eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepolecenie przez znajomego - normalna praktyka?Re: polecenie przez znajomego - normalna praktyka?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "wilddziki " <w...@W...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: polecenie przez znajomego - normalna praktyka?
    Date: Fri, 21 Oct 2005 11:10:14 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 30
    Message-ID: <djaial$emq$1@inews.gazeta.pl>
    References: <djacu8$7el$1@atlantis.news.tpi.pl> <djade7$abj$1@news.onet.pl>
    <djadrg$1v2$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <s...@e...elsat.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: out4.bph.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1129893014 15066 172.20.26.234 (21 Oct 2005 11:10:14 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 21 Oct 2005 11:10:14 +0000 (UTC)
    X-User: wilddziki
    X-Forwarded-For: 172.20.6.162
    X-Remote-IP: out4.bph.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:166638
    [ ukryj nagłówki ]

    Wojciech Bańcer <p...@p...pl> napisał(a):

    > iza napisał(a):
    >
    > > Po pierwsze znajomy pracownika jest nieznaną mi osobą, a jeśli jest on przez
    > > owego pracownika uważany za poleconego i sprawdzonego nie znaczy, że w moim
    > > przekonaniu też takowy będzie.
    >
    > Czyli to oznacza, że tak naprawdę nie ufasz swoim pracownikom i zakładasz,
    > że nie zależy im na dobru firmy.
    >
    > > Wybrałabym osobę najlepszą na to stanowisko, ale żeby tak zrobić musiałabym
    > > dać szansę wszystkim i zamieścić ogłoszenie.
    >
    > Nie dałabyś więc pracy najlepszym, tylko tym, którzy umieją się najlepiej
    > zaprezentować. A to nie zawsze oznacza to samo.
    Dokładnie, sprzedawanie się nie wychodzi wszystkim najlepiej...
    >
    > Mam dzikie i smutne wrażenie, że mylicie komunistyczne 'znajomości' z obecnymi
    > 'opiniami i rekomendacjami'. Różnica jest taka, że na to drugie trzeba sobie
    > zapracować.
    Tu też trudno się nie zgodzić. W zasadzie można by mieć pretensje do szefów
    którzy przyjmują w ten sposób do budżetówki ale szefowie prywatnych firm mogą
    sobie przyjmować kogo chcą i tylko od niego zależy czy podejmie się ryzyka i
    zacznie szukać bóg wie kogo rozpętując rekrutację czy przyjmie osobę poleconą.
    Poza tym nikt z siebie kretyna nie będzie robił i nie poleci pierwszą leszą
    osobę tylko się dwa razy zastanowi nad wyborem takowej.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1