eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje"Specjaliści" a "reszta świata" - ciag dalszyRe: "Specjaliści" a "reszta świata" - ciag dalszy
  • Data: 2003-04-21 11:52:13
    Temat: Re: "Specjaliści" a "reszta świata" - ciag dalszy
    Od: m...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> Jestes w bledzie. Pracowalem w firmie, w ktorej nowy dyrektor dal
    >> paniom sprzataczkom duzo wyzsza premie niż pracownikom dzialu
    >> informatyki, lekcewazac zupelnie zupelnie fakt nie tylko roznej
    >> niezbednosci obu grup zawodowych dla istnienia firmy, ale również
    >> fakt 4-ro godzinnego dnia pracy pan sprzatajacych i 8-mio, 12-sto,
    >> a w porywach czasem 16-godzinny dzien pracy informatykow.
    >> Jeden z kierownikow, który wystapil w obronie swoich pracownikow,
    >> wychodzac z takiego zalozenia jak ty - stracil stanowisko z dnia na
    >> dzien.

    >Walnąłeś bzdurę. Według ciebie jeśli dziewczyna zostanie wylana za
    >nieuleganie namolnym propozycjom jedengo z dyrektorów to "jest w
    >błędzie" bo przecież taka praktyka jest powszechna i ona wychodzi
    >z błędnego założenia. To ty założyłeś patologię za normalność.
    >(przykład dosyć radykalny - sorry).

    Sorry ale chyba się nie zrozumieliśmy. Kierowniczka programistów straciła
    stanowisko nie za "nieuleganie namolnym propozycjom jednego z dyrektorów",
    ale za uświadomienie dyrektorowi, że takie wynagrodzenie informatyków dużo
    poniżej pań sprzątających - jest niesprawiedliwe.
    Dam jeszcze jeden przykład "doceniania pracy informatyka". Pracowałem w firmie
    produkcyjnej. Gdy podpisałem umowę, moja pensja była dwukrotnie wyższa od
    pensji szeregowej księgowej. Dysproporcje w podwyżkach dla księgowości i
    informatyki, doprowadziły do tego, że paru latach (w momencie rozwiązywania
    firmy), ta sama szeregowa księgowa miała pensję prawie dwa razy większą niż ja,
    a do wykonywania jej pracy naprawdę nie potrzeba zbyt wiele - wpisywała kwoty z
    rachunków na odpowiednie konta, resztę robił system informatyczny. Gdy czegoś
    nie wiedziała jak zrobić, to biegła do swojej kierowniczki.

    Pozdrawiam
    Marek



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1