eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje"Specjaliści" a "reszta świata" - ciag dalszy"Specjaliści" a "reszta świata" - ciag dalszy
  • Data: 2003-04-21 07:45:01
    Temat: "Specjaliści" a "reszta świata" - ciag dalszy
    Od: m...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Podwieszam się wyzej, bo od poczatku dyskusji minelo już trocze czasu.


    >A'propos ostatnich dyskusji na tematy około informatyczne.
    >Niektóre wypowiedzi sugerują, że jeśli ma się zrobiony soft
    >(pmiętacie wątek z PHP) to można go sprzedac za grosze.

    Nie znam problemu od korzeni i nie jestem do konca pewien, kto popsul rynek
    informatyczny w Polsce. Czy decydenci wprowadzajac bezrobocie, czy
    niekontrolowany
    wzrost poglowia informatykow, czy sami informatycy, a zwlaszcza zaliczki na
    informatykow
    (studenci i uczniowie), którzy ciagle zjezdzaja z cenami w dol. Osobiscie
    stawiam na tych ostatnich. Jeszcze nie sa informatykami, a juz robia zla robote
    dla calego srodowiska informatycznego. Teraz sprzedaja sie za bezcen, a po
    ukonczeniu szkol i studiow - a zwlaszcza po zalozeniu rodziny - beda chcieli
    dostawac godziwe pensje. A tu szok, bo ci sami pracodawcy nie beda odczuwali
    potrzeby placenia im wiecej z tytulu ukonczenia edukacji przez potencjalnego
    pracownika.



    >Przecież informatyk (na przykład) nie może otrzymać za swoją pracę płacy
    >na poziomie pani od sprzątania. To oczywiste, że zastępowalność tych
    >osób jest różna. Informatyk zastąpi panią od sprzątania po 5 minutach gdy
    >dowie się gdzie są jego narządzia pracy, a pani od sprzątania spędzi rok
    >(albo dłużej) na nauce PHP zanim coś zacznie robić.

    Jestes w bledzie. Pracowalem w firmie, w ktorej nowy dyrektor dal paniom
    sprzataczkom duzo wyzsza premie niż pracownikom dzialu informatyki, lekcewazac
    zupelnie zupelnie fakt nie tylko roznej niezbednosci obu grup zawodowych dla
    istnienia firmy, ale również fakt 4-ro godzinnego dnia pracy pan sprzatajacych
    i 8-mio, 12-sto, a w porywach czasem 16-godzinny dzien pracy informatykow.
    Jeden z kierownikow, który wystapil w obronie swoich pracownikow, wychodzac z
    takiego zalozenia jak ty - stracil stanowisko z dnia na dzien.


    >Wiadomo, że profesjonalny informatyk nie będzie musiał siedzieć nad
    >książkami do PHP i zrobi rownorzędny produkt "od ręki",
    >ale to nie oznacza, że swój produkt oddaje za bezcen.

    Jedno za "sztandarowych" hasel "gospodarki rynkowej": sprzedaje się za tyle,
    ile klient będzie chcial zaplacic, zostalo w Polsce wypaczone. Sztuczne
    obnizanie cen dotyczy nie tylko cen za produkty i uslugi, ale co gorsza cen za
    wykonana prace. Zwlaszcza to ostatnie zostalo już przeciagniete poza prog bolu.
    To gdzie indziej nazywane jest dumpingiem, u nas jest traktowane jako zdrowa
    konkurencja.



    >Idac tym tokiem myślenia 3D Studio MAX (na przykład) powinien według
    >niektórych grupowiczów kosztować 500 PLN, bo przecież jest juz napisany
    >i teraz to tylko kosmetyka, instalka i hula.
    >pozdrawiam
    >LF

    Od dawna uwazam, ze na produkty programistyczne z "gornej polki, powinny być
    dwie ceny.
    Jedna na normalnym poziomie - dla firm i profesjonalistow, a druga na poziomie
    np. 10% ( przypadku drogich pakietow 5% lub jeszcze mniej) tej pierwszej - dla
    tych, którzy chca lub musza nabyc umiejetnosc obslugi tych produktow. Sa
    wprawdzie wersje demo i triale, ale ich ograniczenia funkcjonajne, a zwlaszcza
    czasowe, nie pozwalaja w pelni na ich uzycie w celach szkoleniowych.



    Pozdrawiam
    Marek


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1