W wiadomości news:de6u9j$c7k$2@news.onet.pl Zbyszek Tuźnik
<d...@b...pl> pisze:

> Dlatego, że wypowiedzenie jest oświadczeniem woli, a staje się ono
> (oświadczenie) skuteczne dopiero w momencie, gdy druga strona miała się
> szanse z nim zapoznać. Czyli w tym przypadku nie jest to czas, w którym
> oddałeś list w okienku na poczcie, a ta, w której przesyłka została
> doręczona lub - jeśli nie została z przyczyn leżących po stronie
> odbiorcy - mogła zostać dostarczona.
Hmm, logiczne, ale rodzić może dziwne sytuacje.
Czy to pewne?
Bo jeśli tak, to hipotetycznie może się zdarzyć sytuacja, że np. pracownik w
ogóle nie będzie mógł skutecznie złożyc wypowiedzenia.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Jotte napisał(a):

>
> Hmm, logiczne, ale rodzić może dziwne sytuacje.
> Czy to pewne?

Tak, tzn. o ile cokolwiek jest pewne na tym najlepszym ze światów.

> Bo jeśli tak, to hipotetycznie może się zdarzyć sytuacja, że np. pracownik w
> ogóle nie będzie mógł skutecznie złożyc wypowiedzenia.

Zamieniam się w słuch, albo we wzrok jeśli wolisz. :)

Zbyszek

do góry

W wiadomości news:de727c$jd4$1@news.onet.pl Zbyszek Tuźnik
<d...@b...pl> pisze:

>> Bo jeśli tak, to hipotetycznie może się zdarzyć sytuacja, że np.
>> pracownik w ogóle nie będzie mógł skutecznie złożyc wypowiedzenia.
> Zamieniam się w słuch, albo we wzrok jeśli wolisz. :)
Sytuacja rzeczywista:
Pracownik jest zatrudniony w małej firmie pt. sklep z art. metalowymi
umieszczonym w prywatnym domu wolnostojącym, którym się jednocześnie
opiekuje i który jest siedzibą firmy. Jest jedynym pracownikiem (robi
wszystko), a właściciel przebywa za granicą od ponad roku, bez stałego
adresu. To komu i jak on miałby złożyc wypowiedzenie? I od kiedy biegłby
jego okres?
Zaznaczam, że wiem tylko tyle ile napisałem, szczegółów nie znam.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Jotte napisał(a):

> Sytuacja rzeczywista:
(...)
Na adres jaki jest w umowie o pracę lub ten - powinien być ten sam -
który figuruje jako siedziba firmy we wpisie do ewidencji podmiotów
gospodarczych - do wglądu, dla każdego, w stosownej delegaturze/wydziale
UM/Gm.
Albo ktoś odbierze i podpisze, albo będzie figurowało jako przesyłka
awizowana/nieodebrana/wróci do nadawcy (formalnościom i tak stało się
zadość) - w tym przypadku data pierwszego awizo.

Zbyszek

do góry

W wiadomości news:de758q$pn1$1@news.onet.pl Zbyszek Tuźnik
<d...@b...pl> pisze:

> Albo ktoś odbierze i podpisze, albo będzie figurowało jako przesyłka
> awizowana/nieodebrana/wróci do nadawcy (formalnościom i tak stało się
> zadość) - w tym przypadku data pierwszego awizo.
Czyli w tym wypadku jednak coś na kształt stempla pocztowego...
On się wprawdzie raczej nie ma zamiaru zwalniać, bo chyba nieźle na tym
wychodzi, niemniej dzięki za odpowiedź. ;)

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Jotte napisał(a):

> Czyli w tym wypadku jednak coś na kształt stempla pocztowego...

Aha, przy czym samego stempla, ani roli PP, nie negowałem, tylko
chodziło mi o to, że nie jest to ten z datą *nadania*.

Zbyszek

do góry

Olek napisał(a):

> Czy mozna tak po prostu zwolnic dyscyplinarnie? Slyszalem, ze w przypadku
> odwolania do Sadu Pracy pracodawcy nie maja zbyt wielkich szans - nie
> wiem, na ile jest to prawda, bo do tej pory to ja dziekowalem pracodawcom...
> O.

moj starszy kiedys zwolnil pracownika dyscyplinarnie. pierwsze co bylo,
jak wszedl na sale sadowa to sedzia wydarl sie na niego "dlaczego go pan
zwolnil?"

pozniej musial udowodnic, ze mial mocne powody zwolnienia. m.in.
rozbicie samochodu i alkohol w pracy

do góry

Ze zwolnieniem dyscyplinarnym nie jest tak prosto. pracodawca musi miec
konkretne dowody na to ze popelniles tzw "ciezkie naruszenie podstwowych
obowiazkow pracownika",tj: nieusprawiedliwone bumelki, alkohol, odmowa
wykonania polecenia sluzbowego zwiazanego z wykonywana praca lub zajmowanym
stanowiskiem itp.
Inne historie typu naruszenie obowiazujacego regulaminu kwalifikuja sie do
nalozenia kary porzadkowej (o ile pracodawca nie odstapil od nich w
regulaminie), a jesli chodzi o kary porzadkowe - jest bardzo szczegolowa
procedura wymierzania tych kar opisana w KP. Istotne sa etapy i terminy-
jezeli cos nie zpstalo dochowane, kara jest nieksuteczna.
Takze glowa do gory, nie jest tak zle.
pozdro
--
Jackare
Bytom

do góry

W wiadomości news:debspa$jn6$1@atlantis.news.tpi.pl Jackare
<j...@i...pl> pisze:

> odmowa
> wykonania polecenia sluzbowego zwiazanego z wykonywana praca lub
> zajmowanym stanowiskiem itp.
O ile wiem możliwość wydania skutecznie "polecenia służbowego" wymaga
istnienia "zależności służbowej" związanej najczęściej ze stosunkiem pracy.
Chciałbym spytać o 3 rzeczy:
1.Gdzie można znaleźć jakie są podstawowe obowiązki pracownika (przy okazji
pracodawcy też).
2.Gdzie można znaleźć wykładnię (definicję) pojęcia "polecenie służbowe"?
3.Jakie zasady regulują prawo pracownika do zażądania wydania polecenia
służbowego na piśmie?

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Jotte napisał(a):
> W wiadomości news:debspa$jn6$1@atlantis.news.tpi.pl Jackare
> <j...@i...pl> pisze:
>
>
>>odmowa
>>wykonania polecenia sluzbowego zwiazanego z wykonywana praca lub
>>zajmowanym stanowiskiem itp.
>
> O ile wiem możliwość wydania skutecznie "polecenia służbowego" wymaga
> istnienia "zależności służbowej" związanej najczęściej ze stosunkiem pracy.
> Chciałbym spytać o 3 rzeczy:
> 1.Gdzie można znaleźć jakie są podstawowe obowiązki pracownika (przy okazji
> pracodawcy też).
KP + regulamin pracy...

> 2.Gdzie można znaleźć wykładnię (definicję) pojęcia "polecenie służbowe"?

> 3.Jakie zasady regulują prawo pracownika do zażądania wydania polecenia
> służbowego na piśmie?
>
na 2 pozostale nie ma wprost odpowiedzi w KP... jednakze jest to kazde
polecenie wydane przez przelozonego (z Twojej firmy..) niesprzeczne z
obowiazujacym prawem, a zwiazana z wykonywana praca lub stanowiskiem...
Polecenie służbowe powinno być skierowane do konkretnie oznaczonego
pracownika, bo tylko wtedy można mu przypisać odpowiedzialność za
wykonanie powierzonego zadania
Jak pracodawca bedzie chcial to pozniej wykorzystac, to i tak wyda go na
pismie.. :) - bo latwiej bedzie mu to udowodnic..

Pozdrawiam...

do góry