Mam pytanie....

Jakies pol roku temu za namowa kumpla zgosilem sie do jego firmy gdzie
Pan Prezes zaproponowal mi wykonanie tlumaczen dokumentacji technicznej.
Sami mieli tyle roboty ze nie skonczyli by tego przez dluzszy
czas...Zgodzilem sie...Znam na tyle angielski ze jako tako poszlo to i
tlumacze sobie te katalogi w domu...przy
komputerku...bajer....Oczywiscie aby wszystko bylo legalne Pan Prezes
zaproponowal mi aby Nasz wspolpraca przyjela forme - umowy o dzielo -
ktorej to tytul brzmi - tlumaczenie dokumentacji
technicznej....Podpisalismy umowe...pieniazki do mnie plyna...i jest
fajnie.......

Problem w tym ze ostatnio moja mamuska zapytala sie czy ja place
podatki...skladki zus itp....stwierdzila ze Firma podpisujac ze mna
umowe o dzielo traktuje mnie jako jednoosobowa firme ktora takowe
skladki i podatki placic powinna...

Oswieccie mnie .......Czy w takim przypadku jak wyzej powinienem cos
placic ??? Czy prezez nie powinien mnie o tym powiadomic ??? Przeciez on
wie ze nie jestem zadna firma .......jestem osoba ktora wykonuje
zlecenie.....

Pozdrawiam

b-a-rt

do góry

Użytkownik <b...@w...pl> napisał (a):

> Problem w tym ze ostatnio moja mamuska zapytala sie czy ja place
> podatki...skladki zus itp....stwierdzila ze Firma podpisujac ze mna
> umowe o dzielo traktuje mnie jako jednoosobowa firme ktora takowe
> skladki i podatki placic powinna...

Podatek płacić musisz (tzn. ma to zrobić za Ciebie zleceniodawca). 20%
od podstawy
opodatkowania, która wynosi zależnie od umowy w sprawie praw
autorskich do tych
tłumaczeń wynoszą 80 lub 50% wartości umowy.

ZUS chyba nie musi być odprowadzany (nie wiem, bo do niedawna byłem
studentem
i nie musiałem płacić żadnego ZUSu).

--
Konrad J. Brywczyński "ZUS z pewnością jest instytucją
k...@b...tk przestepczą, ale nie można nazwać
www.brywczynski.tk jej zorganizowaną."
GG:1528179 Marek A. Salwa

do góry

>
> ZUS chyba nie musi byae odprowadzany (nie wiem, bo do niedawna by?em
> studentem
> i nie musia?em p?aciae ?adnego ZUSu).
>

Zapomialem dodac ze jestem jeszcze studentem......i podpisujac umowe nim
bylem........wlasnie oto chodzilo zleceniodawcy........gdyby zatrudnil
nie-studenta........musialby takowe skladki bulic........a to mu sie nie
oplacalo

b-a-rt

do góry

Użytkownik <b...@w...pl> napisał (a):

> Zapomialem dodac ze jestem jeszcze studentem......i podpisujac umowe
> nim bylem........wlasnie oto chodzilo zleceniodawcy........gdyby
> zatrudnil nie-studenta........musialby takowe skladki bulic........a
> to mu sie nie oplacalo

Przy umowie o dzieło nie jestem pewien, czy by musiał, ale możliwe.
W każdym razie nie jesteś dla niego żadną firmą. Umowa o dzieło
wiąże zleceniodawcę z osobą fizyczną wykonującą dzieło osobiście.

--
Konrad J. Brywczyński Riding on a unicorn
k...@b...tk Stranded in my mind
www.brywczynski.tk Electric raven met me there
GG:1528179 To see what we could find

do góry

> Przy umowie o dzie?o nie jestem pewien, czy by musia?, ale mo?liwe.
> W ka?dym razie nie jeste? dla niego ?adn? firm?. Umowa o dzie?o
> wi??e zleceniodawc? z osob? fizyczn? wykonuj?c? dzie?o osobi?cie.
>

Oto mi wlasnie chodzilo.......dzieki
Radosny i szczesliwy ze niczego nie musze bulic...........jeszcze raz
dziekuje......

b-a-rt

do góry

b-a-rt z adresu <b...@w...pl> napisal w artykule
news:3D58237B.66A9DABC@wp.pl:


> Oto mi wlasnie chodzilo.......dzieki
> Radosny i szczesliwy ze niczego nie musze bulic...........jeszcze raz
> dziekuje......

bulic nie musisz, ale jesli to bylo w poprzednich latach podatkowych
powinienes sie byl rozliczyc z US.

jesli nie dopelniles obowiazku podatkowego, zglos to jak najszybciej i
popros o anulowanie kary.

Pozdrawiam,
Krzysztof

do góry

b-a-rt <b...@w...pl> napisał(a):

> Mam pytanie....
>
> Jakies pol roku temu za namowa kumpla zgosilem sie do jego firmy gdzie
> Pan Prezes zaproponowal mi wykonanie tlumaczen dokumentacji technicznej.
> Sami mieli tyle roboty ze nie skonczyli by tego przez dluzszy
> czas...Zgodzilem sie...Znam na tyle angielski ze jako tako poszlo to i
> tlumacze sobie te katalogi w domu...przy
> komputerku...bajer....Oczywiscie aby wszystko bylo legalne Pan Prezes
> zaproponowal mi aby Nasz wspolpraca przyjela forme - umowy o dzielo -
> ktorej to tytul brzmi - tlumaczenie dokumentacji
> technicznej....Podpisalismy umowe...pieniazki do mnie plyna...i jest
> fajnie.......
>
> Problem w tym ze ostatnio moja mamuska zapytala sie czy ja place
> podatki...skladki zus itp....stwierdzila ze Firma podpisujac ze mna
> umowe o dzielo traktuje mnie jako jednoosobowa firme ktora takowe
> skladki i podatki placic powinna...
>
> Oswieccie mnie .......Czy w takim przypadku jak wyzej powinienem cos
> placic ??? Czy prezez nie powinien mnie o tym powiadomic ??? Przeciez on
> wie ze nie jestem zadna firma .......jestem osoba ktora wykonuje
> zlecenie.....


ZUSu od umowy o dzieło nie trzeba płacic w ogóle, niezależnie od tego czy
jest sie studentem czy nie, dlatego obecnie pracodawcy bardzo lubią taką
forme umowy i podciągają pod nią nawet rodzaje pracy, których nie da sie
określic jako "dzieło". Podatek dochodowy ( w przypadku tłumaczeń jest dość
różnie, w zależności od tego czy jes to tłumaczenie literackie, czy
nieliterackie) odprowadza za Ciebie pracodawca, ale oczywiście Ty masz
obowiązek potem rozliczyć się z Urzędem Skarbowym wypełniając PITa...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Zawierajac umowe o dzielo Prezes bierze na siebie obowiazek oplaty podatku
dochodowego. Jesli umówiles sie na jakas kwote, to dostaniesz mniej o
podatek.
Zusu absolutnie nie musisz placic!!!
A tak poza tym jestes dobry w angielskim?
Jestem zainteresowana.
Mariola



Uzytkownik "b-a-rt" <b...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:3D58183C.FE696FA1@wp.pl...
> Mam pytanie....
>
> Jakies pol roku temu za namowa kumpla zgosilem sie do jego firmy gdzie
> Pan Prezes zaproponowal mi wykonanie tlumaczen dokumentacji technicznej.
> Sami mieli tyle roboty ze nie skonczyli by tego przez dluzszy
> czas...Zgodzilem sie...Znam na tyle angielski ze jako tako poszlo to i
> tlumacze sobie te katalogi w domu...przy
> komputerku...bajer....Oczywiscie aby wszystko bylo legalne Pan Prezes
> zaproponowal mi aby Nasz wspolpraca przyjela forme - umowy o dzielo -
> ktorej to tytul brzmi - tlumaczenie dokumentacji
> technicznej....Podpisalismy umowe...pieniazki do mnie plyna...i jest
> fajnie.......
>
> Problem w tym ze ostatnio moja mamuska zapytala sie czy ja place
> podatki...skladki zus itp....stwierdzila ze Firma podpisujac ze mna
> umowe o dzielo traktuje mnie jako jednoosobowa firme ktora takowe
> skladki i podatki placic powinna...
>
> Oswieccie mnie .......Czy w takim przypadku jak wyzej powinienem cos
> placic ??? Czy prezez nie powinien mnie o tym powiadomic ??? Przeciez on
> wie ze nie jestem zadna firma .......jestem osoba ktora wykonuje
> zlecenie.....
>
> Pozdrawiam
>
> b-a-rt
>

do góry

> A tak poza tym jestes dobry w angielskim?
> Jestem zainteresowana.
> Mariola
>

Zainteresowana czym ???

Pisz na priva........

b-a-rt

do góry

> Przy umowie o dzieło nie jestem pewien, czy by musiał, ale możliwe.
> W każdym razie nie jesteś dla niego żadną firmą. Umowa o dzieło
> wiąże zleceniodawcę z osobą fizyczną wykonującą dzieło osobiście.

Umowa o dzielo nie jest objeta zusem i innymi pierdolami... jak umowa
zlecenie... czyli jesli jestes studentem lub gdzies pracujesz mozesz miec
umowe o dzielo lub zlecenie i i tak zaplacisz jedynie podatek ktory odciaga
pracodawca, natomiast umowa o dzielo jest korzystniejsza jesli potrzebujesz
wiekszej kasy, nie pracujesz nigdzie... wtedy placisz tylko podatek :))

pozdrawiam
d.

do góry