-
21. Data: 2002-07-03 15:18:15
Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Od: <k...@p...onet.pl>
> no tak... bo niby co ona takiego robi? przeciez siedzi i tylko skanuje te
> towary, bierze kase, wydaje reszte....
W makro to zdaje sie na stojaco......
> ale uwierz mi to jest cholernie ciezka praca wyczerpujaca fizycznie, a
> przede wszystkim psychicznie.
> Czarek
W niedawnym watku strasznie sie niektorzy natrzasali, ze ktos smie 200 zl za 20
godzin w miesiacu zaoferowac...to tu jest 80 wiecej....za 4 razy tyle czasu....
Pozdrawiam
Krzysztof
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
22. Data: 2002-07-03 15:57:51
Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Od: No Name <v...@w...pl>
Użytkownik k...@p...onet.pl napisał:
> W niedawnym watku strasznie sie niektorzy natrzasali, ze ktos smie 200 zl za 20
> godzin w miesiacu zaoferowac...to tu jest 80 wiecej....za 4 razy tyle czasu....
200 to mniej niż 280, a tam też chodziło o miesiąc. Z tego się natrząsali.
MFG: Dogbert
-
23. Data: 2002-07-03 15:58:37
Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Od: "|<onrad" <k...@W...hoga.pl>
Dnia 02-07-03 16:37, Użytkownik Jarek Zgoda napisał:
> Zatrudniając kasjerkę za 1200 zł netto żądałbym od niej dużo więcej, niż
> tylko przesuwania taśmy i przyjmowania pieniędzy od klientów,
widze, ze nie masz pojecia co znaczy praca na kasie :( jezeli naprawde
sobie wyobrazasz ze w *hipermarkecie* sie tylko tasme suwa i przyjmuje
pieniadze to gratuluje optymizmu. moja siostra pracowala jako kasierka i
widzialem jak wyglada czlowiek po takiej robocie.
hint: w hipermarkecie ludzie ubostwiaja sobie kupic miesieczny zapas
cukru - tak 10 kilo. zgadnij kto musi to dla klienta zdjac z tasmy i
wlozyc do koszyka
--
,
.'\__ pozdrawiam
/~~\ |<ońrad
www.Karpieszuk.prv.pl
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
24. Data: 2002-07-03 16:06:17
Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Od: c...@a...pl (Cezary Stypulkowski)
From: "|<onrad" <k...@W...hoga.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, July 03, 2002 5:58 PM
Subject: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Dnia 02-07-03 16:37, Użytkownik Jarek Zgoda napisał:
> Zatrudniając kasjerkę za 1200 zł netto żądałbym od niej dużo więcej, niż
> tylko przesuwania taśmy i przyjmowania pieniędzy od klientów,
(...)
>hint: w hipermarkecie ludzie ubostwiaja sobie kupic miesieczny zapas
>cukru - tak 10 kilo. zgadnij kto musi to dla klienta zdjac z tasmy i
>wlozyc do koszyka
to malutki pikus.... gorzej jak przyjdzie tzw. buisnesman i mu cena sie nie
zgadza..
sa tacy dranie co specjalnie cos wynajduja by sie popastwic nad biedna
kobieta...
jak by to ona akurat byla winna czemukolwiek.
Czarek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.dyskusje
-
25. Data: 2002-07-03 17:55:11
Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Od: "Kudlaty" <k...@t...pl>
wrote:
>> W niedawnym watku strasznie sie niektorzy natrzasali, ze ktos smie
>> 200 zl za 20 godzin w miesiacu zaoferowac...to tu jest 80
>> wiecej....za 4 razy tyle czasu....
>
> 200 to mniej niż 280, a tam też chodziło o miesiąc. Z tego się
> natrząsali.
>
Przeczytaj dokładnie tamten post, a potem sie bierz do pisania.
--
Kudlaty
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
26. Data: 2002-07-03 17:56:37
Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Od: "Kudlaty" <k...@t...pl>
wrote:
>> Daj wyraz swojemu wspolczuciu i zrob bojkot hipermarketow, ktore
>> maja takie praktyki...
>>
> Dolaczysz sie?
> M.
Ciekawe czy jedna osoba (niech bedzie 1000 osob) jest w stanie zachwiac
potege hipermarketu.
--
Kudlaty
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
27. Data: 2002-07-03 18:19:51
Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Od: "Efro" <w...@w...edu.pl>
> Wiec powiedz mi gdzie w ktorym kraju kasjerka pracujac na caly etet w
> markecie przy kasie jest sobie jedynie w stanie kupic (liczac 1 chleb = ok
> 1,50 zl) ok 374 chleby ? Podaj kraj i co ile tam kosztuje jesli mozesz
plis
> (mysle ze nic lepszego od Mozambiku nie mozna podac) :(
Rosja, Bialorus
-
28. Data: 2002-07-03 18:25:19
Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Od: "Efro" <w...@w...edu.pl>
> >> Daj wyraz swojemu wspolczuciu i zrob bojkot hipermarketow, ktore
> >> maja takie praktyki...
> >>
> > Dolaczysz sie?
> > M.
>
> Ciekawe czy jedna osoba (niech bedzie 1000 osob) jest w stanie zachwiac
> potege hipermarketu.
Ale te tysiac maja znajomych, znajomi maja swoich, znajomi znajomych
kolejnych itd.
Ta masa jest w stanie zachwiac kazdym. Prawda jest taka ze to MY klienci
placimi tym
kasjerkom
BTW
Jestem w branzy i wiem ze za dwa, trzy lata zaczna padac sieci, pierwsza
byla REMA1000,
kolejny szykuje sie Makro Cash, w tej chwili toczy sie walka o to ktora siec
wygra nasz
rynek, przetrwaja moze 2 max 3.
-
29. Data: 2002-07-03 18:48:29
Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Od: No Name <v...@w...pl>
Użytkownik Kudlaty napisał:
>>>W niedawnym watku strasznie sie niektorzy natrzasali, ze ktos smie
>>>200 zl za 20 godzin w miesiacu zaoferowac...to tu jest 80
>>>wiecej....za 4 razy tyle czasu....
>>200 to mniej niż 280, a tam też chodziło o miesiąc. Z tego się
>>natrząsali.
> Przeczytaj dokładnie tamten post, a potem sie bierz do pisania.
Cytuję:
"Dlaczego 2 osoby - bo każda będzie miała inną specjalizację.
Dlaeczego bez ZUS - bo za pracę 20h w miesiącu mogę dać np. 200zł."
Wszystko inne było w przyszłości. Moje doświadczenie uczy mnie tego, że
jeżeli coś nie jest zapisane w umowie, to wartość takiego ustalenia
wynosi zwykle zero zł.
MFG: Dogbert
-
30. Data: 2002-07-03 18:50:17
Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Od: No Name <v...@w...pl>
Użytkownik Kudlaty napisał:
> wrote:
>
>>>Daj wyraz swojemu wspolczuciu i zrob bojkot hipermarketow, ktore
>>>maja takie praktyki...
>>>
>>
>>Dolaczysz sie?
>>M.
>
> Ciekawe czy jedna osoba (niech bedzie 1000 osob) jest w stanie zachwiac
> potege hipermarketu.
Tak, ale publiczne oświadczenie na temat, jak to zrobić może zostać
potraktowane jako działanie sprzeczne z prawem.
Pzdr: Dogbert