eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjedyskryminacjaRe: dyskryminacja
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Immona <c...@n...gmailu>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: dyskryminacja
    Date: Sat, 22 Sep 2007 15:58:41 +1200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 53
    Message-ID: <fd23tr$136$1@inews.gazeta.pl>
    References: <fd0p68$diq$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <s...@e...elsat.net.pl>
    <ulp1u7zx5fjk.13yvtmfp8uads$.dlg@40tude.net>
    <s...@e...elsat.net.pl>
    <fd1b4i$nh0$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 219.89.216.208
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1190433532 1126 219.89.216.208 (22 Sep 2007 03:58:52 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 22 Sep 2007 03:58:52 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <fd1b4i$nh0$1@inews.gazeta.pl>
    X-Accept-Language: en-us, en
    X-User: immonaa
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.7.7) Gecko/20050414
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:213289
    [ ukryj nagłówki ]

    Wojciech Jaczewski wrote:

    > Wojciech Bańcer wrote:
    >
    >
    >>>>[1] Rynek go do tego musi zmusić, a nie bzdurne przepisy.
    >>>
    >>>uwazasz Konstytucje RP za "bzdurne przepisy"?
    >>
    >>Uważam, że uogólnianie 'od szczegółu do ogółu' w tym przypadku
    >>to daleko posunięty trollizm. Uważam też, że posługiwanie się
    >>"dyskryminacją" w przypadku pracy to skrajna bzdura. Bo najwyżej
    >>doprowadzi do tego, że pracaodawca zamiast umieszczać takie
    >>informacje, zacznie zwyczajnie wywalać niechciane CVki do kosza.
    >>I co mu zrobisz?
    >
    >
    > Jeśli wyrzuci do kosza to jeszcze pół biedy. Gorzej, jeśli - obawiając się
    > oskarżeń o dyskryminacje - będzie prowadził rozmowy kwalifikacyjne z
    > osobami, których zatrudnić i tak nie zamierza.


    Niekoniecznie. Tam, gdzie poprawne politycznie przepisy istnieja, a nie
    ma czasu na przeprowadzanie zbednych rozmow kwalifikacyjnych, pracodawcy
    majacy "nieprzepisowe" preferencje wybieraja po prostu takie kanaly
    rekrutacji, zeby nikt nie pasujacy do ich wymagan
    wieku/plci/narodowosci/orientacji seksualnej/pogladow
    politycznych/religii/czegokolwiek nie zglosil sie, poniewaz nie znajdzie
    ogloszenia. Nikt ich nie pozwie, bo potencjalnie dyskryminowane osoby
    nie dowiedza sie, ze byly dyskryminowane.

    Sektor publiczny ma w wiekszosci znanych mi panstw obowiazek
    umieszczania ogloszen o wolnych miejscach pracy w sprecyzowanych
    miejscach i to jest ta sfera, w ktorej rozne akcje afirmacyjne da sie
    wymusic. W sektorze prywatnym zwieksza sie natomiast w takich sytuacjach
    ilosc miejsc pracy oglaszanych poczta pantoflowa, rekrutacji poprzez
    przegladanie profili kandydatow na portalach i kontaktowanie sie z
    wybranymi osobami czy oglaszania sie wylacznie w tak niszowych miejscach
    jak gazetka scienna w miejscowym klubie szachisty.

    IMHO takie ukrywanie ogloszen faktyczna dyskryminacje pogarsza, poniewaz
    w przypadku jawnosci osoba z nie chcianej grupy moze podjac probe
    przekonania pracodawcy, ze nie pasuje do stereotypu, ktory spowodowal
    jej wylaczenie. Jesli by sie do wymagajacej sily fizycznej pracy
    oglaszanej dla mezczyzn zglosila byla mistrzyni kraju w podnoszeniu
    ciezarow, to mialaby pewnie spora szanse zostac przyjeta, na pewno
    wieksza szanse niz w sytuacji, gdy nie bylaby w stanie dowiedziec sie o
    istnieniu takiej oferty.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl - Nowa Zelandia
    http://blog.pasnik.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1