eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjejak i gdzie szukacie pracy dla siebie? › Re: jak i gdzie szukacie pracy dla siebie?
  • Data: 2006-03-23 23:34:34
    Temat: Re: jak i gdzie szukacie pracy dla siebie?
    Od: "Jotte" <t...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:dvvaln$347$1@news.dialog.net.pl mgl <a...@f...email.com>
    pisze:

    >> >>Ale to akurat nie ma nic wspolnego z wyslaniem odpowiedzi na ogloszenie
    >> >>lub nie. Mozna wysylac nie stajac sie takim jak tych wielu.
    >> Pewnie. Można też częściowo zajść w ciążę albo - sorry, ale chcę to
    >> powiedzieć bez interpretacji rozszerzającej - zostać troszkę kurwą.
    > Takie porównania to wiesz... można też rozumieć pojęcia "kultura" albo
    > nie.
    Bez sensu.

    > Masz jakieś traumatyczne doświadczenia z procesów rekrutacyjnych?
    Nie, a Ty?

    > Ktoś Cię przeczołgał?
    Wiele razy. Moja dziewczyna. Było fantastycznie. I jeszcze wiele razy
    będzie. Sorry, ale kretyńskie pytanie zasługuje na debilna odpowiedź.

    > Wysłanie aplikacji i rozmowa kwalifikacyjna to jak
    > zgłoszenie się do przetargu i negocjacje. Co nienormalnego w tym
    > widzisz?
    Nic. Nie wnioskuj pochopnie, to niedojrzałe, wręcz dziecinne. Opinia
    negatywna nie oznacza, ze coś jest uważane za nienormalne.

    > Szukam ciekawego przetargu, przygotowuję ofertę, uzgadniamy
    > warunki. Odbieranie niepowodzenia jako poniżenie to z całą pewnością
    > przesada.
    To nie odbieraj go tak, przecież nikt tego nie postuluje. Co jest u Ciebie z
    czytaniem ze zrozumieniem? Może zwiększ interwał czasowy między lekturą
    postu a odpowiedzią na niego, niektórym potrzeba się z informacją oswoić,
    przetrawić.

    > Staram się od kilku postów zrozumieć podstawy Twojego punktu
    > widzenia,
    Najpierw może pojmij ten mój punkt widzenia, a potem dociekaj podstaw. A
    najlepiej po prostu zapytaj o to, czego nie rozumiesz - postaram się
    odpowiedzieć w wolnej chwili.

    > ale gdzieś tam kryję się chyba jakaś mroczna tajemnica :).
    Nie "rozumuj" jak Ojdyr.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1