eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjemoże podyskutują 50- latki?Re: może podyskutują 50- latki?
  • Data: 2002-11-24 20:48:50
    Temat: Re: może podyskutują 50- latki?
    Od: w...@w...pl (WOJSAL) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Szanowny(a) news.tpi.pl napisal(a) Sat, 23 Nov 2002 23:56:44 +0100:
    >
    >Użytkownik "Andrzej Wrobel" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    >news:arolt6$911$1@news.tpi.pl...
    >[cut].
    >zapomniales o jednym.
    >Masz inna plec :).
    >To bardzo, BARdzo duza roznica.


    Czyzby?
    Przeciez to zalezy od zawodu: jako gornik - mezczyzna
    ma wieksze szanse. Jako przedszkolanka - mezczyzna
    ma juz mniejsze szanse. Sa zawody typwo meskie i sa
    typowo damskie. Oczywiscie rowniez takie, gdzie
    plec nie gra roli.

    >
    >Jesli masz zone, to pomysl, czy ona by znalazla prace gdyby ja zwolnili?
    >Bo ja watpie. NIEZALEZNIE od uprawianego zawodu napewno bylo by jej trudniej
    >niz tobie. Nigdy nie zastanawiales sie dlaczego?

    Jaki procent wsrod sredniego personelu medycznego stanowia
    mezczyzni?



    >
    >Z jednej strony sie nie dziwie a z drugiej strony - czuje ta dyskryminacje
    >ktora chodzi za mna jak cien.
    >Musze byc bardzo dobra by sie przebic.
    >Jakby porownujac.
    >Musze umiec na 5 by zdac na 3 - taka swiadomosc bardzo meczy.
    >Do obecnej pracy zostalam przyjeta razem z kolega, na tych samych
    >warunkach - czy to powod do dumy?

    Nie. To po prostu normalne.


    >Moze do smutku. Raczej jednak. To jak oczekiwanie na potkniecie sie. Bo
    >przeciez jestem tylko czlowiekiem z pelnym prawem do bledow.
    >A gdzie dom? rodzina?

    Ano wlasnie. I tu masz odpowiedz na swoje zarzuty.
    Kobieta z reguly bardziej mysli o domu, dzieciach
    niz mezczyzna. To bardzo cenna zaleta z punktu widzenia
    humanizmu, rodziny ale nie musi byc zaleta z punktu
    widzenia profesjonalizmu.
    Dla mnie nie jest to dziwne ze pracodawca woli
    czasami mezczyzne, ktory moze sobie pozwolic na wieksze
    zaanagazowanie w pracy niz kobieta (dom, dzici). Dziwne
    jest natomiast to, ze kobiety MUSZA pracowac w tym
    kraju, ze mezczyzni nie sa w stanie utrzymac swoich zon, dzieci.
    I to jest chore.



    >
    >Obserwujac zycie - sa ofiarami przemian, oni wlasnie.
    >Ale to nie znaczy, ze nie moze to dotknac tego pokolenia
    >mlodziezy,terazniejszego, bo przemiany beda trwaly ciagle i nie wiadomo
    >kiedy to sie skonczy.

    Wina za obecna bryndze w kraju ponosza przede wszystkim
    rzady komunistyczne (doprowadzily kraj do bankructwa)
    oraz rzady po 1989 roku, ktore bardzo nieudolnie
    naprawialy to, co komunisci bezkarnie zmarnotrawili.


    >
    >Trudno mi cos radzic.
    >Trzeba ciagle szukac.Ciagle byc gotowym.
    >Taka jedynie postawa - aktywna cos przynosi, a rozmowy z pracodawcami :) -
    >jak szukaja i chca przyjac - to wtedy nie ma mowy o wieku :)))
    >Wszystko jest wtedy dobrze i nic nie przeszkadza :).


    Tu sie z Toba zgadzam calkowicie.
    Wiadomo, ze nie nasza wina ze jest takie bezrobocie (za
    to winne sa rzady tego panstwa). Ale nic nie tlumaczy
    biernosci bezrobotnych, ktorzy po prostu czekaja az
    jakis krolewicz im zaproponuje ciekawa prace.

    >
    >pozdrawiam
    >Ula
    >


    --
    Pozdrawiam
    WOJSAL (Wojciech Sałata)
    Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1