eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeco jest ze mną nie tak!? [long]Re: co jest ze mn? nie tak!? [long]
  • Data: 2003-06-17 02:44:17
    Temat: Re: co jest ze mn? nie tak!? [long]
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Witiia" <K...@o...pl> writes:

    > > przeginasz. Ty przyszedles jako towar do przypodobania sie,
    > > on byl _po prostu_ w pracy i byl ubrany zgodnie z obowiazujaca tam
    > > ,,moda''.
    >
    > A wydawało mi się, że to działa w obie strony: ja się muszę przypodobać
    > firmię, ale i firma mnie.

    wydawalo ci sie. tzn. firma moze sie chciec przypodobac komus, kto w
    ofertach przebierac moze i jest na tyle cenionym specjalista, ze to
    praca biega za nim a nie on za praca.
    i to chyba (sadzac z posta) nie twoj przypadek.


    > > chcialbys tu czytac wyznania rekrutatntow jak to przesluchiwali
    > > 500 osob z tego bylo moze 10 ,,meskich usciskow'', a reszta
    > > to jakies pedryle albo panienki z okienka co nie potrafia po ludzku
    > > reki podac? [sorry dla wszystkich: homo-, z okienka, majacych niepewny
    > > uscisk z przyczyn dowolnych]
    >
    > to dlaczego sami pracodawcy tak bacznie zwracają uwagę na uścisk dłoni?

    po to, zeby potem nie byc oskarzonym o to, ze chcieli komus zmiazdzyc
    reke.
    poza tym dobre wychowanie nakazuje uscisnac tylko koniec dloni w miare
    lekko i niezadlugo.
    potrzachanie cudza reka jak lopata to chyba jakas lokalna moda.

    > > > 4. podczas rozmowy, ani razu prowadz?cy nie popatrzy? mi w oczy, ca?y
    > czas
    > > > chowa? wzrok do swoich notatek
    > > przeginasz^3
    >
    > W każdym poradniku jest napisane, aby patrzeć rozmówcy prosto w oczy. Ale
    > jak ja mam patrzeć skoro on mi ich nie pokazuje? A poza tym, jeśli do kogoś
    > mówię, a ta osoba nie patrzy na mnie (i nawet nie notuje nic) to po prostu
    > czuję się jakbym mówił do ściany

    i pewnie o to chodzilo - sprawdzenie, jak sie zachowasz w momencie,
    kiedy ktos sprawia wrazenie, ze cie nie slucha.

    starales sie o prace testera, a w tej robocie to musisz miec niezle
    nerwy i podejscie - bo tester znajduje sie miedzy mlotem i kowadlem (z
    jednej strony uzytkownicy i support a z drugiej developerzy) i ze
    wszystkimi trzeba umiec wspolpracowac bezbolesnie, umiec sie dogadac i
    co najwazniejsze - dopiac swego.
    to, jak cie ten facet potraktowal to male piwko w porownaniu z tym,
    jak zwykle testerow traktuja developerzy.


    > > zalatwili Cie normalnie i cos mi sie zdaje, ze jednak milo.
    >
    > Czy miło, to bym jednak polemizował.

    tzn. kulturalna odmowa juz nie wystarcza? dywanik, kawke i telefonik
    na zyczenie by sie chcialo, czy co?



    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1