eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZreformujmy ortografię.Dyslektycy łączcie się, bo mnie zaszczekają.Re: Zreformujmy ortografię.Dyslektycy łączcie się, bo mnie zaszczekają.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!news.ipartners.pl!ipartner
    s.pl!not-for-mail
    From: Jan Bieniek <j...@g...gorlice.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Zreformujmy ortografię.Dyslektycy łączcie się, bo mnie zaszczekają.
    Date: Mon, 12 Sep 2005 11:50:30 +0200
    Organization: Rafineria Nafty "Glimar" S.A., Gorlice
    Lines: 43
    Message-ID: <dg3j16$27fb$1@news2.ipartners.pl>
    References: <1...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 157.25.46.4
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news2.ipartners.pl 1126518630 73195 157.25.46.4 (12 Sep 2005 09:50:30 GMT)
    X-Complaints-To: a...@i...pl
    NNTP-Posting-Date: 12 Sep 2005 09:50:30 GMT
    In-Reply-To: <1...@n...onet.pl>
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.2 (X11/20050817)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:161183
    [ ukryj nagłówki ]

    stokrotka napisał(a):
    > Ja chcę prostej reformy ortografii:
    > Dopuśćmy pisanie "ó" zamiast "u",
    > i "h" zamiast "ch".
    >
    > Te dźwięki się dla większości Polaków nie różnią.
    > Uprośćmy życie dzieciom w szkole.
    >
    > 1. Dopuśćmy podwójną pisownię tych dźwięków.
    > 2. Zmieńmy elementarze, w miejscach dotyczących tych liter.
    > 3. Zlikwidujmy starą pisownię za 100 lat ( to dla dinozaurów)
    >

    Nie wiem, skąd bierze się dość powszechne mniemanie, że my Polacy mamy
    prostą - w zasadzie - pisownię ("fonetyczną") - nie to, co np. Anglicy.
    I wystarczyłaby reforma j.w., żeby w języku polskim tej samej głosce
    języka mówionego odpowiadała jednoznacznie zawsze ta sama litera języka
    pisanego. Relacje między językiem pisanym a mówionym są o wiele, wiele
    bardziej złożone - i to w każdym języku, nawet w esperanto, które
    pretenduje do pisowni "fonetycznej".

    Narządy mowy mają określone anatomiczne i fizjologiczne cechy (pewną
    "bezwładność"), które uzależniają brzmienie głosek np. od ich
    sąsiedztwa. Ponadto sterowanie procesami emisji dźwięku przez narządy
    mowy jest odruchowe, a więc nieświadome: w czasie mówienia kontrolujemy
    mózgiem treść wypowiedzi, a nie brzmienie głosek. Mówimy: "mewa",
    "mewy", "mewie" , i gdy chcemy powiedzieć, że widzimy dużo mew, mimo
    woli i naszej świadomości z naszych ust wydobywa się "mef". Większość
    piszących dyktando napisałaby ten wyraz poprawnie sugerując się tym, jak
    zawsze chcą ten wyraz wymówić, a nie jak go rzeczywiście wymawiają.
    Wydaje nam się, że mówimy "noc zimowa", gdy tymczasem brzmi to "nodz
    zimowa" (chyba że między tymi wyrazami zrobimy sobie przerwę na oddech).
    Po reformie ortografii zarządzającej pisownię fonetyczną, nagminnym
    stałby się błąd "hleb" zamiast "hlep", bo większość Polaków nie
    uświadamia sobie utraty dźwięczności przez spłogłoski na końcu wyrazów.
    Jak po takiej reformie pisał się będzie "wschód" (np. słońca"): "fshut",
    "fzhut"?

    Radzę przejrzeć jakiś słownik polsko-obcojęzyczny z podaną wymową
    polskich wyrazów (dla nie-Polaków).



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1