-
Data: 2010-07-13 15:38:18
Temat: Re: godziny nadliczbowe w upale
Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:i1gu92$vtl$1@node1.news.atman.pl...
> Pracownicy coś rzadko ostatnio widzą związek pomiędzy ich własną pracą a
> kondycją lub istnieniem firmy. To może zbyt wielka zależność w
kontekście
> jednego pracownika ale praca całej załogi ma niewątpliwy wływ na firmę
jako
> taką. Niestety szef musi to widzieć i wiedzieć oraz reagować nawet na
> poziomie pojedynczego pracownika.
Pracownicy o tym związku dowiadują się przeważnie, gdy kondycja firmy jest
zła (bo źle pracowali). Jeśli zaś kondycja jest dobra, wtedy dobrze
pracował zarząd. Dokładnie taka sama filozofia przyświeca podziałowi dóbr:
wara pracownikom od nadwyżek ale jeśli są straty, no cóż, lenie, nieroby i
mąciwody rozłożyli firmę.
> Osoby jątrzące i podburzające zespół należy eliminować bo mają negatywny
> wpływ na jego pracę. "Gwiazdy" roztaczające wokół siebie nimb
tajemniczości
> i niezastąpioności też należy eliminować jeżeli ich działanie jest
> niekorzystne dla pracy zespołu lub uzależnia osiągane przez cały zespół
> wyniki od jednej osoby.
> I nie ma w tym żadnych emocji. Emocje są tylko po stronie pracownika
który
> buduje w sobie jakieś tam poczucie osobistej krzywdy itp.
Jest tu bardzo dużo emocji, przynajmniej z Twojej strony. Dyskusja zaczęła
się od pracownika pracującego, jak rozumiem, w złych warunkach. I co -
ZERO dyskusji o tym, czy możnaby te warunki poprawić, czy może nie są
takie złe, a może jak są złe, to zawsze można się dogadać wiadomo jak
(tylko jedno małe wtrącenie w miarę na temat, że w Hiszpanii też gorąco a
się nie buntują).
Zamiast tego słyszymy, że osobom jątrzącym i podburzającym (czyli jak
rozumiem, protestującym niesłusznie) trzeba (dla przykładu) pościnać łby i
spalić ich domy. A rzeczony problem w Polsce po prostu nie istnieje -
wszyscy pracują w cacy warunkach tylko docenić nie potrafią.
W każdym razie odpowiedź jest bardzo bliska stereotypowi, o jakim
wspomniałem.
> Nawet jeżeli krótkookresowo rozstanie się z pracownikiem może wydawać
się
> "nieopłacalne" bo pracownik wystąpi z jakimiś roszczeniami i zdarzy się
że
> je uzyska, to i tak w dłuższym okresie takie decyzje są dla firmy
korzystne.
no pewnie że tak, bo trzeba było pracownikowi ustąpić. Dla typowego
buraka- prezesa jest to hańba nie do zmazania. Szczególnie, że gdy raz
ustąpisz, będziesz musiał ustępować cały czas (nikt tego nie sprawdził,
ale to przecież jasne)
> Oczywiście pracownik nie musi tego wiedzieć i znów reaguje emocjonalnym
> poczuciem krzywdy.
a mógł to być akurat pracownik, który po prostu chciał pogadać o pewnych
patologiach (a nie, nie ma takich w Polsce) i który nie reaguje żadnym
poczuciem krzywdy, tylko zwykłego zdumienia. Z niektórych nie będzie po
prostu dobrych niewolników i tyle.
> Jest też czasami tak że decyzja o rozstaniu z pracownikiem jest związana
z
> potrzebą zdyscyplinowania pozostałych pracowników i "pokazania kto tu
> rządzi". Wierzcie mi jednak że emocje w takiej rozgrywce znów są przede
> wszystkim po stronie pracownika.
Nie wierzymy Ci :) Zakładając, że nie mówimy o wielkiej firmie rozkładanej
na łopatki panoszeniem się związkowców, "w takiej rozgrywce" emocje są po
obu stronach, szef może co najwyżej zgrywać twardszego, co jest zresztą
łatwiejsze.
> Pracownicy nazywają to na wiele różnych sposobów, ale niezależnie jak
jest
> to nazywane, jest to dbaniem o interes firmy czy to dużej czy
dwuosobowej.
> Kto ma o to dbac jeżeli pracownicy tego raczej na pewno nie robią
zajmując
> się jątrzeniem, stawianiem oporu, kombinowaniem zamiast po prostu
pracować ?
:D
a może pracownicy chcieliby po prostu pracować w ludzkich warunkach, z
dala od przeczulonego na własnym punkcie chciwego chama, który zamiast
tłumienia wszelkiego oporu (wynikającego często z jego działań) mógłby po
prostu podciągnąć się w tym, co wychodzi mu najsłabiej, czyli w prawdziwym
zarządzaniu?
e.
Następne wpisy z tego wątku
- 13.07.10 16:30 Jotte
- 13.07.10 17:18 Jotte
- 13.07.10 17:20 Jotte
- 13.07.10 17:26 Jotte
- 13.07.10 18:24 Smok Eustachy
- 13.07.10 20:15 zly
- 13.07.10 20:38 grom@x
- 13.07.10 20:39 Jotte
- 13.07.10 21:05 zly
- 13.07.10 21:28 Jotte
- 13.07.10 21:45 niusy.pl
- 13.07.10 21:50 niusy.pl
- 13.07.10 21:53 niusy.pl
- 13.07.10 22:53 entroper
- 13.07.10 22:41 Jackare
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2024-11-25 Wrocław => Lead Java EE Developer <=
- 2024-11-25 Warszawa => Business Development Manager - Network and Network Securit
- 2024-11-25 Kraków => Programista Full Stack (.Net Core) <=
- 2024-11-25 Lublin => Senior PHP Developer <=
- 2024-11-25 Karlino => Konsultant wewnętrzny SAP (FI/CO) <=
- 2024-11-25 Warszawa => ECM Specialist / Consultant <=
- 2024-11-25 Katowice => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2024-11-25 Warszawa => Senior Frontend Developer (React + React Native) <=
- 2024-11-25 Lublin => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=
- 2024-11-25 Gdańsk => Kierownik Działu Spedycji Międzynarodowej <=
- 2024-11-25 Gdańsk => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-11-25 Lublin => Programista Delphi <=
- 2024-11-25 Marki => Front-End Developer (React/Three.js) <=
- 2024-11-25 Bieruń => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-11-23 Białystok => Inżynier bezpieczeństwa aplikacji <=