-
Data: 2010-07-15 14:02:27
Temat: Re: godziny nadliczbowe w upale
Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Krzysztof" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:i1l8qn$htc$1@news.onet.pl...
> > "klient nalega"
>
> A tu owszem. Klient nalega, klient wymaga, więc się klienta obsługuje
jak
> należy. Klient nie zaspokaja potrzeb jedynie pracodawcy, tylko zostawia
> kasę, z której jest wynagrodzenie dla pracownika. Jeśli więc pracownik
nie
> jest w stanie zrozumieć tak prostej zależności, to coś jest "nie halo".
> Idąc do restauracji też się zapewne wkurzasz na niekompetentnego
kelnera,
> który w dodatku burczy pod nosem, że to nie jego lokal i jak Ci się nie
> podoba, to ...
No i właśnie w tym punkcie się nie zgadzamy a podany przez Ciebie przykład
jest nawet dobry do skomentowania. Otóż klient jak najbardziej nalega na
pracodawcę. Że pośredniczy w tym pracownik, nie ma nic do rzeczy. Tak samo
jak pracownik może odebrać paczkę itp. To jest broszka pracodawcy, jak
klienta zadowolić. Nie neguję tego, że trzeba, wiem coś również o dużych
kontraktach i że wtedy duży klient po prostu wymusza, nawet jeśli on
zawalił, ale nadal jest to sprawa pracodawcy. To ta sama kategoria spraw:
pracownik nie interesuje się, co szef ma w garażu i również nie powinien
interesować się, jakie kontrakty i z jakimi terminami mają być
realizowane. Zresztą pod przymusem ich szef nie bierze, prawda? Niestety
prezentujesz jednak typową mentalność szefa: klient nalega, to pracownicy
_dla swojego dobra_ powinni dać się wykorzystywać. Pracownicy dla swojego
dobra już robią to, co w ich mocy :) Reszta gadki to zwykła gra w kulki.
Przykład z restauracją: kelner z muchami w nosie, albo niekompetentny.
Oczywiście, że w pierwszej chwili jest odruch opieprzyć kelnera, albo
wezwać zwierzchnika, ale realną konsekwencją może być to, że nie odwiedzę
więcej tej restauracji i to nie dlatego, że mi się kelner nie spodobał,
ale dlatego, że właściciel tej restauracji dopuścił do takiej sytuacji, że
pracują u niego niezadowoleni, sfrustrowani i niekompetentni kelnerzy.
> Dlaczego nie na pracownika? Czy z klientami rozmawia tylko i wyłącznie
> właściciel firmy??
Pracownik nie występuje tu w swoim imieniu. Pytanie: jak się zapatrujesz
na bardzo obecnie popularną sytuację, gdy pracodawca notorycznie coś
kaszani albo zwyczajnie robi przekręty a całą nienawiść klientów kieruje
na Bogu ducha winnych pracowników z biura/obsługi klienta/itp, którzy
niemalże fizycznie muszą odpierać ataki wkurzonych ludzi?
> Już napisałem (chyba Tobie, nie kojarzę teraz), że chyba mało miałeś w
> życiu do czynienia z walką o kontrakty przy dużej konkurencji na rynku,
gdy
> każda Twoja próba negocjacji skutkować może rozwiązaniem przemiłej
> współpracy w przyszłości.
a co to pracownika obchodzi. Od tego jesteś szefem, żeby się z tym jakoś
ogarnąć. Najłatwiejsze biznesy typu kupić cokolwiek i sprzedać 2x drożej
wygłodniałym klientom już się skończyły.
> > uważają, że
> > przerobić można każdą robotę, byle tylko mieć odpowiednie gadane albo
> > odpowiednią dozę brutalności.
>
> Nie bardzo rozumiem, co chciałeś przez to powiedzieć.
Chodzi mi o taką sytuację, gdy szef nadgryzł coś, czego nie może połknąć
(np. duży kontrakt) a następnie, aby to jakoś przerobić, do pracowników,
których jest za mało, wyjeżdza z prośbami, obiecankami lub groźbami,
zamiast z realną propozycją. Sezonowość czy inna nieregularność zamówień
to jest problem. Ale w żadnym razie nie jest to problem pracownika. To
jest "konsekwencja" we wzajemnych układach pracodawca-pracownik, którą
miałem na myśli, a którą Ty pojmujesz dość swoiście...
e.
Następne wpisy z tego wątku
- 15.07.10 14:19 entroper
- 15.07.10 14:29 entroper
- 15.07.10 14:51 Krzysztof
- 15.07.10 15:46 entroper
- 15.07.10 15:52 Jotte
- 15.07.10 15:55 Jotte
- 15.07.10 16:13 entroper
- 15.07.10 16:16 Jotte
- 15.07.10 16:22 Jotte
- 15.07.10 16:48 Jotte
- 15.07.10 17:19 Jotte
- 15.07.10 18:00 Jotte
- 15.07.10 20:12 Krzysztof
- 15.07.10 20:16 Krzysztof
- 15.07.10 20:19 Krzysztof
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2025-01-06 Białystok => System Architect (Java background) <=
- 2025-01-06 Gliwice => Specjalista ds. public relations <=
- 2025-01-06 Białystok => Solution Architect (Java background) <=
- 2025-01-06 Zielona GĂłra => Konsultant WdroĹźeniowy Comarch XL/Optima (KsiÄgowoĹ
- 2025-01-06 Ostrów Wielkopolski => Area Sales Manager OZE <=
- 2025-01-06 Białystok => Full Stack .Net Engineer <=
- 2025-01-06 Kraków => Business Development Manager - Network and Network Security
- 2025-01-06 Katowice => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2025-01-06 Warszawa => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2025-01-06 Lublin => Programista Delphi <=
- 2025-01-06 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2025-01-04 Warszawa => Specjalista ds. IT - II Linia Wsparcia <=
- 2025-01-04 Warszawa => Java Developer <=
- 2025-01-04 Warszawa => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2025-01-04 Warszawa => System Architect (Java background) <=