eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeWymowienie-przumus wykorzystania urlopu?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2004-06-07 11:20:59
    Temat: Wymowienie-przumus wykorzystania urlopu?
    Od: "Pawel" <w...@p...onet.pl>

    Witam,
    pod koniec kwietnia otrzymalem wymowienie, likwidacja stanowiska pracy. W
    tym roku nie bralem urlopu. Mam 20 dni. Po dwoch dniach kadrowa wzywa mnie
    do siebie i podaje pisemko, na ktorym widnieje,ze musze wykorzystac 12 dni
    urlopu na podstawie par. 166 pkt 1 kodeksu pracy. Chodzi im o to,zeby nie
    wyplacac ekwiwalentu za zalegly urlop. Pytanie: czy MUSZE isc na ten urlop?
    Czy ten przepis jest zgodny z prawem?

    Pozdr.
    Pawel

    --

    Pomysł jest następujący: jeśli postawisz ludzi na pierwszym
    miejscu,zaraz za tym przyjdzie dobra obsługa klientów, a następnie
    zyskowność - Keith Symmers



  • 2. Data: 2004-06-07 11:31:44
    Temat: Re: Wymowienie-przumus wykorzystania urlopu?
    Od: "Pawel" <w...@p...onet.pl>

    > > urlopu na podstawie par. 166 pkt 1 kodeksu pracy. Chodzi im o to,zeby
    nie
    > > wyplacac ekwiwalentu za zalegly urlop. Pytanie: czy MUSZE isc na ten
    urlop?
    > > Czy ten przepis jest zgodny z prawem?
    >
    > Albo Ty albo ona się pomyliliście bo chodzi zapewne o art. 167.1 :)
    > Tak, musisz.


    Nie, jak byk, pkt 166. W takim razie olew? :)

    Pozdr.
    Pawel



  • 3. Data: 2004-06-07 11:33:10
    Temat: Re: Wymowienie-przumus wykorzystania urlopu?
    Od: "Pe.Ka" <c...@t...cy>

    Dnia 2004-06-07 13:20, Użytkownik Pawel napisał :

    > urlopu na podstawie par. 166 pkt 1 kodeksu pracy. Chodzi im o to,zeby nie
    > wyplacac ekwiwalentu za zalegly urlop. Pytanie: czy MUSZE isc na ten urlop?
    > Czy ten przepis jest zgodny z prawem?

    Albo Ty albo ona się pomyliliście bo chodzi zapewne o art. 167.1 :)
    Tak, musisz.

    Pozdrawiam
    --
    _ _ _
    _|_|_ //\ Paweł Kruk : peka1972(at)gazeta(punkt)pl //\
    (o o) // / ICQ:288966854 // Mozilla 1.6PL // GG:2091615 // /
    ooO--(_)--Ooo--// /---------------//---------------//-------------// /-


  • 4. Data: 2004-06-07 11:39:08
    Temat: Re: Wymowienie-przumus wykorzystania urlopu?
    Od: "Pe.Ka" <c...@t...cy>

    Dnia 2004-06-07 13:31, Użytkownik Pawel napisał :

    > Nie, jak byk, pkt 166. W takim razie olew? :)

    Art. 167.1 mówi, że pracownik ma obowiązek w okresie wypowiedzenia pójść
    na urlop jeśli pracodawca mu takiego udzieli. Tu raczej wola pracodawcy
    jest oczywista więc IMHO nie masz wyjścia.

    Pozdrawiam

    --
    _ _ _
    _|_|_ //\ Paweł Kruk : peka1972(at)gazeta(punkt)pl //\
    (o o) // / ICQ:288966854 // Mozilla 1.6PL // GG:2091615 // /
    ooO--(_)--Ooo--// /---------------//---------------//-------------// /-


  • 5. Data: 2004-06-07 11:40:51
    Temat: Re: Wymowienie-przumus wykorzystania urlopu?
    Od: "Pawel" <w...@p...onet.pl>

    > > Nie, jak byk, pkt 166. W takim razie olew? :)
    >
    > Art. 167.1 mówi, że pracownik ma obowiązek w okresie wypowiedzenia pójść
    > na urlop jeśli pracodawca mu takiego udzieli. Tu raczej wola pracodawcy
    > jest oczywista więc IMHO nie masz wyjścia.


    Nie rozumiesz mojej intencji. Na pismie widnieje oczywisty blad. Z punktu
    widzenia prawnego pismo nadaje sie chyba do kosza ...Pytanie, czy w takim
    razie moge pismo zignorowac.To nie pierwszy raz. Kiedys dziewczynie zle
    sformulowano wypowiedzenie i zyskala na tym.

    Pozdr.
    Pawel



  • 6. Data: 2004-06-07 11:49:55
    Temat: Re: Wymowienie-przumus wykorzystania urlopu?
    Od: "a&e" <a...@w...op.pl>

    moze w pisemku jest blad, ale to nie zmiania faktu ze jak pracodawca udziela
    Ci urlopu MUSISZ go wykorzystac...., a jak rozumiem pracodawca udziela Ci
    urlopu....
    pozdr
    Ewa (jeszcze Krakow)

    *to co powyzej to prywatna opinia o zabarwieniu malo obiektywnym*



  • 7. Data: 2004-06-07 11:57:40
    Temat: Re: Wymowienie-przumus wykorzystania urlopu?
    Od: "Pe.Ka" <c...@t...cy>

    Dnia 2004-06-07 13:40, Użytkownik Pawel napisał :

    > Nie rozumiesz mojej intencji. Na pismie widnieje oczywisty blad. Z punktu

    Intencję to ja rozumiem. Przecież jest oczywista :)

    > widzenia prawnego pismo nadaje sie chyba do kosza ...Pytanie, czy w takim
    > razie moge pismo zignorowac.To nie pierwszy raz. Kiedys dziewczynie zle

    To już kwestia interpretacji prawnej bo pismo jest oświadczeniem woli
    pracodawcy zgodnym z zapisami kodeksu jednekże powołującym się na błędny
    przepis. Być może w Sądzie taki błąd techniczny byłby podstawą do
    wygrania sprawy ale na to Ci może odpowie ktoś inny.
    Być może w starym kodeksie ten artykuł miał numerek 166 a Pani nowego
    nie ma i nie wie że się zmieniło.
    Moje osobiste zdanie jest takie, że pism, jakie by nie były, się nie
    ignoruje a ewentualnie negocjuje warunki.

    Pozdrawiam

    --
    _ _ _
    _|_|_ //\ Paweł Kruk : peka1972(at)gazeta(punkt)pl //\
    (o o) // / ICQ:288966854 // Mozilla 1.6PL // GG:2091615 // /
    ooO--(_)--Ooo--// /---------------//---------------//-------------// /-


  • 8. Data: 2004-06-07 12:43:14
    Temat: Re: Wymowienie-przumus wykorzystania urlopu?
    Od: "Pawel" <w...@p...onet.pl>


    > Zastanowmy sie nad tym sami - szanujmy samych siebie i nie doszukujmy sie
    > bledu w jakims guwnianym pismie tylko po to zeby komus solidnie dopieprzyc
    > na odchodnym. Takie czyly czesto gesto odbijaja sie solidna czkawka.

    Ok, przekonales mnie.

    Pozdr.
    Pawel



  • 9. Data: 2004-06-07 12:45:45
    Temat: Re: Wymowienie-przumus wykorzystania urlopu?
    Od: "chinol" <p...@o...pl>

    > Nie rozumiesz mojej intencji. Na pismie widnieje oczywisty blad. Z punktu
    > widzenia prawnego pismo nadaje sie chyba do kosza ...Pytanie, czy w takim
    > razie moge pismo zignorowac.To nie pierwszy raz. Kiedys dziewczynie zle
    > sformulowano wypowiedzenie i zyskala na tym.
    >
    Jedno pyt:
    Jesli jest likwidowane miejsce twojej pracy, jesli pracodawca wysyla cie na
    urlop (zamiast placic ci ekwiwalent co jest oczywistym zyskiem zarowno dla
    pracodawcy, jak i ciebie - pomysl o ZUS i podatku) oznacza to, ze nie gra z
    toba w kulki, tylko chce byc ok (chocby dlatego, ze podczas tego urlopu
    mozesz spokojnie zajac sie szukaniem innej pracy). A ty szukasz sobie dziury
    w calym bo ktos sie tam pomylil i wpisal nie ten paragraf itp itp.
    Zastanow sie czlowieku nad jedna podstawowa sprawa:
    - gdybys poszedl z tym do sadu to niestety mialbys dosyc duze szanse zeby
    taka sprawe wygrac;
    - z tego wlasnie powodu (ze w sporze pracodawca - pracownik, gdzie
    pracodawca moze wygrac tylko wtedy jak pracownik ukradnie mu cos przy min.
    25 swiadkach) pracodawcy 100 razy sie zastanowia, zanim kogokolwiek
    zatrudnia. Nie wiem czemu tak sie w naszym kraju porobilo (a moze tak juz
    poprostu jest), ze kazdy probuje tego drugiego wyssac na maxa. Kodeks pracy
    jest jak kodeks honorowy mafii wloskiej, zatrudnienie pracownika to jak
    wsadzenie sobie zmiji w majty - miedzy innymi dlatego nie znajdziesz potem
    pracy, bo polowa spoleczenstwa ma takie podejscie do zycia jak ty: niewazne
    co sie dzieje (firma plajtuje czy ogranicza koszty zeby nie splajtowac)
    wazne aby przy rozwiazaniu umowy dopieprzyc swojemu bylemu pracodawcy
    maksymalnie jak sie tylko da. Ssa go panstwo, ssa go zus, ssa go mafia to
    jeszcze niech ochlapy wyssaja byli pracownicy.

    Nie dziw sie, ze w kraju nie ma pracy - nie bedzie dalej miedzy innymi z
    powodu takiej roszczeniowej postawy duzej czesci spoleczenstwa.
    Musisz wiedziec (a podpieram sie sprawdzona wiedza), ze gdyby w naszym kraju
    zmieniono kodeks pracy na taki, ktory zabiera pracownikom mase ich uprawnien
    i daje elastycznosc w zatrudnianiu i zwalnianiu; oraz gdyby ludzie wreszcie
    zrozumieli ze pracodawca jak sama nazwa wskazuje - daje prace i nic wiecej
    (oczywiscie abstrachujac od mobbingow itp itp) TO w bardzo szybkim czasie
    nastapil by spadek brzrobocia o ok 4-6 % (w perspektywie kilku miesiecy) i
    wbrew przewidywaniom nie nastapil by TZW wyzysk spoleczny, czyli totalne
    gnojenie wlasnych pracownikow.
    Dlaczego ? Ano dlatego ze po pierwsze zapominamy ze w interesach wazny jest
    tzw kapital ludzki ktorego wartosc rosnie wprost proporcjonalnie do spadku
    bezrobocia;
    po drugie: narzekali by jedynie ci co nadaja sie do roboty nie wymagajacej
    zadnych umiejetnosci (czyli tacy ktorych mozna bez mydla w przeciagu kilku
    godzin zastapic kims innym).
    Czy my jako spoleczenstwo musimy ciepriec bo wlasnie ci (nic nie potrafiacy,
    narzekajacy na swiat, boga i wlasna prace) maja tak konkretna ochrone
    kodeksowa ??
    Dobrym fachowcom zadna ochrona potrzena nie jest bo ich praca warta jest
    tego, zeby pracodawca go szanowal. Ale przy bezrobociu 20% nawet mistrz
    swiata nie podskoczy - bo tak juz jest.
    Zastanowmy sie nad tym sami - szanujmy samych siebie i nie doszukujmy sie
    bledu w jakims guwnianym pismie tylko po to zeby komus solidnie dopieprzyc
    na odchodnym. Takie czyly czesto gesto odbijaja sie solidna czkawka.

    Pa
    tomek



  • 10. Data: 2004-06-07 13:08:24
    Temat: Re: Wymowienie-przumus wykorzystania urlopu?
    Od: "gromax" <g...@g...pl>

    Poniżej garść przepisów. Generalnie - tak, jeżeli w okresie wypowiedzenia
    pracodawca wyrazi zgodę na urlop to musisz go wykorzystać
    pzdr
    gromax

    Art. 166. Część urlopu nie wykorzystaną z powodu:
    1) czasowej niezdolności do pracy wskutek choroby,
    (...)
    pracodawca jest obowiązany udzielić w terminie późniejszym.


    Art. 167. § 1. Pracodawca może odwołać pracownika z urlopu tylko wówczas,
    gdy jego obecności w zakładzie wymagają okoliczności nieprzewidziane w
    chwili rozpoczynania urlopu.

    nie wiem czemu, ale nie wydaje mi się że powody mają być te jak powyżej :)

    raczej:
    Art. 1671. (95) W okresie wypowiedzenia umowy o pracę pracownik jest
    obowiązany wykorzystać przysługujący mu urlop, jeżeli w tym okresie
    pracodawca udzieli mu urlopu. W takim przypadku wymiar udzielonego urlopu, z
    wyłączeniem urlopu zaległego, nie może przekraczać wymiaru wynikającego z
    przepisów art. 1551.

    Art. 1551. § 1. (86) W roku kalendarzowym, w którym ustaje stosunek pracy z
    pracownikiem uprawnionym do kolejnego urlopu, pracownikowi przysługuje
    urlop:
    1) u dotychczasowego pracodawcy - w wymiarze proporcjonalnym do okresu
    przepracowanego u tego pracodawcy w roku ustania stosunku pracy, chyba że
    przed ustaniem tego stosunku pracownik wykorzystał urlop w przysługującym mu
    lub w wyższym wymiarze,
    2) u kolejnego pracodawcy - w wymiarze:
    a) proporcjonalnym do okresu pozostałego do końca danego roku
    kalendarzowego - w razie zatrudnienia na czas nie krótszy niż do końca
    danego roku kalendarzowego,
    b) proporcjonalnym do okresu zatrudnienia w danym roku kalendarzowym - w
    razie zatrudnienia na czas krótszy niż do końca danego roku kalendarzowego,
    z zastrzeżeniem § 2.
    § 2. Pracownikowi, który przed ustaniem stosunku pracy w ciągu roku
    kalendarzowego wykorzystał urlop w wymiarze wyższym niż wynikający z § 1 pkt
    1, przysługuje u kolejnego pracodawcy urlop w odpowiednio niższym wymiarze;
    łączny wymiar urlopu w roku kalendarzowym nie może być jednak niższy niż
    wynikający z okresu przepracowanego w tym roku u wszystkich pracodawców.
    § 21. (87) Przepis § 1 pkt 2 stosuje się odpowiednio do pracownika
    podejmującego pracę u kolejnego pracodawcy w ciągu innego roku
    kalendarzowego niż rok, w którym ustał jego stosunek pracy z poprzednim
    pracodawcą.
    § 3. (88) (skreślony).
    żródło:
    http://praca.interia.pl/kodeks/


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1