Serwisant81 napisał:

> No nie do konca. Mozna wziasc ta byle jaka, a w miedzy czasie szukac
> porzadnej. Dla mojego obecnego pracodawcy to byl duzy plus, jak poszedlem na
> rozmowe i powiedzialem, iz w chwili obecnej pracuje jako sprzatacz na nocce
> ( bo to znaczy ze: 1. czlowiek chce pracowac, 2. zadnej pracy sie nie boi),
> a w chwili obecnej na umowie mam wpisane stanowisko "informatyk". A moi
> znajomi co robia, ano czekaja na ta porzadna prace, czas leci, dlugi coraz
> wieksze, a dziura w CV sie powieksza.

Ja tez pracowalem jako sprzatacz na nocke i dyzur dzienny i
"przebalowalem" jedyna rozmowe kwalifikacyjna w Urzedzie Skarbowym, bo
nie moglem "od reki" poprzesuwac sobie pracy.

Flyer

do góry

Maciej Koziński napisał:

> Greg wrote:
> > ludzie spoko troche optymizmu idzie ożywienie gospodarcze
>
> Gdzie widzisz to ożywienie? W kolejnej podwyżce podatków? ;)
> M.
>

Ja bym sugerowal w ogloszeniach GW, ale znam tylko ogloszenia od
listopada'02. Coraz wiecej zawodow rzemieslniczych jest w ofercie.

Flyer

do góry

Czujesz sie jak śmieć niepotrzebna nikt cię nie chce przyjąć bo jesteś
kiepska.
Masz racje skończ ze sobą nałykaj się zbyt dużą dawkę leków nasennych
i spadaj do piekła.

Użytkownik "Anna Olecka" <v...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b7bk8c$2e5$1@inews.gazeta.pl...
> Nie mam juz siły 8 miesiecy bez pracy. Powaznie sie zastanawiam nad
> skonczenim ze soba. Moze macie jakis dobre bezbolesne sposoby
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 13 Apr 2003 22:10:48 +0200, g...@o...pl wrote:

>Mogę załatwić takim świrom pobyt na Sobieskiego w Warszawie, albo za
>podżeganie na Kłobuckiej.

podżeganie równie poważne, jak informowanie wszem i wobec o chęci
popełnienia samobójstwa.

--
Grendel

do góry

> ludzie spoko troche optymizmu idzie ożywienie gospodarcze
Pewnie że idzie, w końcu Kołodko powiedział że czeka nas siedem lat
tłustych, a jak on już coś powie... ;-)

do góry

Anno, jeśli prawdą jest to, co napisałaś, to bardzo Ci współczuję.
Postaraj się nie kierować w życiu materializmem.
Powinnaś udać się do psychologa, lub jeśli jesteś osobą wierzącą pomoc
znajdziesz w Kościele.
Pozdrawiam Cię ciepło.

do góry

"Anna Olecka" <v...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:b7bk8c$2e5$1@inews.gazeta.pl...
> Nie mam juz siły 8 miesiecy bez pracy. Powaznie sie zastanawiam nad
> skonczenim ze soba. Moze macie jakis dobre bezbolesne sposoby

Zostań najtańszym repem - oprócz niezawodnego zrealizowania celu nr 1
jeszcze nieco zarobisz. ;)

T.

do góry

"Anna Olecka" <v...@N...gazeta.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:b7bk8c$2e5$1@inews.gazeta.pl...
> Nie mam juz siły 8 miesiecy bez pracy. Powaznie sie zastanawiam nad
> skonczenim ze soba. Moze macie jakis dobre bezbolesne sposoby
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

Wylacz komputer, wyjdz na spacer, naciesz sie sloncem. Moze Ci minie.

A jak nie, to jest tyle sposobow - gaz, tabletki, alkohol w zyle...



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Ja tez pracowalem jako sprzatacz na nocke i dyzur dzienny i
> "przebalowalem" jedyna rozmowe kwalifikacyjna w Urzedzie Skarbowym, bo
> nie moglem "od reki" poprzesuwac sobie pracy.

Ja tez pewnie nie jedna szanse stracilem, ale w ogolnym rozrachunku to
mialem co jesc i dzis mam porzadna prace.

Pozdrawiam
Serwisant81

do góry

> Tak z ciekawosci sie jeszcze spytam - te 4 palce to w swoim czy
> pracodawcy tylku trzeba trzymac?

To zalezy jak bardzo pracy potzrebujesz


--
Pozdrawiam
Serwisant81

do góry