę posiadającą super-hiper kwalifikacje
> nawet 2x 'lepiej wykształconą niż mężczyzna', która za pół roku pójdzie na
> macierzyński to dla niego jest to 'chybiona decyzja kadrowa' ?!
>
Do niektórych pracodawców nie dociera, że kobieta w Polsce rodzi średnio dwa
razy w życiu (może i mniej). I kiedyś się na to musi się zdecydować. A jeśli
nie chesz przyjąć do pracy kobiety bez dzieci, możesz przyjąć taką, która
już je ma. Albo małe, albo odchowane.
--
pozdrawiam
Jarosław Wiechecki
-
7. Data: 2003-12-13 13:08:59
Temat: Re: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: "Jarosław Wiechecki" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun> napisał w
wiadomości news:20031213010951.4bc9d722.ninka@pierdol.ninka.net
.usun...
>no wlasnie. ciekawy artykul na ten temat:
>http://www2.gazeta.pl/obcasy/1,25364,1817592.html
[...]
>Polka zarabia 77 proc. tego co Polak (różnica to średnio 700 zł). Pod
>tym względem jesteśmy już w Europie - w krajach Unii kobieta dostaje
>średnio 76 proc. tego co mężczyzna. Nawet w słynącej z równouprawnienia
>Szwecji damska pensja to ledwie 82 proc. męskiej. Najlepiej jest w USA,
>gdzie polityczna poprawność wymusiła zrównanie zarobków. Tu
>dyskryminacja (ze względu na płeć, rasę, niepełnosprawność) naraża
>pracodawcę na ryzyko procesu i w konsekwencji - ogromne odszkodowanie.
>Nic dziwnego, że w Stanach kobiety zarabiają tyle, ile mężczyźni, i
>stanowią 41 proc. menedżerów.
Odszkodowania. I tutaj masz rozwiązanie problemu. Dopóki w Europie tworzyć
się będzie urzędy d/s równouprawnienia, dopóty kobiety będą zarabiały mniej
niż mężczyźni.
--
pozdrawiam
Jarosław Wiechecki
-
8. Data: 2003-12-13 13:12:58
Temat: Re: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: "Antek" <n...@m...pl>
"mangha" <m...@c...pl> wrote in message
news:brf0v6$n1b$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Antek" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:bret2c$2rp$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> > Hehe... zejdź na ziemię, mangha. Jakiś kompleksik ? Powiedz nam
> > o tym. :-)
> Widzę, że mamy domorosłego psychologa :(
> Nie zgadzając się z kimś najlepiej powiedzieć, że ma kompleksy albo
> jest sflustrowany - bardzo częste nie tylko na grupach dyskusyjnych.
Wybacz, ale skoro Ty uogólnasz - "kobiety w tym kraju są lepiej wykształcone
niż mężczyźni" (to Twoje słowa), to dlaczego ja mam stosować jakieś
górnolotne argumenty ?
Trzeba bardzo uważać na słowa, bo później można bardzo szybko
zostać 'zaszufladkowanym' :-)
> Takie poglądy pokutują w Polsce. Brawo.
> Idąc Twoim tropem myślenia pracownicy, których spotkał wypadek,
> choroba lub ciąża, to chybione decyzje kadrowe. Poza tym, jeśli nawet
> kobieta odejdzie na macierzyński, to z niego wróci i dalej będzie
> pracować. To zadaniem pracodawcy jest przygotowac się na takie
> sytuacje.
Długotrwała choroba to zupełnie inny przypadek - nikt jej nie planuje i nie
dotyczy ona 90% ogółu (a mniej więcej taki odsetek kobiet decyduje się
na dziecko).
> Ile kobiet odchodzi po pół roku? Jaki odsetek? Czy uzasadnia to
> dyskryminację kobiet na rynku pracy? Oczywiście, że nie.
Jaka dyskryminacja ? Pracodawca MA WYBÓR. Jak ma
do wyboru młodą zamężną kobietę i powiedzmy faceta ok. 30 lat,
(nawet trochę mniej zdolnego ;-) to KOGO ma wybrać ??
Kogo Ty byś wybrała na miejscu tego pracodawcy ? (oczywiście nie kierując
się szowinistycznymi podtekstami ;-)
Pozdrawiam,
Antek
-
9. Data: 2003-12-13 15:14:13
Temat: Re: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: "mangha" <m...@c...pl>
Użytkownik "Antek" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
> Wybacz, ale skoro Ty uogólnasz - "kobiety w tym kraju są lepiej
wykształcone
> niż mężczyźni" (to Twoje słowa), to dlaczego ja mam stosować jakieś
> górnolotne argumenty ?
Tak, uogólniam, bo statystyka uogólnia. Nie mówię o tym przecież, że
każda kobieta jest lepiej wykształcona od każdego mężczyzny :))
Naprawdę nie zorientowałeś się, o co chodzi?
> Jaka dyskryminacja ? Pracodawca MA WYBÓR. Jak ma
> do wyboru młodą zamężną kobietę i powiedzmy faceta ok. 30 lat,
> (nawet trochę mniej zdolnego ;-) to KOGO ma wybrać ??
> Kogo Ty byś wybrała na miejscu tego pracodawcy ? (oczywiście nie
kierując
> się szowinistycznymi podtekstami ;-)
I to jest właśnie dyskryminacja. Mam nadzieję, że w przyszłości w
Polsce nie będzie dyskryminacji kobiet ze względu na płeć. Stany są
doskonałym przykładem, że jest to możliwe.
--
mangha
....................................................
........
Can the darkness be as empty as it seems
When the factories of night hum with their dreams?
And you watch a skinny dog cut across a dusty lot
Like the surface of the moon.
-
10. Data: 2003-12-13 16:44:41
Temat: Re: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: "LadyRoot" <L...@c...pl>
a ja własnie znalazłam pracę.
byłam jedyną kandydatką - kobietą spośród kilkudziesięciu facetów. Nie
miałam, jak inni, udokumentowanych kwalifikacji (pierwsza prawdziwa praca)
ani wykształcenia (studia rzuciłam na drugim roku).
Nie wiem, czym się pracodawca kierował, ale to była jego decyzja, że po
rozmowach wybrał właśnie mnie. I co dzień słyszę od niego, że jest bardzo
zadowolony z mojej pracy, mimo, że już zdążyłam nieźle narozrabiać.
Artykuł, który przytoczyłaś, wydaje mi się trochę zbyt ogólny, ale faktem
jest, że często przy poszukiwaniach pracy spotkałam się z, mówiąc wprost,
szowinizmem. Na przykład dzwoniąc do serwisu komputerowego (jestem
informatykiem), rozmowa miała taki przebieg:
ja: - dzień dobry, dzwonię w sprawie ogłoszenia
słuchawka: - tak, to u nas, aa.... pani dzwoni w imieniu może kolegi??
ja: - nie, w swoim.
słuchawka: -aaa, bo wie pani, my już kogoś mamy. [trzask]
pozdrawiam
szczęsliwie pracująca
Anka
vel LadyRoot
----------------
kadu 3082788