eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjejak i gdzie szukacie pracy dla siebie? › Re: jak i gdzie szukacie pracy dla siebie?
  • Data: 2006-03-23 16:04:06
    Temat: Re: jak i gdzie szukacie pracy dla siebie?
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 22 Mar 2006 23:45:34 +0100, "kkk" wrote:

    >witam
    >
    >szukam już 4 miesiące i już nie wiem gdzie mam jej szukać
    >przeglądam ogłoszenia w necie, w gazetach, rozsyłam
    >cv do firm listami, mailami...

    Tzn. że robisz to źle lub jesteś chodzącym pechowcem.

    >nie wiem co dalej ?
    >ambicje mi siadły i przestałam szukać w tym kierunku,
    >co bym chciała robić i tylko szukam czegokolwiek :(
    >czy dobrze robię ?

    Zależy od Twojej sytuacji. Jeśli potrzebujesz pieniędzy, to szukaj
    czegokolwiek, jak nie to szukaj tylko tego co Cię interesuje.

    >czasem się pójdzie na rozmowę, ale nie wiem już sama co robię źle ?
    >mam spore doświadczenie jak na absolwentkę po studiach
    >(2 lata w biurze na umowe o prace i 5 lat prac dorywczych)
    >
    >może za duże wymagania stawiam, jeśli chodzi o kasę?
    >np.mówię 1000zł netto

    Dla mnie to za mało, dla innych może być za dużo. Wszystkim nie
    dogodzisz, więc zajmij się sobą, a nie wyłącznie potrzebami
    potencjalnych kandydatów na pracodawców.

    >przy pracy biurowej (nie wliczając okresu próbnego)
    >może powinnam powiedzieć, że w okresie próbnym mniej chcę?
    >co i ile wy mówicie?

    Jeśli chodzi o umowy o prace, czy substytuty, to jeszcze nigdy nie
    mówiłem ile chcę, tylko się pytałem ile oferują i ewentualnie to
    akceptowałem lub nie. Jeśli chodzi o zlecenia, to ja mówiłem ile i za
    co chcę, a potencjalni klienci albo to akceptowali albo nie.

    >może nieodpowiednio się ubieram ?
    >czy kiedyś na rozmowie ktoś wam zarzucił że jesteście nieodpowiednio ubrani
    >?

    Nie, jak nie wiedziałem jak mam się ubrać (praca u klienta firmy,
    zwyczaje panujące w firmie itp.), to sie o to pytałem (chociaż jeżeli
    chodzi o samą rozmowę kwalifikacyjną to się nie pytałem, bo
    wiedziałem). Tak samo jak nie wiesz jaka będzie tematyka i zakres
    rozmowy kwalifikacyjnej, to się o to zapytaj gdy będą Cię zapraszać.

    >ciekawe co by powiedzieli, gdyby się komuś ubiór nie spodobał i powiedziałby
    >o tym
    >a kandydat by odpowiedział, że nie stać go na zakup np garnituru na rozmowę?

    Ja bym powiedział, że jest niezaradny, bo jeśli garnitur jest
    konieczny, to można go np. pożyczyć od kogoś. Będzie trochę
    niedopasowany, ale jakoś ujdzie w tłoku.

    Ogólne rady.
    Zastanów się co jest Twoim priorytetem. Czy chcesz zarabiać pieniądze,
    czy mieć etat i związane z nim atrakcje i przy okazji jakieś tam
    pieniądze.
    Jeśli to pierwsze to skorzystaj z rady Jottego i poszukaj firm, które
    mogłyby być zainteresowane Twoimi usługami np. restauracje, puby itd.
    dla których możesz stworzyć jakieś logo, kartę dań, broszurę itp.
    Możesz pogadać ze znajomymi (z innej branży), którzy są w podobnej
    sytuacji i zacząć szukać zleceń wspólnie (np. grafik, webmaster,
    tłumacz lub grafik, tłumacz, składacz tekstów).
    Jak szukać: książka telefoniczna, internetowe bazy firm, "żółte
    strony", firmy reklamujące się w prasie i telewizji itp.
    Jeśli interesuje Cię wyłącznie etat, to szukaj stron internetowych i
    ślij e-mail'e z zapytaniem o pracę na konkretnym stanowisku i
    dopiskiem że w przypadku zainteresowania ofertą możesz podesłać
    CV/zbiór prac. Ogłoszenia: serwisy typu jobpilot, grupa
    pl.praca.oferowana, gazety, ale to już pewnie robisz. Znajomi - poślij
    e-mail'e do znajomych ze studiów/szkoły średniej z pytaniem co słychać
    i jak idzie im szukanie pracy. Poszukaj ogłoszeń na uczelniach, w
    biurach karier itp. Aha, od urzędów bezrobocia trzymaj się raczej z
    daleka, bo szkoda czasu i nerwów.
    Jeśli szukasz pracy żeby jak najszybciej zacząć zarabiać, to idź do
    jakiegoś McDonald's, supermarketu, agencji pracy czasowej, ewentualnie
    na sprzedawcę w sklepie itp.

    --
    pozdrawiam
    Bremse

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1