eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZwolnienie pracownika z zakazu konkurencji przez pracodawce.Re: Zwolnienie pracownika z zakazu konkurencji przez pracodawce.
  • Data: 2007-07-01 18:42:22
    Temat: Re: Zwolnienie pracownika z zakazu konkurencji przez pracodawce.
    Od: "cef" <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Kaizen wrote:

    > Jeszcze raz zapytuję - jakie znaczenie ma ten zapis?
    > Gdyby go nie było to by nie zapłacił - skutek taki sam. Jesteś
    > zwolniony z umowy a pracodawca tak czy inaczej wisi Ci kasę.

    Ale trzeba o nią zawalczyć w sądzie.
    I to w oparciu nie o mocną umowę
    (nie jest to zerwanie przez niepłacenie) ale w zasadzie o
    warunki jej wypowiedzenia

    > A o tym, że odszkodowania nie dostaniesz - to sam sobie przeczysz.
    > Stronka do której linka sam podałeś mówi, że odszkodowanie i tak
    > pracodawca ma zapłacić (to tylko Ty jesteś zwolniony z tej umowy -
    > czyli możesz iść do konkurencji).

    Widzę jednak, że nie załapałeś w czym problem,
    albo nie umiem wytłumaczyć.


    >> I co? Nie polecisz przecież z dnia na dzień do konkurencji, dogranie
    >> nowej pracy
    >> to było trzy miesiące negocjacji, zdecydowałeś się na mniejsze
    >> zarobki, żeby nie naruszać tej umowy i teraz pracodawca nie zapłaci
    >> Ci też ani grosza.
    > To idziesz po dograniu warunków - a nie po 2 latach. W czym, widzisz
    > problem?
    > Wyobrażasz sobie czasem, że sam masz firmę?

    Ja nie muszę sobie wyobrażać. Tu "wolną amerykankę" mam jeszcze większą.
    Ale jestem w stanie zrozumieć tych,
    którzy żyją tylko na etacie i takie zmiany, to dla nich jednak problem.
    Jeśli jednak dogranie warunków może potrwać np dwa-trzy miesiące,
    to ten czas jest stracony (mniej zarabiam), a odszkodowanie moze i się
    należy,
    ale nie z automatu (lub prawie z automatu -zerwana umowa)
    lecz po sprawie w sądzie (umowa wypowiedziana przez pracodawcę
    w sposób opisany już wcześniej)


    > Jak inaczej? Czy ja pisałem, że odszkodowanie Ci nie przysługuje?
    > Pisałem, że jesteś zwolniony. Gdzie wyczytałeś, że to niezgodne z
    > prawem?

    Wracasz wciąż do schematu:
    nie ma odszkodowania, to nie ma zakazu,
    bez chęci zrozumienia tych stanów pośrednich,
    które ja opisuję, wiec już sobie dam spokój z wyjaśnianiem.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1