eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje"praca w młodym zespole" - tj. do ilu lat?Re: "praca w młodym zespole" - tj. do ilu lat?
  • Data: 2005-08-30 13:03:10
    Temat: Re: "praca w młodym zespole" - tj. do ilu lat?
    Od: IAl <i...@o...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Immona wrote:

    > W takich branzach jak IT i innych tworczych panujaca w zespole atmosfera
    > ma bardzo duzy wplyw na wydajnosc, a co za tym idzie na powodzenie
    > projektow i zyski.

    Myślę, że skoro dajemy przyzwolenie na łamanie prawa w imię zysków i
    wydajności, to może bezpłatnie rozdawać tym młodym pracownikom amfetaminę
    albo spiida?

    Atmosfera to powinna być przede wszystkim PROFESJONALNA !!
    a nie takie bzdury!

    (I to ma być "dobra atmosfera" kiedy 25 letni przygłup, ani be ani me,
    wygrał selekcję tylko ze względu na wiek? *Osobiście* znam taki przypadek.)


    > Dlatego troszczenie sie o "niemerytoryczna" dobra
    > atmosfere jest ekonomicznie wysoce uzasadnione.

    Może by przestało być gdyby firma zaczęła przegrywać procesy sądowe o
    dyskryminację? Bo widzisz, społeczeństwo musi się jakoś bronić przed
    zejściem do poziomu *dziczy* - jeśli tego nie robi to szybko pada łupem
    sąsiedniego państwa - c'est la vie!


    >> co ty pieprzysz!
    >
    > Jesli chcesz ze mna rozmawiac, zachowuj sie prosze kulturalnie.

    Uważam, że dyskryminacja w miejscu pracy ze względu na wiek (i tak tylko tu
    mówimy o osobach powyżej 30-stki) to nie ma bynajmniej nic wspólnego z
    kulturą, to bardzo troglotyczne zjawisko nie istniejące w krajach o
    ugruntowanej kulturze i sile gospodarki, vide: to JAWNE *CHAMSTWO* !!


    >> ktoś kto ukończył studia po 1990 jest w innej epoce?
    >
    > W tym sensie, ze nie pamieta komuny i nie wywarla ona wplywu na jego
    > mentalnosc, co najwyzej posrednio, w sensie wzorcow przekazywanych przez
    > rodzine. Ustroj panujacy przed 89 strasznie psul ludzi

    Ty sama tkwisz w minionej epoce i ciężko myślisz stosując wyświechtane 10
    lat temu frazesy!
    Mówiłem, że właśnie w/g twoich "rewelacji" osoba która ukończyła studia na
    początku lat '90 to rzekomo tkwi w "minionej epoce"...

    A właśnie jest *dokładnie* odwrotnie! Wolność rynkowa wtedy, w latach
    1993-97 w Polsce była nieprównywalnie większa niż obecnie. Właśnie wtedy
    był niesłychany boom wolnej przedsiębiorczości a Polska była z szacunkiem
    określana we wspomnianej już CNBC jako tzw. "Tygrys Europejski". (A nie tak
    jak teraz jako rezerwuar *niewolniczej* siły roboczej.) Gdyby Polska
    utrzymała ten kurs to byłaby obecnie blisko Korei Płd., teraz jednego z
    najbogatszych państw na świecie ale wówczas polski potencjał właśnie z
    Koreą porównywano.

    Także wówczas powstała ogromna ilość małych firm, tzw. "small business",
    które później Kołodko wykosił swoją polityką podatkową. Trzeba to teraz
    przy kampanii wyborczej nagłośnić może, że w Księdze Rekordów Guiness'a
    jest wpis, iż Polska podczas kiedy ministrem był Kołodko pobiła *rekord*
    świata pod względem liczby zbankrutowanych firm w ciągu roku!


    > Hm, nie widze tu zadnej histerii, najbardziej emocjonalnie podchodzaca do
    > tematu osoba wydajesz sie byc Ty.

    Już samo dyskutowanie ażebym musiał udowadniać konieczność szanowania
    elementarnych praw człowieka, poszanowania ludzkiej godności, jest
    *poniżające* dla mnie!
    Bo niestety mówimy tu cały czas o sprawach podstawowych :(

    Mam do tego całe najwyższe prawo żeby tu "podchodzić emocjonalnie"! Sytuacja
    jawnego poniżania ludzi zasługuje na silne emocje i *BEZKOMPROMISOWE*
    natychmiastowe działanie!


    >> Czyli chodzi o to, że *żółtodziobów* łatwiej jest *wykorzystywać*
    >
    > Czasami tak. Czasami chodzi zas o elastycznosc w sensie pozytywnym:

    Może lepiej żeby na rynku była elastyczność w sensie podatkowym niż takie
    nic nie znaczące pierdoły?!


    > zrozumienie dla koniecznosci ciaglego, szybkiego uczenia sie nowych
    > rzeczy, brak utrwalonych nawykow itp.

    Może lepiej żeby właśnie *były* "utrwalone nawyki" lecz w sensie pozytywnym
    i przede wszystkim dobra *organizacja* zamiast samego "luzu"??
    Dlaczego od razu zakładać najgorsze? Może dzisiejsi polscy szefowie są
    *indolentami* i nie mają pojęcia o nowoczesnym systemie motywacyjnym?

    Sori ale selekcja ze względu na wiek zalatuje amatorszczyzną na poziomie
    zarządzania, pewnie dlatego że częstokroć w warunkach polskich upycha się
    tam głupków jedynie po znajomości :P

    Tyle mówisz o "elastyczności" ale tu chodzi o nastajaszczij *beton* na
    górnych szczeblach zarządzania!!



    > Im lepsza firma, z tym wiekszym prawdopodobienstwem chodzi o te pozytywna
    > elastycznosc, ktora jest naprawde bardzo wazna.

    Akurat! Monopolistyczne na rynku polskim molochy i elastyczność?! Kpiny!
    Teraz w Polsce nie mamy kapitalizmu lecz polityczny oligarchizm...


    > choc wobec ilosci tutoriali, mozliwosci
    > uczestnictwa w niekomercyjnych projektach itd. opanowanie podstaw jakiegos
    > jezyka programowania w tym czasie byloby calkowicie wykonalne przez kogos
    > posiadajacego zdolnosci w kierunku scislym.

    I co? Niby jak ów 50-latek nuaczyłby się nowego języka programowania w domu
    to niby już jego wiek mówisz nie liczy się? Co za bzdury! Zwłaszcza, że
    jest bezrobotny od paru lat, w warunkach polskich, żeby jajko zniósł to już
    nie ma szans! Natomiast gdzieś na Zachodzie byłoby pewnie inaczej... i o
    tym właśnie od samego początku mówię czyli o poziomie cywilizacyjnym


    >> hmmm... w CNBC zachwalali klimat do inwestycji w Polsce a jako główny
    >> atut podawali 20% bezrobocie - autentyk!!!
    >
    > Co w tym widzisz dziwnego?

    Może to, że zaraz potem, na honorowym miejscu, znalazło się interwju nie z
    kim innym tylko z... President of Poland "mister Kłasnievski"


    > Z punktu widzenia inwestora jest to bardzo pozytywna cecha rynku,
    > bo oznacza dobry dostep do taniej sily roboczej.

    Tak, ale teraz są wybory i wreszcie nadeszła pora podporządkować te sprawy
    właśnie intersom *normalnych* ludzi zamiast się puszyć gadką o inwestorach
    którzy akurat inwestują nie tam gdzie powinni...


    > Moze Ci sie nie podobac bycie tania z punktu widzenia zagranicznego
    > inwestora sila robocza, ale to przeslanie bylo skierowane do inwestorow,
    > nie do Ciebie.

    Ale dlaczego nie ma przesłania o *technologiach* ?! Przecież to jest ropa
    naftowa jutra?! Chcemy doganiać Tajlandię?


    > Kogo chcesz skarzyc, tych piszacych w ogloszeniach o "mlodym zespole"?

    To też oczywiście. Czasy "rżnięcia głupa" przed sądami na szczęście powoli
    odchodzą "do minionej epoki" razem z takimi betonami jak ty...

    Jak ktoś ma w pracy sam "młody zespół" to z samej matematyki statystycznej
    wynika, że stosował selekcję dyskryminacyjną. Łatwo przeprowadzić
    matematyczy dowód. W *normalnym* sądzie też łatwo to udowodnić.

    Gratuluję dobrego samopoczucia :P

    --
    IAl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1